Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

wow, jaka reklama Nikona! <lol>

Gabriel, moze w tym jakas racja. Patrzac na D200, ilosc samych guzikow na obudowie jest, mozna by powiedziec, imponujaca Okolo 40 do 50 procent zdjec robie na Idioten Auto, ale, to juz po wielu testach i po regulacji kilku ustawien (najwazniejsza ostrosc, ktora w D200 jest kiepska, itd itd). Reszte to raczej robie bardziej na manual, bo jak pisalem, uwielbiam wnetrza kosciolow, i witraze, a do tego trzeba dobre kilka rzeczy ustawic. Czy mowisz ze Canon w takich sytuacjach i na Idioten Auto zrobi lepsze? To ciekawe.

Z drugiej strony, kupowac D200, lub D300, lub 5D aby robic zdjecia wylacznie na auto to strata kasy. Mysle ze z tym sie wszystcy tu zgodzimy?

Tr0n - co do sprobowania objektywu to bylbym chetny. Jak juz jestes "prawie fentange" to moze byc wpadl na whiskacza i bysmy spedzili wieczor porownojac nasze fallicznie zastepujace zabawki <mrgreen> Po co mi 17 calowy czlonek jak mam Nikona 18-200 VR!

gabrjel pisze:D200 -> D80 bo w D200 załatwiłem migawkę i naprawa trwała ze 4 miechy to po 3 pierwszych tygodniach się zbuntowałem i wypożyczyli mi D80 a jak po 4 miechach przysłali D200 to i o D80 się nie dopominają bo zażądałem wymiany na D300, którego jak mi siadła migawka znowu w D200 w końcu dostałem...

Khem khem, wiesz starymi Nikkorami i Jeszcze D2X to mozna było rzeczywiście gwoździe przybijać ale już teraz daj spokój, kup młotek

PS. Co ty z tym aparatem robiłeś? Może chciałeś filmy kręcić w wysokiej rozdzielczości???

digilante pisze:Gabriel, moze w tym jakas racja. Patrzac na D200, ilosc samych guzikow na obudowie jest, mozna by powiedziec, imponujaca

NO i dobrze, nie muszę co chwila włazić do menu, uwielbiam ergonomie Nikona

digilante pisze:Z drugiej strony, kupowac D200, lub D300, lub 5D aby robic zdjecia wylacznie na auto to strata kasy. Mysle ze z tym sie wszystcy tu zgodzimy?

Yes, Yes, Yes - jak mawia polski wieszcz

digilante pisze:Tr0n - co do sprobowania objektywu to bylbym chetny. Jak juz jestes "prawie fentange" to moze byc wpadl na whiskacza

OK, bo ja codziennie na budowie jestem, zadowalam się raczej soczkami bezalkoholowymi

digilante pisze:bysmy spedzili wieczor porownojac nasze fallicznie zastepujace zabawki <mrgreen> Po co mi 17 calowy czlonek jak mam Nikona 18-200 VR!

Wybacz, jestem żonaty <mrgreen>

szymbi pisze:wow, jaka reklama Nikona! <lol>

Kolega od Soniaka ?? sio, sio <bije>

Tr0n pisze: potrzebujesz tego:
http://nikon.pl/family/pl_PL/categories/broad/344.html

A myslis ze mi sie slina nie leje od czasu jak tylko dowiedzialem sie ze wyszly na rynek. Czekam tylko az zona zacznie pracowac... Kupi mi... Chce ten 24mm - z takim to by mozna zrobic piekne zdjecia w katedrach, tylko ze f3.5 i bez VR... ciezko bedzie, bo generalnie nienawidze ISO 400 lub ISO 800 bo w D200 troche to spieprzyli... a aby teraz wziasc dobre zdjecie w katedrze na ISO 200, f3.5, 1/20 lub nawet 1/10 sec to bede musial nauczyc sie serce sobie zatrzymywac.

