Strona 1 z 1

CinEast

: 16-11-2010, 09:35
autor: agabird
Wczorajsza wegierska komedia "Glass Tiger" mnie pokonala zupelnie :) mysle ze tylko duza dawka alkoholu moglaby sklonic do duzej uciechy na tym filmie! Wiem, ze trudno jest nakrecic dobra komedie, i byc moze w filmie wystapily jakies wymiany zdan, ktore tylko Wegra moglyby rozbawic, generalnie smieszne bylo to ze ten film nie smieszyl.
To pierwszy wegierski film w moim zyciu, sprobuje sie nie uprzedzic i obejrzec jeszcze jakis w przyszlosci-byl ktos?

Za to Protektor czeski niczego sobie. Inna kategoria no i bylo o czym porozmawiac.

Podzielcie sie opiniami.

Milego wtorku!

rzeczywiscie cos nie tak z wegierskim kinem:)

: 16-11-2010, 23:13
autor: simmo
dzis wynudzilem sie strasznie na filmie pt. Delta. Film jest sztuczny, glowni bohaterowie wydaja sie byc niedorozwinieci a operator holduje zasadzie 'po co pokazywac ten sam kadr przez 5 minut, skoro mozna przez 15 minut!

Caly scenariusz filmu zmiescilby sie na dziesieciu linijkach tekstu (wraz z dialogami) ale projekcja sie wlecze przez 2 godziny. Zamiast wspolczuc bohaterom, od polowy filmu kibicowalem szwarccharakterom by wreszcie doszlo do mordu i uwolniono mnie od tych tortur (siedzialem w srodku rzedu i nie wypadalo sie przeciskac by uciec).

: 17-11-2010, 00:29
autor: bamaza42
A ja polecam wszystkim nasz rodzimy "Zew wolnosci" - dokument, ale swietnie zrobiony... mnie sie lezka w oku zakrecila... na - wspomnienia ;) , a mysle, ze jest to doskonala "lekcja" naszej historii najnowszej, tak dla mlodszego pokolenia, jak i dla obcokrajowcow, gdyz autorzy pokazuja rozwoj rocka w Polsce na tle wydarzen politycznych, od lat 50/60-tych poczawszy. Duzo muzyki, wiele postaci ze swiata muzyki....dlugo by opowiadac...To trzeba zobaczyc!
Dobrze, ze beda az 2 szanse - w Exit07 i w AncienCinema :)

: 17-11-2010, 09:10
autor: Borys
A gdzie zes go ogladala ? Byla juz gdzies projekcja w LU ?

: 17-11-2010, 14:51
autor: bamaza42
No nie....w Lux nie bylo jeszcze (chyba?)....ale poniewaz do Exit07 bede mogla przybyc dopiero na koncert TLove - obejrzalam film w necie (jakos mi umknela projekcja w AncienCinema...)...Nie to samo, co na duzym ekranie, "porozrywany" (bo na YouTubie ogladalam), ale i tak bardzo mi sie podobal....jak zbiore sie w sobie, to pojade w niedziele do Vianden zobaczyc na duzym ekranie, w calosci... ;)