Strona 1 z 2

Czy z moimi kwalifikacjami będzie mi trudno znaleźć pracę?

: 05-06-2011, 11:42
autor: nocker
Za 2 tygodnie planuję wyjazd do Luxa. Uparłem się, że jadę i muszę tam znaleźć pracę. I to niekoniecznie w swoim wykształceniu. Chciałbym mieć cokolwiek co pozwoli mi się utrzymać przez pierwsze miesiące - sprzątanie, zmywak itp. też wchodzi w grę, ale byłoby miło jakbym mógł dostać pracę w branży.

Mam szanse?

Licencjat z Finansów i Rachunkowości na Uniwersystecie Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie.
Języki: angielski (biegły + business english), francuski (poziom średniozaawansowany-niższy), Rosyjski (średniozaawansowany-niższy), niemiecki (początkujący-wyższy).
-Odbyta praktyka w banku Pekao S.A.
-Staż w firmie Infotec przy zarządzaniu alokacją posiadanego kapitału.
-Prawo jazdy B
-Wysokie zorientowanie informatyczne + pakiet Office
-Zainteresowanie rynkiem kapitałowym, giełdą, handlem walutami i inwestycjami w derywaty.

: 05-06-2011, 13:14
autor: MaWi
Jak sie czyta powyzsze, to nietrudno dojsc do wniosku, ze masz praktycznie idealne kwalifilkacje na jedno z nabardziej popularnych stanowisk w Luksemburgu – bankowiec/finansista. Samo wiec narzuca sie pytanie – dlaczego nie probowales znalezc tu pracy online, zanim zdecydowales sie przyjechac do Luksemburga? O tym jak szukac pracy w Luksemburgu (nawet zanim sie tu przyjedzie) znajdziesz najwiecej informacji pod tym adresem: http://www.polska.lu/informatorium/coprzed.html

powodzenia!

: 05-06-2011, 14:45
autor: nocker
Dziękuję MaWi, bardzo mnie podbudowałeś :) Co prawda sporo mam spraw do załatwienia przed wyjazdem, ale dziś niedziela, więc nic załatwić nie mogę zatem zabieram się do buszowania po internecie.

Re: Czy z moimi kwalifikacjami będzie mi trudno znaleźć prac

: 05-06-2011, 22:24
autor: lulka

: 06-06-2011, 10:42
autor: nocker
Dziękuję lulko! Wysyłania CV ciąg dalszy :)

: 19-06-2011, 17:23
autor: 1Alexandra2
Ja również życzę powodzenia w znalezieniu pracy :)

: 20-06-2011, 08:02
autor: nocker
No i miałem nadzieję na pracę w branży, ale poszukiwania idą dość kiepsko. Chyba jednak zgodnie z planem, jak będę w Luxie to poroznoszę CV do jakichś prostych robót...

: 20-06-2011, 08:24
autor: bamaza42
To chyba nie jest najlepszy pomysl - wybierac sie za granice, gdziekolwiek by to nie bylo - bez zadnego punktu "zaczepienia"..... Jezeli sie jednak zdecydujesz, to radze wyposazyc sie w srodki na droge powrotna....bo wiele tu bylo juz przypadkow rodakow, ktorzy przyjezdzali do Lux, bez znajomosci jakiegokolwiek jezyka obcego, a w dodatku z przeswiadczeniem najwyrazniej, ze praca tu tylko czeka na kazdego, kto zechce tu pracowac....po jakims czasie przywiezione srodki sie koncza, pracy nie ma, ale i jak wrocic - tez nie ma....no i jest problem...
Oczywiscie nie twierdze, za tak musi byc - to troche czarny scenariusz, moze troche "ku przestrodze"... gdyz jak zycie pokazuje - wcale nie tak rzadki....

: 20-06-2011, 09:12
autor: Borys
Nocker, nie sluchaj Bamazy, ona juz tak ma.

Jesli koniecznie chcesz pracowac w Luksie i nikt nie odpowiada na Twoje wyslane CV a masz jak przyjechac i roznosic osobiscie to czemuz by nie uznac tego za dobry pomysl ?

Ja 10 lat temu wyjechalem z prawie niczym w kieszeni i nikt mi pracy nie zapewnial, ryzyko jest zawsze. Jak masz jaja to sobie poradzisz.

Glowa do gory i powodzenia !

: 20-06-2011, 09:43
autor: gabrjel
nocker,

Zgodzę się w 100% z Borysem...

Przeba mieć samozaparcie... Luxemburg otworzył się juz prawie 4 lata temu dla Polaków - ale mimo wszystko wymaga extra specjalistów.

