Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Moze sprobowac wpisac oba loty!

Nie można

No tak. Tego nie wiem. Kupowałem bilet zawsze w jedna stronę. Logicznie rozumując, sadze, że mimo zakupu jednorazowo biletu w obie strony dostaniesz 2 osobne bilety. 2 wydruki i na każdym będzie określony nr lotu, o który zostanie zadane pytanie podczas wypełniania danych.

To moze ja sprobuje cos doradzic. Po pierwsze wpisanie numeru lotu jest nieobowiazkowe i ja nigdy sie tym nie przejmowalam. Natomiast cel podrozy juz jest obowiazkowy wiec cos trzeba wpisac. Jako ze zawsze lece do jednego punktu i potem z tego samego punktu wracam to wpisuje to wybieram to miejsce i wystarczy. Natomiast po zakupie biletu w dwie strony otrzymujesz dwa oddzielne pliki na obie trasy. Proste

Polecałbym autokary.Są tanie tańsze od samolotów i da sie wytrzymać

w jakim czasie od wyladawania samolotu mogę odebrać swój bagaż i jestem juz wolna !?

A tu akurat nie ma zasady i zalezy od natezenia ruchu w danym momencie oraz opieszalosci bagazowych. Zdarza sie, ze w 10-15 minut po wyjsciu z samolotu ma sie juz swoj bagaz i mozna spokojnie opuscic lotnisko; zdarzaja sie jednak sytuacje, kiedy nie tylko bagaze z naszego samolotu wyjezdzaja na tasme dopiero po 20-30 minutach, ale tez akurat nasza walizka jest ostatnia-z-ostatnich i czeka nas dodatkowe 10-15 minut czekania. Dla tych co sie spiesza rozwiazaniem jest branie wylacznie bagazu podrecznego – praktycznie po wyjsciu z samolotu czlowiek jest wolny i moze od razu isc w swoja strone. No, tylko, ze w bagazu podrecznym niewiele sie zmiesci... <bezradny>

Nie nie bagaż musi być....i tak się właśnie zastanawiam. Samolot w Charleroi ląduje planowo o 11:35 ... Flibco mam o 12:10 - nie wiem czy zdążę. Nigdy nie byłam na tym lotnisku i nie wiem czy jest małe czy duże, czy sie tam nie pogubię w drodze po odbiór bagażu. Ale co ja piszę, nigdy nie byłam na żadnym lotnisku to bedzie moj pierwszy raz. Stad tyle, może głupich, moich pytań

Eva pisze:Nie nie bagaż musi być....i tak się właśnie zastanawiam. Samolot w Charleroi ląduje planowo o 11:35 ... Flibco mam o 12:10 - nie wiem czy zdążę. Nigdy nie byłam na tym lotnisku i nie wiem czy jest małe czy duże, czy sie tam nie pogubię w drodze po odbiór bagażu. Ale co ja piszę, nigdy nie byłam na żadnym lotnisku to bedzie moj pierwszy raz. Stad tyle, może głupich, moich pytań

Lotnisko nie jest duze, choc zalezy jak na to spojrzec – w porownaniu do lotnisk typu Amsterdam-Schiphol czy Frankfurt/Main to jest to po prostu lotniczy "przystanek autobusowy z wiatą" ale juz jak porownac do innych tzw. "tanich lotnisk", to jest calkiem spore. Tak czy inaczej – nie jest to lotnisko, ktore ma kilka terminali czy sekcji; praktycznie 1 ciagnacy sie 100, moze 200 metrow budynek, ktory przejsc mozna z jednego konca na drugi w max. 5-7 minut. Przystanek flibco jest umiejscowiony obok terminala, wiec dojscie tez nie zajmie wiecej niz kilka minut. Tak wiec jedynym znakiem zapytania jest wlasnie to oczekiwanie na bagaz, no i... oczywiscie to, czy samolot sie nie spozni. Samolotom zdarza sie przylatywac nawet przed czasem, ale szczegolnie w okresie zimowym (ktory w Charleroi znacznie czesciej oznacza geste mgly niz snieg czy lod), bywa, ze ladowania sa opoznione. No i wtedy oczywiscie powstaje kolejne pytanie – czy flibco poczeka? Jesli wiekszosc pasazerow tego autobusu to jednoczesnie pasazerowie tego opoznionego lotu, to pewnie moze troche poczekac. Inaczej – polecam to, co napisal prott3, a wiec zabranie sie nastepnym flibco na podstawie biletu na poprzedni. Powinno zadzialac.

I tak chyba zrobie...dzięki