Strona 1 z 1

Kobieta na stacji beznynowej

: 22-10-2007, 20:24
autor: misio

: 22-10-2007, 20:31
autor: inesitka
to jest przebrany facet i antyfeministyczna prowokacja <lol>

: 22-10-2007, 20:39
autor: misio
inesitka pisze:to jest przebrany facet i antyfeministyczna prowokacja <lol>
A to? :)

http://www.youtube.com/watch?v=MzxDYT04Wbc

: 22-10-2007, 20:44
autor: inesitka
Prowokacja, i to grubymi nićmi szyta <bezradny>

: 22-10-2007, 21:06
autor: Eneko
Kobietę za kółkiem poznaję błyskawicznie, nawet jeśli z tyłu ciemne szyby ;) Ale widziałem też ostatnio parę staruszków, która zatrzymała się popatrzeć na mapę....na rondzie!

: 22-10-2007, 21:22
autor: inesitka
Eneko pisze:Kobietę za kółkiem poznaję błyskawicznie, nawet jeśli z tyłu ciemne szyby ;)
Tak, wyróżnik jest oczywisty - kobiety rzadziej łamią przepisy i o wiele rzadziej zabijają na drodze.
Łatwo też poznać na drodze kierowców o krótkim stażu, którzy zbyt szybko uwierzyli w swoje umiejętności.

: 22-10-2007, 21:36
autor: Eneko
A czy ktoś zbadał, jak powodowane przez nie zatory wpływają na stan psychiczny, a tym samym bezpieczeństwo jazdy innych kierowców? Nie jest też tajemnicą, że to głównie one upiększają ściany podziemnych parkingów ;) Ale to oczywiście nie jest żadna bezwględna reguła, a mniej doświadczonym kierowcom zdarza się czasem jeździć jak kobiety, to też prawda.

: 23-10-2007, 00:04
autor: digilante
Fakt ze w Luksemburgu na parkingach sa specjalne miejsca dla kobiet cos znaczy... <mrgreen> Ale prawde mowiac jestem tym zaszokowany - w RPA nie bylo by legalne robic taka dyskryminacje.

: 23-10-2007, 06:32
autor: Eneko
Nie no, to jest dla ich bezpieczeństwa - miejsca są blisko wyjścia. Zapomniałem dodać, że widziałem też wiele kobiet prowadzących bardzo sprawnie, być może decydującym czynnikiem jest doświadczenie, kobiety mające samochód tylko dla siebie i używającego go na codzień raczej nie powodują korków.

: 23-10-2007, 08:45
autor: IK
Ja tam bezpieczeniej czuje się z kobietą za kółkiem niż z kolegą, który chce mi udowodnić jaki to z niego macho i odważny...