Strona 1 z 1

Przyszłość w Luksemburgu

: 22-07-2008, 07:53
autor: kozer
Serdecznie witam wszystkich na forum

Z góry przepraszam że zamieściłem mój temat na forum ogólnym ale nie bardzo wiedziałem gdzie.

A więc :)

Obecnie studiuje Finanse i Handle Międzynarodowy, jednak po studiach postanowiłem wyjechać do Luksemburga. Czy ktoś taki jak ja może znaleźć ciekawą i opłacalną prace związaną ze swoim wykształceniem? Jak wygląda sytuacja na starcie tzn. czy w początkowych etapach pracy jestem w stanie się samodzielnie utrzymać. Jak wygląda sytuacja z uznaniem dyplomów, certyfikatów i uprawnień. Wiem, że znajomość języka angielskiego nie wystarczy leczy czy jest dużą przeszkodą dla pracodawców?

Czy moja narzeczona która studiuje Reklamę i PR, zna biegle język niemiecki ma szanse na znalezienie pracy w zawodzie ?

Z góry dziękuje za odpowiedzi :)

Pozdrawiam

: 22-07-2008, 08:12
autor: annika
Mysle, ze generalnie na pewno sa szanse dla Ciebie.

Znajomosc francuskiego na rynku pracy jest wskazana, lecz zdarza sie ze nie jest wymagana (albo wystarczy "tyle o ile", aby byc w stanie porpzumiec sie z kolegami). Ale jesli powaznie myslisz o przeprowadzce tu, to jednak bym sie na Twoim miejscu zaczela francuskiego uczyc.

Niemiecki na pewno jest atutem, ale jako wymog pojawia sie stosunkowo rzadko. Latwiej moim zdaniem zlalezc prace osobie, ktora zna biegle angielski i troche francuski, niz osobie ktora zna tylko niemiecki.

W Luxie dominuje sektor finansowy, wiec Twoj kierunek studiow powinien byc przydatny. Po prostu musisz szukac pracy, proponuje jej szukac jeszcze z Polski, przez internet. Najlepiej sie przeprowadzic, dopiero jak znajdziesz prace.
Jest obecnie bardzo duze zapotrzebowanie na pracownikow w sektorze finansowym, wiec mysle ze masz szanse.

Z dyplomami z Polski nie ma zadnego problemu, ja w mojej firmie dalam po prostu kserokopie polskiego dyplomu z wlasnorecznie wykonanym tlumaczeniem na angielski.

Co do Twojej dziewczyny, to nie mam pojecia jak wyglata tu rynek reklamy, ale wydaje mi sie ze jest raczej slabo rozwiniety. No i niemiecki sam jest atutem, ale wymagany jest zazwyczaj francuski. Wiec z mojego doswiadczenia ona moze miec wiekszy problem, o ile nie zdecyduje sie na prace w innym sektorze.
Moze ktos kto pracuje w reklamie niech sie wypowie...

: 23-07-2008, 06:39
autor: kozer
Dzięki za odpowiedź :)

A jak ty poradziłaś sobie na początku ? Chodzi mi o to czy jest ciężko czy idzie jak po "maśle".
I jak jest z tą pracą? Czy luksemburczycy są otwarci na cudzoziemców i jak wymagania pracodawcy wobec nowego pracownika?

Pozdrówki

: 23-07-2008, 20:19
autor: annika
"A jak ty poradziłaś sobie na początku ? Chodzi mi o to czy jest ciężko czy idzie jak po "maśle".
I jak jest z tą pracą? Czy luksemburczycy są otwarci na cudzoziemców i jak wymagania pracodawcy wobec nowego pracownika? "

Co masz na mysli, mowiac, ze jest ciezko? Kwestie finansowe? Jesli tak, to to wszystko zalezy od tego jaka prace uda Ci sie dostac, oraz na jakim poziomie chcialbys zyc. Jest to bardzo subiektywne, i ja nie chce podawac moich opinii publicznie, bo po prostu ludzie maja rozne podejscia do pieniedzy i dyskusje tego typu bywaja niekiedy, nawet na naszym forum, nieprzyjemne. Jesli chcesz moje doswiadczenia, pisz na priva.

Ale generalnie moge powiedziec, ze w moim przypadku bylo OK nawet mimo tego, ze na poczatku moj maz nie mial pracy i utrzymywalismy sie z mojej pensji. Ja mam co prawda juz kilka lat doswiadczenia za soba, ale widze tez osoby ktore zaczynaja prace np. w mojej firmie i generalnie sa chyba zadowolone.

Luksemburczycy jacy sa, to ja nawet nie wiem za bardzo. W sektorze prywatnym za bardzo ich tu chyba nie uswiadczysz, rynek jest generalnie zdominowany przez osoby francusojezyczne (Francuzow, Belgow). I to od nich chyba najwiecej zalezy w sensie kontaktow miedzyludzkich... Coz, mentalnosc maja na pewno troche inna od Polakow. Mozna powiedziec, ze potrafia byc bardzo mili, zwlaszcza jesli sie mowi choc troche po francusku. Ale trzeba tez sie umiec troche dopoasowac, bo jest to jednak inna kultura i inny sposob bycia. Mniej bezposredni, powiedzmy...
A Luksemburczycy czesto pracuja w administracji i ja nie mam z nimi zbytniej stycznosci.

Generalnie moge powiedziec, ze firmy i ich pracownicy sa bardzo otwarci na cudzoziemcow, rowniez na Polakow. Nigdy podczas pracy tu nie spotkalam sie z zadna forma dyskryminacji, jawnej lub ukrytej, wynikajacej z tego ze jestem z Polski. Generalnie, panuje (przynajmniej w mojej firmie) merytokracja - dobrze sie traktuje ludzi, ktorzy robia dobra robote. I tyle...

Podsumowujac, moim zdaniem jesli chcesz wyjechac z Polski za granice aby zdobyc nowe doswiadczenia zawodowe, poznac inna kulture, zarobic byc moze troche wiecej pieniedzy, to Luksemburg jest do tego swietnym miejscem.

: 24-07-2008, 10:08
autor: kozer
Bardziej chodziło mi o to czy istnieje coś takiego jak "wyścig szczurów" tzn czy ludzie nie rzucają sobie kłód pod nogi. Ale z tego co napisałaś mi w odpowiedzi jednak mnie przekonuje. Dzięki bardzo :)

: 24-07-2008, 18:02
autor: misio
To sie moze przytrafic wszedzie - takze w Lux. Np. ja bylem swiadkiem czegos takiego. Ciekawe w sumie. Jak sie jest z boku to niezly reality show.