Strona 1 z 2

pszczoly w ogrodzie

: 20-04-2009, 12:57
autor: Agata
Jak ich sie pozbyc? z nienacka czyli po ubieglojesiennych duzych wykopkach w ogrodzie pojawily sie pszczoly - wydostaja sie z ziemi...
Co z nimi zrobic? czy jest jakis zwiazek hodowcow czy moze raczej producentow miodu, i ktos stamtad by przyjechal i wzial je sobie?
Czy ktos z Was mial moze podobny problem i pozbyl sie tego dranstwa?

: 20-04-2009, 13:28
autor: czeczu
jeśli stanowią zagrożenie - to zgodnie z nutą prawa należy dzwonić po strażaków:

http://www.pompjeesverband.lu/index_1.htm

: 20-04-2009, 14:16
autor: Borys
Jak z ziemi wylaza to moze to mroofki sa ?

Pozatym Agata mieszka po stronie FR tak wiec luksemburska straz pozarna tam juz nie ma chyba prawa banglac.

: 20-04-2009, 14:25
autor: anwi
Istnieje coś takiego, jak Luksemburski Związek Pszczelarzy:
http://www.apis.lu
4, rue des Prés
9907 Troisvierges
tel. +352 99 70 42

I także Związek Pszczelarzy w Capellen:
http://homepages.internet.lu/uacnet/
tel. +352 35 85 75

PS Pszczoły głównie budują gniazda w ziemi, więc to nic niezwykłego :) Oczywiście mogą to być też osy i wtedy trochę gorzej, bo one są dosyć agresywne, ale zakładam, że Agata odróżnia pszczoły od os i mrówek ;)

: 20-04-2009, 17:00
autor: Agata
anwi pisze: Oczywiście mogą to być też osy i wtedy trochę gorzej, bo one są dosyć agresywne, ale zakładam, że Agata odróżnia pszczoły od os i mrówek ;)
No tak... mrowka to mrowka, a osa i pszczola to dla mnie prawie to samo ;-) Ale moj prywatny ogrodnik powiedzial, ze mamy w ogrodzie pszczolke Maje i kolesiow, wiec wierze jemu na slowo. Ukatrupilam 1 szt, ale przed smiercia nie powiedziala, co ona za jedna ;-)))

Dziekuje za namiary, o strazy pozarnej wiem, ale poki co jest bezpiecznie ;-)

: 20-04-2009, 21:06
autor: misio
No bez przesady. Rozumiem ubic ose czy szerszenia, ale pszczolke? Zadzwon lepiej do strazakow to ci to zabiora. I na Jowisza, nie zabijaj ich :)

: 20-04-2009, 22:40
autor: gabrjel
Obrazek

Misiu jak ja Cię lubię :) gonisz naszą przodowniczkę :P

: 20-04-2009, 23:17
autor: digilante
Popieram glosy aby tych pszczol nie zabijac. Jest kryzys bo jest za malo pszczol, a w niektorych rejonach musza importowac pszczoly aby zapylic (tak sie pisze?) plony.

Sa tez tacy specialisci (napewno tacy o ktorych AnWi pisze), ktorzy umieja cale to wszystko przeniesc w inne miejsce. Jezeli masz duzy ogrod, to mozna by je przeniesc gdzies dalej od domu, posadzic kilka drzewek owocowych i "git majonez" jak to sie mowi.

: 20-04-2009, 23:24
autor: gabrjel
digilante pisze:Popieram glosy aby tych pszczol nie zabijac. Jest kryzys bo jest za malo pszczol, a w niektorych rejonach musza importowac pszczoly aby zapylic (tak sie pisze?) plony.
Jak Cię digi w d..e użądli taka to zmienisz zdanie, dla dzieci takie rzeczy są bardzo niebezpieczne...

: 20-04-2009, 23:47
autor: MaWi
A my bysmy chetnie przygarneli te pszczolki do siebie, tylko niestety nie mamy specjalistycznego sprzetu do przewozenia nierogacizny tego gatunku... A zapylac u nas byloby co, oj byloby, boc urodzaj mamy tej wiosny jak nigdy wczesniej!

: 21-04-2009, 08:42
autor: bamaza42
MaWi pisze:A zapylac u nas byloby co, oj byloby
MaWi, to spedzaj mniej czasu przy komputerze, a lap pedzelek w reke i do roboty....zapylac! <lol>
...a korzysci jakie - dla siebie, dla rodziny... :)

: 21-04-2009, 08:54
autor: MaWi
bamaza42 pisze:MaWi, to spedzaj mniej czasu przy komputerze, a lap pedzelek w reke i do roboty....zapylac! <lol>
Bamaza, ja spedzam znacznie mniej czasu przy komputerze (niz to drzewiej bywalo), ale nie zapylanie mi w glowie. Orka na ugorze – ot, co! Kopac, plewic, kosic i oczywiscie siac, siac, siac! Tego pszczoly za mnie nie zrobia ;) A – no i od czasu do czasu do Gdanska sie przeleciec, bo moze uda sie zrobic w konia "czekinistow" na lotnisku szmuglujac 3 kg kielbachy w nadbagazu. Tak, dla sportu. W koncu przeciez jakas rozrywka nalezy sie czlowiekowi, nie? <mrgreen>

: 21-04-2009, 08:55
autor: anwi
gabrjel pisze:Jak Cię digi w d..e użądli taka to zmienisz zdanie, dla dzieci takie rzeczy są bardzo niebezpieczne...
Pszczoły nie są aż tak niebezpieczne, jak się wydaje (chyba że ktoś jest alergikiem). Oczywiście zagrożone bronią siedziby, ale nie są agresywne. Dużo bardziej niebezpieczne są osy i szerszenie.
digilante pisze:Popieram glosy aby tych pszczol nie zabijac. Jest kryzys bo jest za malo pszczol, a w niektorych rejonach musza importowac pszczoly aby zapylic (tak sie pisze?) plony.
Masz rację, Luksemburg ma bodaj, obok Danii, najuboższą faunę pszczół (274 gatunki), natomiast najbogatszą ma Austria (647). Pszczoły trzeba chronić, bo wszechobecna chemia (i nie tylko, oczywiście) używana w ogrodnictwie niszczy to bogactwo :(

: 21-04-2009, 08:57
autor: MaWi
anwi pisze:bo wszechobecna chemia (i nie tylko, oczywiście) używana w ogrodnictwie niszczy to bogactwo :(
No, i tu masz, bamazo, odpowiedz na pytanie, co ja robie w ogrodzie, ze nie mam czasu na zapylanie :p

: 21-04-2009, 08:59
autor: anwi
MaWi pisze:No, i tu masz, bamazo, odpowiedz na pytanie, co ja robie w ogrodzie, ze nie mam czasu na zapylanie
Jak żona nie pozwala na używanie środków chemicznych, to nie pozostaje nic innego, jak tylko ręcznie rwać chwasta :)