Tr0n pisze:Na 75% jak Bamaza weźmie D200 z obiektywem 24-70 i lampą to po 10 minutach powie "Dziękuję ale chyba was pogrzało jak ja mam robić tym zdjęcia" - Bamaza bez obrazy - chodzi o wagę takiego zestawu, który z doświadczenia wiem że jest zbyt ciężki dla 98% kobiet

bamaza kompletnie bez obrazy, bo zupelnym neptykiem i ignorantem w tym gronie jestem, czego sie absolutnie nie wstydze, aczkolwiek mi zal, ze tak malo wiem...
Z moim zainteresowaniem/umiejetnoscia robienia zdjec jest mniej wiecej tak jak z moja gra w siatkowke czy tenisa - bardzo, bardzo lubie to robic...ale nie mozna powiedziec, ze umiem.... <oops>
Spoko, chlopaki, mozecie tu dyskutowac i przerzucac sie modelami aparatow/obiektywow/danymi technicznymi....mnie to i tak albo niewiele, albo wcale nic nie mowi....Ja to jak kobieta (nie jestem i nigdy nie bylam blondynka!!!) - dla mnie aparat, tak jak samochod, komorka czy komputer - musi byc przede wszystkim - LADNY, a poza tym spelniac pewne niezbedne mi funkcje, a jak on to robi - nie zawsze jestem swiadoma....i jakos zyje z ta nieswiadomoscia...

Chłopcy porównywać chcecie milimetry ?
no najpierw

Ooooooooo... ale pomysl. Gwalt zbiorowy... zapisuje sie!

a teraz zabawa w kto ma większego ?!

nie no!

a co do Idioten Camera to przecie nie ustawiasz do każdej foty czasu/przesłony ręcznie ?
a Idioten Camera to nie tylko czas/przesłona, ale ostrość, focus, EV i kilka innych... zgranie wszystkiego Nikonowi nie wychodzi za dobrze...

co do ostrości to szkło...

a co do czasów to kup statyw.... ALE do kamery studyjnej - taki jebi...nie ciężki (~10kg) - z szkłem 300-800 które same w sobie waży koło 8kg jest extra stabilny (aha do statywu jest przyczepiony obiektyw nie body... przy takie wadze złamało by mi body na pół....

Tr0n pisze:

szymbi pisze:wow, jaka reklama Nikona! <lol>

Kolega od Soniaka ?? sio, sio <bije>

Przepraszam, raczej miało być "antyreklama" (przygody z migawką). A ja osobiście nie jestem stroną w dyskusjach Nikon vs Canon, używam Pentaxa i jestem zadowolony.

Tr0n pisze:Wybacz, jestem żonaty <mrgreen>

Ja tez, ale co to ma do rzeczy? <mrgreen>

My prowadzimy dom scisle alkoholowy... no ale moze jaka woda w kranie sie znajdzie. Zona chinska herbatke zrobi

digilante pisze:a aby teraz wziasc dobre zdjecie w katedrze na ISO 200, f3.5, 1/20 lub nawet 1/10 sec to bede musial nauczyc sie serce sobie zatrzymywac.

...a nie prosciej wyposazyc sie w statyw?.... sory, jak od rzeczy w tym momencie gadam....

Gabriel, sorry, ale D200 jest znany ze ma za miekka ostrosc - popatrz nawet w dpreview.com. Generalnie pisza ze kupic i od razu dac ostrosc 1 lub 2 punkty w gore...

Bamaza - tak oczywiscie ze statyw bylby rozwiazaniem, ale

1. W wiekszosci kosciolow statywy sa zabronione. Trzeba by pisac miesiace wczesniej do diocezy o pozwolenie.

2. Paryz, 35 stopni, masa ludzi, jestem wykonczony... strasznie niechcialoby mi sie targac statywu, a dobry statyw to ciezki statyw. Takie profesjonalne to 10+ kilo.

digilante pisze:My prowadzimy dom scisle alkoholowy...

digi - dla scislosci, to chyba Ty prowadzisz dom alkoHolowy (to tak, zeby zapamietac, ze H a nie CH...), bo z tego co pamietam, to Twoja zona raczej nie uzywa....

Nie wprowadzaj mnie w depresje Bamaza. Jak ja sie moglem ozenic z kims co tak malo pije. Ale to pewnie dobrze, nie?