Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Temat sie nadaje do dzialu Polonica ale tam by zalozyc temat trzeba byc moderatorem.

No ale do rzeczy, zona przyniosla do domu gazete, jak to zwykle bywa podczas porannej toalety lubie sobie poczytac i na co trafiam ? Ano na artykul o naszym wielebnym ojcu arcy dyrektorze !

Zajrzyjcie na strone 16sta o tutaj : http://www.femmesmagazine.lu/le-magazin ... e-magazine

Ci z Was ktorzy go znaja troche blizej pewnie o wszystkich jego osiagnieciach oraz zajeciach wiedza, ci zas ktorzy nie wiedza moga sie wlasnie dowiedziec, natomiast na wytrwalych na koncu artykulu czeka niespodzianka ! Niespodzianke ta chetnie Wam wszystkim "zespsuje" zdadzajac ja juz teraz pisza tam ze w listopadzie w Melusinie ma zagrac zespol HEY !

Jak to jest ze takie brukowce o tym pisza a na polska.lu cisza ?

"jak to zwykle bywa podczas porannej toalety lubie sobie poczytac i na co trafiam ?"

a co, miales troche czasu na przejrzenie "pism dla pan umiejacych czytac" czekajac jak ci wosk do depilacji na nozkach ostygnie ????

ty zboczulu jeden !!!!

Borysie, teraz się festiwalem filmowym żyje, a to miała być niespodzianka, ale później <evil>

ha!!! niespodzianka zaiste najlepsza z mozliwych. fajno, ze dyrektorowi udalo sie zrealizowac moje zyczenie (http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=10872&start=45)
a i nowa plyta heya 6tego wychodzi...

Dobra. Na razie bardzo krotko, bo Festiwal CinEast zabija caly moj czas – tak w dzien jak i w nocy (mam nadzieje, ze chociaz pilnie chodzicie wszyscy na festiwalowe projekcje i koncerty, bo jesli nie, to chyba sie pochlastam – swiadomosc, ze czlowiek robi cos za zupelnego darmola, a do tego niewiele kogo to obchodzi moze zabic... i to zupelnie na smierc). Ale tak zupelnie na powaznie to:

zgadza sie, koncert Heya jest w planie i na dzis moge na... 99% powiedziec, ze sie odbedzie. Poniewaz nie jestem w stanie (nawet dzis) powiedziec Wam, ze na 100%, to do tej pory nie pojawil sie jeszcze oficjalny news na polska.lu. Gwoli wyjasnienia – material do pazdziernikowego Femmes Magazine przygotowywany byl na poczatku wrzesnia. Bylem wtedy pewien, ze w ciagu miesiaca, jaki dzieli moja rozmowa z Karine Sitarz od ukazania sie numeru drukiem, uda sie dopiac wszystkie sprawy techniczne, logistyczne i budzetowe tej imprezy. Nie udalo sie ani w ciagu miesiaca, ani nawet do dzis. Mimo to, wszystko jest na dobrej drodze, dlatego tez, zamiast udawac, ze nie wiem o co kaman i ze pewnie w gazecie zle mnie zrozumieli chce potwierdzic – tak, zgadza sie, koncert planujemy i robimy. Jak tylko zapiety zostanie ostatni guzik (a kazdego dnia jest szansa, ze zostanie), od razu pojawi sie news "a la une" na polska.lu a chwile potem bilety w sprzedazy.

A na marginesie – ludzie, zebyscie wiedzieli, jak trudno i w bolach rodzi sie taki projekt jak zaproszenie pierwszoligowego zespolu z Polski do naszego kochanego Luksemburga! Sorry, ze sie rozmazalem <beczy>, ale czasem po prostu wymiekam wobec bezmiaru problemow, z ktorych najwiekszy jest ten, na ktory nikt z nas nic poradzic nie moze. Mianowicie taki, ze Polska w porownaniu do Luksemburga jest krajem-olbrzymem i wszystkie proporcje sa totalnie zachwiane. Jak przekonac zespol, ktory ma w zwyczaju nie wystepowac przed publicznoscia mniejsza niz 1000 osob, a nierzadko gra dla 10 tys., ze w Luksie musza wystapic dla 300 osob, bo wiecej ludzi po prostu tu nie przyjdzie? I nie chodzi o kwestie finansowe (choc takze). Wielkosc sali, mozliwosci techniczne, trudnosci logistyczne. Kurcze... czasem mam wrazenie, ze zorganizowanie koncertu na Kamczatce byloby latwiejsze...

