Oferta pracy W lux

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

Janusz1 pisze:czy sa tez w innych jezykach?
Są, są. Nie moge w tej chwili znalezc w necie, ale na pewno sa, conajmniej dwa z nih mijam czesto, maja chyba "siec". Jutro przejade kolo jednego z nich - taki zlobek/przedszkole miedzynarodowe, angielskojezyczne, to podam szczegóły. Dzieci sa w zlobku do 3 lat, 4-latki sa objete juz obowiazkiem szkolnym - 2-letnia cos jakby zerówka (maternelle, albo precoce, jak kto woli), 6-latki ida do 1-wszej klasy.

Szczerze mówiąc, to jakbym miała dziecko na etapie przedszkola/początku edukacji jak tu przyjechałam, to chyba posłałabym do instytucji tutejszej/lub francuskojęzycznej

w tzw. miedzyczasie moze zainteresuja Was te strony - duzo informacji:

http://www.expatica.lu//education/pre_school_list.html

http://luxembourg.angloinfo.com/af/502/ ... arten.html
zelda
Posty: 27
Rejestracja: 14-09-2012, 07:47
Lokalizacja: z domu

Post autor: zelda »

Ponieważ nie wiem, czy moja wiadomość prywatna dotarła (dziwne krzaczki mi się pojawiają), to podaję tutaj przydatne linki informujące o stawkach i nie tylko:

http://www.gouvernement.lu/dossiers/fam ... -services/
http://www.vdl.lu/Ch%C3%A8que_service-p-64534.html
IronBone
Posty: 552
Rejestracja: 20-03-2009, 20:23
Lokalizacja: Luksemburg/Kraków

Post autor: IronBone »

Jak przedszkole to tylko tutejsze, jeżeli chcesz tu zostać na dłużej.
Dziecko później w szkole zacznie naukę w niemieckim a potem będzie kontynuować we francuskim (na przerwie będzie musiało się kontaktować w luksemburskim albo portugalskim)- musi się gdzieś tych języków (dobrze) nauczyć przed pójściem do szkoły.

Oczywiście możną go posłać potem do jakiejś innej (niż lokalna) szkoły płatnej.

Chciałbym zwrócić uwagę, że dla waszego dziecka Luksemburg stanie się (i stać się powinien) ojczyzną. To ten kraj dziecko będzie wspominało ze swojego dzieciństwa.
Niestety (tu piszę ogólnie a nie o twoim przypadku) część rodziców wyjeżdżających na emigracje myśli najpierw o sobie, pieniądzach, rozwoju zawodowym a na końcu o dzieciach. Sytuacja w Luksemburgu jest szczególna, pewnie inna niż w pozostałych krajach. Głównie wielojęzyczność i z tym związane problemy (i szanse). Trzeba pamiętać, że polskie dziecko w luksemburskiej szkole, które nie zaczęło edukacji tu od przedszkola ma słabe karty. Nawet zdolne dzieci nie mają szans na maturę ze względu na języki. Często są na siłę pchane przez system edukacyjny do systemu zawodowego. Zamyka się im szanse na rozwój.

Można pójść ścieżka tylko angielską lub francuską - ale wtedy to będzie tylko część dzieciństwa i Luksemburg nie będzie ojczyzną - czyli dziecko nie będzie miło w ogóle ojczyzny.

Jak zwykle dość pesymistyczne/realistycznie - no ale ktoś musi - więc dla czego nie ja? :)
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

No i co Janusz zdecydował?
Masz duże szczęście ponieważ dawno nie przeczytałam tylu rozsądnych rad z cyklu "pomóżcie - co wybrać?"
Większość aspektów została poruszona - nie lekceważ tego dziecięco-szkolno-ojczyznianego dla dziecka.
Ja bym chyba przyjechała na Twoim miejscu chociaż po to by zdobyć doświadczenie ale jak nie spróbujesz to szansa może się nie powtórzyć. Gdyby coś nie zagrało możesz do Polski wrócić z zagranicznym doświadczeniem w cv i... szerszymi horyzontami. Luksemburg jest mały ale doświadczyć potrafi.
Dołożę jednak łyżkę dziegciu - Luksemburg nie wybacza. Coś spieprzysz - zapłacisz. Zatrzaśniesz drzwi w domu - zapłacisz 150 eur, zamówisz luksemburskiego fachowca do przetkania toalety cokolwiek - stawka to min 50 eur za godz plus dojazd plus pomocnik, który nosi na mistrzem narzędzia. Popsuje Ci się roleta w starym wynajmowanym mieszkaniu zapłacisz za jej reperacje pomimo tego , że roleta ma 20 lat i miała prawo się już urwać, jeżeli wynajmiesz mieszkanie z terenem zielonym to możesz dostawać faktury za usługi , których nie było (trzeba tego pilnować by potem nie dowodzić swoich racji). Wiele by wymieniać.
Mnie by zastanawiała przyszłość dzieci - jeżeli nie ma wyjścia i trzeba kształcić
lokalnie ( ja osobiście wolałabym nie) to od dziecka.
Nie polecam wynajmowania mieszkania poza Luksemburgiem, ważne jest nastawienie i kwalifikacje żony do znalezienia pracy (razem pchacie ten wózek). Czy żona jet związana z rodziną? Czy ma zdolności przystosowawcze czy raczej będzie kleić pierogi i wisieć na telefonie z mamą?
Ja bym spróbowała ale bądz ostrożny.
O pozostałych zagrożeniach już inni napisali.
Po 6 latach życia tutaj w warunkach jak pączek w maśle, postrzegam ten kraj jako interesujący w smaku, gorzki cukierek w pozłotku.
Mój mąż - spytałam go z ciekawości - on jest na NIE za tę wysokość wynagrodzenia choć rozsądnie zauważył, że przelicznik 1 do 1 nie ma zastosowania w towarach bardziej luksusowych niż podstawowe.
Janusz1
Posty: 21
Rejestracja: 25-06-2013, 20:10
Lokalizacja: Polska

Post autor: Janusz1 »

Dzięki wielkie za kolejne rady!

