Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

jakiegoś szału kulinarnego dziś dostałam.
Rano tarta ze śliwkami, potem barszcz czerwony czysty i teraz krokiety z kapustą i grzybami.
chyba trzeba jakiś wątek z łatwymi, dobrymi przepisami założyć.

<lol> masz jakas sprawe do extreeme?.... <mrgreen>

Biała pisze:Mam nadzieję, że będą śliwki

To jak juz zgłębisz temat, to daj znać, ok?

ogrodniczka pisze:a na quiche macie jakiś fajny przepis?

to jeszcze raz, teraz przepis:
Quiche lorraine

Składniki

Ciasto brisée:250g mąki
125g masła lub margaryny
1 żółtko („facultatif”)
Szczypta soli
100(?) ml (1dl) b. zimnej wody

Wypełnienie: 3 jajka
1 op. Śmietany (crème fraîche) – 125g
150 g „lardons” czyli pokrojonego boczku/bekonu (albo szynki, ale klasyczny z boczkiem)
Tarty ser – gruyer albo ementaler (z gruyerem jeszcze nie próbowałam)
Sól (odrobina) i pieprz, szczypta gałki muszkatołowej

Prygotowanie ciasta brisée:
Włożyć do salaterki mąkę i miękkie masło pokrojone w kawałki. Mieszać/zagniatać koniuszkami palców aż do uzyskania sypkiej mieszanki. Dodać sól i żółtko, wymieszać, dodać wodę i szybko zagnieść. Uformować kulę i dać „odpocząć” w lodówce 30 do 120 minut.

Rozgrzać piekarnik do 220 C.
Rozwałkować ciasto, wyłożyć do formy na tarte. Podpiec - 10 minut.

Wypełnienie: Rozbić (ubić) jajka w naczyniu. Dodać śmietanę, boczek i ser, mieszając. Posolić,
popieprzyć do smaku, dodać szczyptę gałki.
Wyjąć tarte z piekarnika, wylać nadzienie. Piec ok. 25 minut.

Dégustez votre quiche lorraine chude ou froide, Alec un verre de vin blanc.

To jest "klasyka"
Ja robię jeszcze wariacje, boczek/szynkę zastępując - łososiem wędzonym i koperkiem (zamiast gałki), albo w wersji vega - porem w cienkich plasterkach, sparzonymi w lekko osolonym wrzątku...możliwości wariacji są (prawie) nieograniczone. Wielkie pole dla kreatywności kulinarnej!

zachecona licznymi przepisami wczoraj wyprobowalam ten proponowany przez anwi http://babeczka.zuzka.pl/...to-ze-sliwkami/ i zdecydowanie polecam
ogrodniczko to wydaje sie byc to czego szukasz- "przepis na mięciutkie, pachnące, zółciutkie ciasto ze słodką sliweczką"

dzięki aniah, poprzednia tarta juz zjedzona (znajomi), jutro nawiedzają nas kolejni więc na magiel towarzyski idzie babeczka zuza. Dam znać jak poszło
Bamaza dzięki z a przepis na quiche. śliwki w Steinsel od 12 go wrzesnia. Drzewa się już uginają.

ogrodniczka pisze:śliwki w Steinsel od 12 go wrzesnia. Drzewa się już uginają.

Napisali na petitweb, że od dzisiaj można zbierać:

Du 7 septembre au 13 octobre
Cueillette des pommes
http://www.petitweb.lu/blocnotes/agendabis.htm

pojechaliśmy na darmo, na płocie napisane, że od 12-tego. Następnym razem trzeba będzie jednak "lokalsów" na zwiad najpierw wysłać

ogrodniczka pisze:śliwki w Steinsel od 12 go wrzesnia

kurcze, szkoda...12-tego wyjezdzam, wracam 25...moze jeszcze cos zostanie?... <bezradny>

ta babka zuzy...
dodatek oleju? o to bedzie dobre? maslo mi sie dobrze kojarzy - zastanawiam sie czy mozna zamienic na masło...
dzis "lecę" przepis Danki dopóki sie nie upewnię że z tym olejem jest rzeczywiście smaczne.
Jest????

ja zrobilam dokladnie wg przepisu czyli z dodatkiem oleju i wyszlo znakomicie- jedynym moim suplementem bylo 1/2 fiolki aromatu waniliowego

No cóż, a ja zrobiłam ciasto Danki.
chyba mam "czarny palec kulinarny" ponieważ wyszło niedobrze.
Trzymałam się przepisu i ciasto nie wyszło rzadkie tylko bardzo gęste. Czy 3 szklanki mąki to nie za dużo? Wręcz wkręcało mi się w firletki mixera (najpierw ubijałam białka na najwyższym biegu, ale mąkę i potem masło wmieszałam na najniższych obrotach.
Chyba ciasto przetrzymałam za długo ponieważ spód był twardy a ciasto nie było pulchne. Piekłam, w 180 stopniach godzinę. Cukru dałam szklankę ale nawet mało słodkie wyszło choć zawsze daję najniższą możliwą dozę cukru.
I tak je zjedliśmy całe, ale zastanawiam co zrobiłam zle?

no to teraz to z olejem...

Tak ogrodniczko, olej i maślanka, a ciasto naprawdę łatwe w przygotowaniu i bardzo smaczne :-)

ogrodniczka pisze:No cóż, a ja zrobiłam ciasto Danki.
chyba mam "czarny palec kulinarny" ponieważ wyszło niedobrze.

Och, szkoda Kilka dni temu robiłam i gdybym wiedziała, że ktoś zechce je piec, to bym zrobiła zdjęcia z poszczególnych etapów i efektu końcowego.

Jak zyje nie robilam ciasta ze sliwkami, bo za nimi nie przepadam. Ale tak mnie zainspirowalyscie, ze nie moglam sie powstrzymac. Upieklam czczoraj przepis anwi i wyszlo bardzo dobre. Maslanki nie mialam wiec dodalam kefir. Rewelacja. Uwazam, ze duze ciasto wychodzi z tej ilosci skladnikow, mieciutkie i wyrosniete. Juz teraz tylko ciasta sliwkowe bede piekla;)

No coś Ty, ciasto już zjedzone i dzięki za przepis ale zastanawiam się dlaczego takie gęste wyszło..

kefir mi wypili więc dziś odpalam ciasto Białej.
no nie asiunia , jestem zazdrosna!!! <beczy>