Stypendia dla imigrantów
: 09-11-2010, 21:47
Witam serdecznie,
przygotowując się do wyjazdu do Księstwa, zdołałem nakręcić do wyjazdu również swojego młodszego przyjaciela. Jest on jednak w trudniejszej sytuacji finansowej i rodzinnej.
Ma 18 lat, długi czas przebywał w domu dziecka, a w ostatniej powodzi w Polsce zalało mu dom, cała rodzina (z którą i tak nie był blisko) wyemigrowała, a on był zmuszony przeprowadzić się z rodzinnego Kraśnika do Lublina na stancję, rozpocząć pracę jako pomoc kuchenna w restauracji (doświadczenie również jako kelner i kucharz, przed przeniesieniem do Lublina - szkoła o profilu gastronomicznym) i przepisać się do szkoły zaocznej dla dorosłych, nie bardzo starcza mu na utrzymanie i poradzenie sobie z tą sytuacją. Język angielski - fluent, pozostałe - zero. Zastanawia się nad sensem wyjazdu i dwoma jego wariantami:
1. Podjęciem pracy w Luksie w branży gastronomicznej lub jakiejkolwiek innej i dojeżdżaniu co 2 tygodnie na sobotnio-niedzielne zjazdy do Polski.
2. Przeniesieniem się po wakacjach do liceum w Luksemburgu, a później pójście na studia w University of Luxembourg.
I właśnie największe wątpliwości pojawiły się u niego odnośnie, najkorzystniejszego (wg. niego) wariantu drugiego.
Czy może uczyć się w języku angielskim w liceum w Luksie? Czy Polska gwarantuje dla takich osób wystarczające zapomogi, umożliwiające wynajęcie pokoju i skromne utrzymanie się? Czy będzie z racji swojej sytuacji jakoś priorytetowo potraktowany wśród innych stypendystów? Czy jego sytuacja rodzinno-finansowa zwiększa znacznie szanse na jego przyjęcie do szkoły w Luksie? Czy Luksemburg też przewiduje dodatkowe zasiłki dla takich osób?
Będę bardzo wdzięczny za pomoc w imieniu swoim i przyjaciela.
Pozdrawiam gorąco!
przygotowując się do wyjazdu do Księstwa, zdołałem nakręcić do wyjazdu również swojego młodszego przyjaciela. Jest on jednak w trudniejszej sytuacji finansowej i rodzinnej.
Ma 18 lat, długi czas przebywał w domu dziecka, a w ostatniej powodzi w Polsce zalało mu dom, cała rodzina (z którą i tak nie był blisko) wyemigrowała, a on był zmuszony przeprowadzić się z rodzinnego Kraśnika do Lublina na stancję, rozpocząć pracę jako pomoc kuchenna w restauracji (doświadczenie również jako kelner i kucharz, przed przeniesieniem do Lublina - szkoła o profilu gastronomicznym) i przepisać się do szkoły zaocznej dla dorosłych, nie bardzo starcza mu na utrzymanie i poradzenie sobie z tą sytuacją. Język angielski - fluent, pozostałe - zero. Zastanawia się nad sensem wyjazdu i dwoma jego wariantami:
1. Podjęciem pracy w Luksie w branży gastronomicznej lub jakiejkolwiek innej i dojeżdżaniu co 2 tygodnie na sobotnio-niedzielne zjazdy do Polski.
2. Przeniesieniem się po wakacjach do liceum w Luksemburgu, a później pójście na studia w University of Luxembourg.
I właśnie największe wątpliwości pojawiły się u niego odnośnie, najkorzystniejszego (wg. niego) wariantu drugiego.
Czy może uczyć się w języku angielskim w liceum w Luksie? Czy Polska gwarantuje dla takich osób wystarczające zapomogi, umożliwiające wynajęcie pokoju i skromne utrzymanie się? Czy będzie z racji swojej sytuacji jakoś priorytetowo potraktowany wśród innych stypendystów? Czy jego sytuacja rodzinno-finansowa zwiększa znacznie szanse na jego przyjęcie do szkoły w Luksie? Czy Luksemburg też przewiduje dodatkowe zasiłki dla takich osób?
Będę bardzo wdzięczny za pomoc w imieniu swoim i przyjaciela.
Pozdrawiam gorąco!