My wciąż nie wiemy :)

Ale mam bardzo ważne pytanie i będę wdzięczny za info.

Mamy w sumie blisko granicy z luks rodzinę w Niemczech i doradzili nam ze faktycznie moglibysmy mieszkac w Niemczech i pracowac w lux.

Tylko nie do konca wiedza jak to jest z podatkiem i kasa chorych. Czy pracujac w lux place ich podatek czy niemiecki i tak samo czy mozna chodzic normalnie do lekarzy w niemczech?

Dajcie prosze znac jezeli macie jakas wiedze w tym temacie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

Nawet mieszkajac w Niemczech mozesz wszytkie podatki placic w Lux, calkowicie legalnie. No chyba ze tak kochasz Niemcow, ze wolisz im placic (duzo wiecej).
Jak transfrontalier (nie mylic z transwestyta) masz social w Lux a swiadczenia chorobowe gdzie ci sie podoba.
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

Mieszkajac w Niemczech, wiedz ze dwa razy dziennie bedzies ciepial katusze jadac do- i z pracy. W zaleznosci od miejsca zamieszania, 2 do 3 godzin dziennie, chyba ze twoja firma jest tuz przy granicy. Nie radze lekcewazyc korkow i natezenia ruchu samochodowego w Lux: w godzinach szczytu !
IronBone
Posty: 552
Rejestracja: 20-03-2009, 20:23
Lokalizacja: Luksemburg/Kraków

Post autor: IronBone »

Z tym leczeniem gdzie chcesz to chyba nie do końca tak. Możesz się przerejestrować z kasy luksemburskiej do niemieckiej i wtedy masz normalne świadczenia jak osoba ubezpieczona w Niemczech. Jeśli jednak nie zrobisz tego to jesteś ubezpieczony w Luksemburgu i (o ile wiem) nie możesz iść od tak do lekarza w Niemczech. Możesz to zrobić o ile kasa zaakceptuje skierowanie.
Jak juz pisałem trzeba pamiętać że jeśli się jest ubezpieczonym w kasie luksemburskiej to z własnej kieszeni płaci się ok 20% za wszystkie usługi lekarskie. Jeśli się przerejestrujesz do Niemiec to tego nie płacisz (choć chyba jakieś tam standardowe opłaty za wizytę są - nie jestem pewien).
zzz
Posty: 382
Rejestracja: 15-11-2011, 10:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zzz »

xtheo7 pisze:Nawet mieszkajac w Niemczech mozesz wszytkie podatki placic w Lux, calkowicie legalnie.
Ale ale - pod warunkiem, że wykonujesz pracę na terenie Luksemburga. Jak pojedziesz w podróż służbową poza Lux, to za każdy dzień pracy poza granicami Lux zapłacisz podatek w Niemczech. O ile dobrze pamiętam, wprowadzono to w zeszłym roku. Musiałbyś zerknąć na umowę Lux-De o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

zzz pisze: Ale ale - pod warunkiem, że wykonujesz pracę na terenie Luksemburga. Jak pojedziesz w podróż służbową poza Lux, to za każdy dzień pracy poza granicami Lux zapłacisz podatek w Niemczech.
Tak, masz racje, to b.wazne, jesli w ramach pracy czesto sie wyjezdza poza Luxemburg. Mam kolegow Niemcow (i Belgow tez), ktorzy na ten przepis strasznie psiocza. Z tym ze, zrozumialem ze jest jakis maksymalny limit dni, ktore mozna przepracowac poza Lux. bez dodatkowego opodatkowania.

Swoja droga, to niewdzieczne i upierdliwe te przygraniczne fiskusy: zamiast sie cieszyc, ze ich obywatele maja jakakolwiek prace (w tym dobrze platna, a oscienne regiony bogactwem nie grzesza) i cieszyc sie, ze czesc pieniedzy skapnie im w postaci VAT (bo jak sie zarabia, to sie rownie z i wydaje, najwiecej w miejscu zamieszkania!), to lupia ich podatkami typu "kup pan cegle". Ciekaw jestem, gdzie indziej niz w Lux moga znalezc ludzie prace z takiego bidowatego Schnee Eifel ? Chyba tylko na miejscu, przy wycince drzew albo przy zbieraniu szyszek na opal .....
Janusz1
Posty: 21
Rejestracja: 25-06-2013, 20:10
Lokalizacja: Polska

Post autor: Janusz1 »

OK. Raz jeszcze chcialem podziekowac wszystkim za pomoc. Super komentarze!!
Po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw i kilkudnuiowej burzy mozgow :) stwierdzilismy, ze wyjedziemy!! Takze umowa podpisana i prawdopodobnie zamieszkamy w Niemczech na poczatek --> zobaczymy jak bedzie...

Jak cos do zobaczenia :)
ODPOWIEDZ