
Mozna teraz do woli zasypywac ten watek kwiatami

Moderator: LuxTeam
A i owszem, bowiem część niesfotografowana (Louis Odier, Moje Hammerberg), niektóre przekwitły i zdjęć niewiele (Mme. Hardy, Charles de Milles), tak więc na fotografiach głównie współczesne (w większości odziedziczone po poprzedniej właścicielce, oprócz Bessy i Amber Queen). W odwodzie jest jeszcze kilka współczesnych odmian (Knirps, The Fairy, Roadrunner, Rosa canina i kilka niezidentyfikowanych jeszcze). No i w drodze następne zamówienie...ogrodniczka pisze:Róże zdrowizny, ale tylko ze trzy sztuki to historyczne..chyba że się mylę.
o jaka szkodaanwi pisze:Żeby Ci ogrodniczko już tak zupełnie tego wątku nie zaśmiecać (nawet i najpiękniejszymi różami), proponuję przejście na tzw. priv.
Ona nie tylko jest podobna do róż historycznych, ona po prostu taką różą jest. Burbońska, wyhodowana ok. 1880 r. I rzeczywiście warta zamówienia, chyba dam się skusićogrodniczka pisze:Powracając do róż i zamówień - polecam Madame Isaac Pereire. Dorasta do 2 m. W tym roku jedna zakwitła na fuksjowo, ma olbrzymie pełne kwiaty i pieprzowy zapach. Wielka i zdrowa i podobna do róż historycznych.
No i znowu kaska pojdzie "do ziemi"anwi pisze:I rzeczywiście warta zamówienia, chyba dam się skusić