Nie chcę nic wytykać ale jeśli jesteś średni, lub kiepski będzie Ci trudno znaleźć pracę - ale nie mówię że jej nie znajdziesz - będzie Ci trudniej.

W swojej branży (IT) widzę jak odbił się kryzys - trudno już zobaczyć stanowiska za 60-80k€ rocznie... bardziej za 40-45k€ i do tego z dużymi wymaganiami... poza tym każdy woli zatrudnić kogoś z tutejszym meldunkiem niż "importować" go...

Ale samozaparcie pomoże Ci się tu znaleźć:
Twoje mocne strony to:
francuski
angielski i finanse... jeśli juz będziesz mieć interview z firmą z "orgin not UK/US" to staraj się po francusku... (bez skojarzeń!) :) a będzie to lepiej widziane...

A wytyki zwariowanego kota zignoruj - od kilku dni pada w Lux i wszyscy maja wisielczy humor :)

: 20-06-2011, 10:16
autor: nocker
Dzięki wszystkim za udzielenie się :) I chęć pomocy. Właśnie dlatego chcę przyjechać do Lux'a jeszcze przed znalezieniem pracy. Żeby pracodawca nie musiał mnie sprowadzać i być przekonanym, że z tego tytułu będę wymagał jakichś dodatkowych profitów i żeby moje CV z adresem zamieszkania w Luxie chociaż trochę sprawiało wrażenie, że wiem co tutaj robię i jestem bardziej dostępny niż ktośtam z Polski. I myślę, że w takiej sytuacji, potencjalny pracodawca bardziej odważy się z zaproponowaniem pracy na okres próbny niż w przypadku "importu" mojej osoby.

Druga sprawa jest taka:
Odnośnie pracy w sektorze finansowym odpowiedzi przynajmniej otrzymuję :) Niestety negatywne, aplikuję na stanowiska typu Junior, Assistant itp. Ale i tam mają wymagania czasem niezbyt dla newbie. Myślę, że szanse na pełnoprawne stanowisko w finansach są nikłe, ale firmy z sektora bankowego i finansowego chyba nieczęsto ogłaszają się ze stanowiskiem General Assistant czyli przynieś, skseruj i zrób kawy, a coś takiego na start byłoby dla mnie idealne, choć za pracę na zmywaku w pierwszych miesiącach się nie obrażę.

Niektórych może dziwić podejście szukania pracy jakiejkolwiek i gdziekolwiek z jakimś już wykształceniem i dużo wyższymi szansami na fajną pracę w Polsce, ale ja chcę wyemigrować i koniec kropka. Myślę, że ta determinacja mi pomoże. Nie przyjeżdżam do Luxa żeby zbić fortunę i wrócić do Polski, a mój główny cel - utrzymać się przy założeniu, że żadna praca nie hańbi. Nawet z kiepskiej pracy i słabego żywota, jeśli uda mi się przetrwać, będę czerpał zyski z trzech źródeł:
-angielski
-francuski
-niemiecki


Czy to taki zły pomysł :)??
--
A tak na marginesie? Naprawdę lepiej interview na łamanym francuskim niż na biegłym angielskim?
--
I moje motto odnośnie przetrwania: kromka chleba z masłem na obiad, sniadanie i kolację, pokój i to mi wystarczy :)

: 20-06-2011, 10:53
autor: bamaza42
nocker pisze:General Assistant czyli przynieś, skseruj i zrób kawy
to raczej sie tu nazywa secretary, albo office clerk....
nocker pisze:moje motto odnośnie przetrwania: kromka chleba z masłem na obiad, sniadanie i kolację, pokój i to mi wystarczy
...no, jezeli tak, to niniejszym oglaszam, ze moje poprzednie uwagi/obawy Ciebie nie dotycza... :)

Powodzenia!

: 20-06-2011, 11:50
autor: nocker
hehe, no i przy okazji zrzuciłbym parę kilo :)

: 20-06-2011, 11:57
autor: gabrjel
nocker pisze:A tak na marginesie? Naprawdę lepiej interview na łamanym francuskim niż na biegłym angielskim?
--

francuski (poziom średniozaawansowany-niższy),
???
To chyba nie łamany francuski ?
nocker pisze: I moje motto odnośnie przetrwania: kromka chleba z masłem na obiad, sniadanie i kolację, pokój i to mi wystarczy :)
Chleb i masło też są drogie
bagietka 0,60€ masło 2€ :)

: 20-06-2011, 12:38
autor: nocker
W Polsce prawdziwe masło już 6-7 zł :)
A francuski średniozaawansowany-niższy nie równa się biegły ;) Więc chyba lepiej biegle rozmawiać z pracodawcą niż zastanawiać się nad słówkami :)