No, nic. Obiecuje, ze tym razem jeszcze sie nie poddam. Ale jak nie przyjdziecie na ten koncert tlumnie, to nie recze za siebie! <mrgreen>

No, to tyle jesli chodzi o "uchylanie rabka tajiemnicy". Nie mowcie nikomu, o tym, ze sie tu i teraz tak rozkleilem! Obiecuje byc dzielny. A oficjalne info na polska.lu – juz wkrotce!

PS. Aha – oley, jesli o to chodzilo, to oczywiscie slowa dotrzymuje! Wszyscy, ktorzy w tamtym watku postawili na Hey maja podwojny darmowy wjazd na ich koncert na koszt polska.lu! Oczywiscie o ile ten koncert dojdzie do skutku

MaWi - pozostaję dozgonnym fanem

ps. i wcale nie chodzi tu o bilety na koncert

sama nie moglam uwierzyc w to co wyczailam na fejsku, a jednak

http://www.facebook.com/#!/hey1992

ania_411 pisze:sama nie moglam uwierzyc w to co wyczailam na fejsku, a jednak

http://www.facebook.com/#!/hey1992

No, widzicie. Oni juz sa tego pewni. My jeszcze tak nie do konca Ale wyglada na to, ze to kwestia najblizszych 2-3 dni. Cierpliwosci! Bedzie dobrze!

MaWi pisze: No, widzicie. Oni juz sa tego pewni. My jeszcze tak nie do konca Ale wyglada na to, ze to kwestia najblizszych 2-3 dni. Cierpliwosci! Bedzie dobrze!

MaWi - to skoro oni sa pewni na tyle by publikowac to dlaczego polska.lu nie moze tego zrobic ?

Wiesz ze naleze do tej grupy ludzi ktora mowi to co mysli ale niekoniecznie mysli o tym co mowi - i mam nadzieje ze nie odbierzesz mnie jako atakujacego Ciebie, fajnie jest ze robisz to co robisz, fajnie ze robisz to za "zupelnego darmola" co czesto podkreslasz, ale mysle ze odrobine konstruktywnej krytyki mozna przyjac na klate, tym bardziej ze nie probuje powiedziec ze robisz popeline.

Mowisz ze fajnie by bylo zeby ludzie tlumnie przychodzili na koncerty, zastanawiacie sie jak trafic do jak najwiekszej ilosci ludzi, ja mysle ze im wczesniej sie ludziom powie ze takie cos sie szykuje tym bardziej wywolasz w nich rzadze zobaczenia tego i efekt "niecierpliwego" oczekiwania na wydarzenie, beda oni mieli wiecej czasu by to przezywac i mowic o tym wokolo, swoim znajomym czy innym bliskim i w ten oto sposob spowodowac ze zainteresuja sie tym eventem inni czyli w rezultacie bedzie wiecej widzow - a oto chyba w tym chodzi ?

Tak samo bylo z Trebunimi Tutkami - oni na dwa miesiace przed pojawieniem sie info na polska.lu mowili w radiu ze beda grali w Luksemburgu.

Oni moga a polska.lu nie moze ? Przeciez zbudowales to wszystko wlasnie na filarze tego portalu i mysle ze glownie wlasnie za pomoca polska.lu komunikujesz sie z ludem roboczym Luksemburga.

Nie chce Ci mowic jak zyc, Twoje forum, Twoje zycie, Twoj festiwal, jednym slowem "Twoje malpy". Ale oprocz wlasnej satysfakcji robisz to dla ludu, ja sie czuje ludziem, czescia tutejszej spolecznosci i czuje sie upowazniony do zabrania glosu w sprawie i wyrazenia wlasnej opinii.

Jak zwykle w takich sprawach rezerwuje dla siebie prawo do bycia w bledzie

PS - glowna moja intencja zalozenia tego watku bylo pokazanie artykulu o Tobie jako czlowieku wyksztalconym, wszechstronnie utalentowanym, sploecznym dzialaczu na rzecz Polonii w Luksemburgu, szanuje Cie za to co wyprawiasz i sciagam czapke z glowy dziekujac przy tym ze dzieki Tobie ( i rzeszy Twoich ludzi ktorzy Ci bardzo pomagaja a niekoniecznie sie ich pokazuje i mowi o nich z imienia i nazwiska ) Mistrzu moglem uczestniczyc w wielu bardzo ciekawych imprezach ktore bez Ciebie nie mialyby racji bytu.

