: 06-09-2013, 09:16
ogrodniczko, a Twoja szarlotka to prawie jak mojej mamy/tez moja juz 
Tylko ja jablek nie tre, a szatkuje, dodaje skorke pomaranczowa, czasem rodzynki, posypuje cukrem i cynamonem, i ciasto na wierzch rozwalkowuje....potem wierzch jest lukrowany - tez wszyscy uwielbiaja!
A tarta szarlotke tez robilam - wtedy tarlam ciasto na spod, potem jablka, na to piana z bialek, na wierzch znowu tarte ciasto....ale tej szatrlotki nie lubie robic, bo z tej piany NIGDY nie wyszlo mi cos w rodzaju bezy na wierzchu (a taki chyba jest zamysl), zawsze opada prawie do zera...

Tylko ja jablek nie tre, a szatkuje, dodaje skorke pomaranczowa, czasem rodzynki, posypuje cukrem i cynamonem, i ciasto na wierzch rozwalkowuje....potem wierzch jest lukrowany - tez wszyscy uwielbiaja!

A tarta szarlotke tez robilam - wtedy tarlam ciasto na spod, potem jablka, na to piana z bialek, na wierzch znowu tarte ciasto....ale tej szatrlotki nie lubie robic, bo z tej piany NIGDY nie wyszlo mi cos w rodzaju bezy na wierzchu (a taki chyba jest zamysl), zawsze opada prawie do zera...