Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

krzys1970 pisze:

minka pisze:Dokladnie, taka cena jest baardzo przyjazna.
Obecnie za lot z Luksa do KTW wolaja ...500 euro, a do KKR 340!! O ile ta pierwsza cene jestem w stanie przelknac, o tyle zastanawia mnie jedno - skad ta rozbierznosc???? <shock>

Zalezy to od tego, czy Luxair z Lufthansa oferuja wspolnie konkretna trase czy tez nie. Jesli oferuja wspolnie trase, bilet jest tanszy. Polecam dwi strony internetowe, ktore podaja wszelkie dostepne oferty cenowe na danej trasie i dany dzien:

www.momondo.com
www.tui.de

Z mojego doswiadczenia wynika, ze na tych stronach prawie zawsze mozna znalezc tansze taryfy niz te, ktore proponuje Luxair. Ostatnio znalazlem tam oferte Alitalii przez Mediolan na trasie LUX-WAW za 205 euro ze wszystkimi oplatami (kolejny byl SAS przez Kopenhage za 290 euro i Lufthansa przez Frankfurt za 360 euro). Oczywiscie warunek konieczny do znalezienia dobrej taryfy to rezerwacja 20-30 dni przed wylotem.

Z Lux do Wwy przez Mediolan? <roll> Doskonaly pomysl Krzysiu! A moze uda Ci sie znalezc polaczenie przez Timbuktu, a nuz byloby jeszcze taniej?

Ten Mediolal to ryzykowny, czeste strajki, gubia bagaz, opoznienia itp.

Mi sie wydaje ze 280-340 przez Frankfurt, Monachium, Amasterdam czy Paryz jest w miare ok.

Oczywiscie fajniej by bylo latac bezposrednio w cenie promo za 180, no ale...

clematis pisze:

krzys1970 pisze:

minka pisze: Z Lux do Wwy przez Mediolan? <roll> Doskonaly pomysl Krzysiu! A moze uda Ci sie znalezc polaczenie przez Timbuktu, a nuz byloby jeszcze taniej?

Clemantis, nie badz taka przystojna . Planowy lot przez Mediolan trwa godzine dluzej niz przez Frankfurt. Ja osobiscie wybralem Kopenhage za kilkadziesiat euro wiecej, ale preferencje sa rozne i sa ludzie, ktorzy preferuja ryzyko opoznienia za nizsza cene <mrgreen> . Troche wiecej empatii i nie czepiaj sie glupot tylko po prostu przyjmij informacje do wiadomosci, a czy ja wykorzystasz to juz your business <lol>

clematis pisze:

Z Lux do Wwy przez Mediolan? <roll> Doskonaly pomysl Krzysiu! A moze uda Ci sie znalezc polaczenie przez Timbuktu, a nuz byloby jeszcze taniej?

Taniej nie taniej, ale sie cos zwiedzi po drodze. Ja raz lecialem (na serio) z Niemiec do Londynu przez Tel Awiw, zrobilem sobie tam stop over na 3 dni, cena biletu byla taka sama jak bezposredniego lotu z Niemiec do Londynu, wiec mialem darmowa wycieczke do ziemi obiecanej

byly pisze:

clematis pisze:

Z Lux do Wwy przez Mediolan? <roll> Doskonaly pomysl Krzysiu! A moze uda Ci sie znalezc polaczenie przez Timbuktu, a nuz byloby jeszcze taniej?

Taniej nie taniej, ale sie cos zwiedzi po drodze. Ja raz lecialem (na serio) z Niemiec do Londynu przez Tel Awiw, zrobilem sobie tam stop over na 3 dni, cena biletu byla taka sama jak bezposredniego lotu z Niemiec do Londynu, wiec mialem darmowa wycieczke do ziemi obiecanej

Nieee no Byly . To juz bylo troche ekstremalne i raczej zahacza o wariant "Timbuktu" <mrgreen> . Co prawda moze pomoze to Clematis zrozumiec <rotfl> , ze przesiadki lotnicze niekoniecznie odbywaja sie w miastach lezacych w linii prostej na trasie port wylotu - port docelowy .

wiesz wszystko zalezy od tego, jakie ma sie plany: ja mialem tydzien wolnego i chcialem sie gdzies wybrac, gdzie, bylo mi wszystko jedno, a akurat byla taka dziwaczna promocja, ze lot do tel awiwu mozna bylo polaczyc za pol darmo z kilkoma miastami w Europie, to skorzystalem, jakby mi zalezalo tylko na locie do londynu jak najszybciej, to bym tego nie zrobil.

Raz lecialem do Australii przez Afryke Poludniowa i to byla chyba najlepsza podroz mojego zycia, ja tam jestem elastyczny ;-

byly pisze:Raz lecialem do Australii przez Afryke Poludniowa i to byla chyba najlepsza podroz mojego zycia, ja tam jestem elastyczny ;-

Byly, skoro z ciebie taki globtroter, to zapraszam do dzialu "Podroze". Tam mozesz sie podzielic wojazami po swiecie. Aha, wklej tez jakies fotki, no chyba ze akurat nie miales aparatu.

Dziękujemy wszystkim za żywy udział w dyskusji. Temat zdaje się już powoli się wyczerpał, względnie zszedł nieco na manowce w kierunku osobistych dywagacji dwóch takich. <glupi> Jestem szczerze dumny z tego, że nikt więcej nie uznał za stosowne włączenia się do tej wymiany zdań, która zresztą wylądowała w miejscu mało prestiżowym. Komu zależy, niech jej poszuka. Dla mnie w każdym razie jest to dowód, że ogólny poziom forum jest wysoki, skoro tylko dwie osoby czują się dobrze na tak niskim poziomie rozmowy. <okok>

Wątek niniejszym zamykam. Wkrótce rozpocznę drugi na ten sam temat, umieszczając nieco dokładniejszą analizę wyników ankiety lotniczej. Dane już wklepane w excela (ponad 1000!), analiza w toku. Chętnie posłuchamy Waszych opinii na temat tych wyników jak i propozycji konkretnych argumentów lub sformułowań do petycji/listu do linii lotniczych.

Stay tuned!