No ale jak widac dziennikarz ze mnie raczej kiepski i wyszlo ze temat przewodni to nieopublikowna informacja na temat Hey'a.

Borysie, no wiec moj tok myslenia jest nastepujacy: to ze Hey napisal na swoim FB, ze zagraja w Luxie, temu sie nie dziwie. Jesli by z "przyczyn obiektywnych" do tego koncertu jednak nie doszlo, oni by nawet tego nie musieli dementowac. Albo jesli by zdementowali, to mysle, ze niewiele kto z niemal 1000 osob, ktore "zlajkowaly" ich post na temat trasy koncertowej by sie w ogole taka informacja przejal. W moim przekonaniu z tych niemal 1000 osob moze jakies 100 w ogole wie, ze istnieje cos takiego, jak Luksemburg, z tych 100 moze 10 wie, gdzie on lezy, a z tych 10 jedna, no moze dwie, to sa te, ktore czekaja na koncert Hey'a w Luksie z niecierpliwoscia. Moze sie myle w powyzszych statystykach, ale obawiam sie, ze jedynie w granicach tzw. bledu statystycznego

Tymczasem jesli mialbym zapowiedziec koncert Hey'a na polska.lu, po czym – z przyczyn obiektywnych – na przyklad po miesiacu jednak odwolac, pomysl, jakie byloby rozczarowanie czytelnikow polska.lu a jednoczesnie fanow zespolu Hey!

Tak wiec – to, ze opozniam ogloszenie tego koncertu nie wynika nijak z braku szacunku dla naszych jakze godnych tego szacunku fanow i czytelnikow, a wrecz przeciwnie – nie chcialbym nawet w najmniejszym stopniu zawiesc ich oczekiwan. Stad jednak czekam, az wszystko, co mialo zostac wyjasnione, zostanie wyjasnione, a to, co mialo zostac podpisane, zostanie podpisane. I wtedy pojawi sie dlugo oczekiwany news na polska.lu

dslonce pisze:MaWi - pozostaję dozgonnym fanem

MaWiego?....Ja tez!

ale tu:

lubudubu, lubudubu:

Borys pisze:glowna moja intencja zalozenia tego watku bylo pokazanie artykulu o Tobie jako czlowieku wyksztalconym, wszechstronnie utalentowanym, sploecznym dzialaczu na rzecz Polonii w Luksemburgu, szanuje Cie za to co wyprawiasz i sciagam czapke z glowy dziekujac przy tym ze dzieki Tobie ( i rzeszy Twoich ludzi ktorzy Ci bardzo pomagaja a niekoniecznie sie ich pokazuje i mowi o nich z imienia i nazwiska ) Mistrzu moglem uczestniczyc w wielu bardzo ciekawych imprezach ktore bez Ciebie nie mialyby racji bytu.

- to powiedzialem ja, Borys.

Borysie - bez obrazy - ale nie moglam sie oprzec <rotfl>

bamaza42 pisze:[
ale tu:

lubudubu, lubudubu:

Borys pisze:glowna moja intencja zalozenia tego watku bylo pokazanie artykulu o Tobie jako czlowieku wyksztalconym, wszechstronnie utalentowanym, sploecznym dzialaczu na rzecz Polonii w Luksemburgu, szanuje Cie za to co wyprawiasz i sciagam czapke z glowy dziekujac przy tym ze dzieki Tobie ( i rzeszy Twoich ludzi ktorzy Ci bardzo pomagaja a niekoniecznie sie ich pokazuje i mowi o nich z imienia i nazwiska ) Mistrzu moglem uczestniczyc w wielu bardzo ciekawych imprezach ktore bez Ciebie nie mialyby racji bytu.

- to powiedzialem ja, Borys.

Borysie - bez obrazy - ale nie moglam sie oprzec <rotfl>

Bamaza, nie rozumiem zaluzji, nie umiem tez zrozumiec o co nie moglas sie oprzec ?

Borys pisze:nie rozumiem zaluzji, nie umiem tez zrozumiec

no tu to Ci juz nie pomoge, niestety...

Może to pomoże:
"A inni wbijają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki"