: 06-01-2009, 22:22
Nie, tylko sama obudowe, myslalam, ze Ci wystarczy...gabrjel pisze:A zasilacz do Karchera masz
))Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.
Forum działało do 2020. Zapraszamy na Polska.LU
http://forum.polska.lu/
Cud drogowy na granicy PL-DE w Swiecku
Strona 2 z 2
): 06-01-2009, 22:29
Eno z samo obudową to najwyżej mogę żarówkę wymienić... halogenową 
: 06-01-2009, 22:38
na parkingu podziemnym Bele Etoile jest myjnia ręczna - może tam ci pomogą?asiunia pisze:Aaa, no bo mi wlasnie o taki bagaznik chodzilo:-/
No nic, bede musiala pojechac i zobaczyc.
: 06-01-2009, 22:50
No, to jest slowo! W takim razem Ty wymieniasz zarowke w Polo, a ja ide z Digim na obiad (niekoniecznie za 7 zl), a rachunek wyslemy Ci poczta.gabrjel pisze:Eno z samo obudową to najwyżej mogę żarówkę wymienić... halogenową
Kaja, dzieki za wskazowke, sprobuje jednak najpierw na najblizszej myjni automatycznej.
: 06-01-2009, 23:48
Asiunia - w automatycznej nie radze....zreszta najpewniej Cie nie wpuszcza....no i ciekawi mnie, gdzie kaja myje w automacie z bagaznikiem rowerowym?.... ten chyba tym bardziej wykluczony....ech...ludzie to kochaja ta adrenaline.... 
: 07-01-2009, 16:05
no właśnie, że myję - na Begeńskiej na wprost Cactusa - i mój bagażnik na dachu nie przeszkadza i nikt się nie czepiabamaza42 pisze:gdzie kaja myje w automacie z bagaznikiem rowerowym?....
: 07-01-2009, 16:48
Eh Kobiety - bagaznik bagażnikowi nie równy....kajapapaja pisze:no właśnie, że myję - na Begeńskiej na wprost Cactusa - i mój bagażnik na dachu nie przeszkadza i nikt się nie czepiabamaza42 pisze:gdzie kaja myje w automacie z bagaznikiem rowerowym?....
Kajapapaja ma bagażnik na rowery... a to tak jakby miała same relingi... bo prawie cały się składa...
Asiunia ma tzw trumnę - czyli faktyczny bagażnik który (nie jak na rowery) nijak się składa...
to jakbyście rozmawiali o myciu kabrioletu/roadster'a i kombi...
Re: Cud drogowy na granicy PL-DE w Swiecku
: 20-01-2009, 15:23
sadząc po dacie postu wracałeś w niedziele jak w niemczech jest zakaz jazdy dla ciężarówek.man pisze:Wracalem wczoraj samochodem z Warszawy. Do Swiecka zuzylem chyba z 5 litrow plynu do spryskiwaczy. Samochod uwalany syfem jak nigdy dotad. <evil>
Mijam granice. Ta sama pogoda, ten sam ruch, ale... 800 km do Lux - prysnalem na szyby tylko ze trzy razy. Zero blota spod kol samochodow jadacych przede mna. Cud jaki czy co? <shock>
poza tym po co takie pierdoły piszecie? chodzi o kase na nowy płyn czy o dowartościowanie się?
: 20-01-2009, 17:54
Detektyw sie znalazl...kamilPL pisze:sadząc po dacie postu wracałeś w niedziele jak w niemczech jest zakaz jazdy dla ciężarówek.
poza tym po co takie pierdoły piszecie?
Cos Ci sie nie podoba, cenzorze?
: 20-01-2009, 22:22
Piszemy bo nam sie podoba, A BO CO?
: 20-01-2009, 22:28
misio pisze:Piszemy bo nam sie podoba, A BO CO?
Nie no misio ja się chciałem dowartościować - bo kupuję płyn co 2 tygodnie... spryskiwacze reflektorów to zbędny wynalazek....kamilPL pisze: sadząc po dacie postu wracałeś w niedziele jak w niemczech jest zakaz jazdy dla ciężarówek.
poza tym po co takie pierdoły piszecie? chodzi o kase na nowy płyn czy o dowartościowanie się?
a kasa na nowy płyn by się przydała... może gościu sypnie ?
: 20-01-2009, 22:45
E tam, doskonaly wynalazek. No mi sie podoba.
Ja tez w sumie kupuje co 2 tygodnie... <roll>
Ja tez w sumie kupuje co 2 tygodnie... <roll>