Witam,
W pracy bardzo bolały mnie plecy od dźwigania, nie jest to spowodowane pracą bo mam kręgozmyk prawie 1cm wrodzony (dowiedziałem się wczoraj). Czeka mnie prawdopodobnie operacja, około roku czekania, zakaz pracy fizycznej. Najlepiej jakbym ten rok przeleżał......... czy w Luksemburgu mogą mnie operować i mają może krótsze terminy? Jak to u nich wygląda ze zwolnieniem lekarskim, póki co wysłałem dwa do CNS i dzwoniłem - powiedzieli, że wygląda to ok. Mam rodzinę na utrzymaniu, zastanawiam się co począć. Czy Państwo Luksemburskie zapewni mi wsparcie? Czytałem, że L4 można mieć do 52 tygodni, mogą mnie wzywać na komisje bo nie udaje... Pytanie co po tych 52 tygodniach, za tyle jak dobrze pójdzie to będę operowany, potem z pół roku rehabilitacji i znalezienie pracy, jednak już nie fizycznej. Czy otrzymam wsparcie państwa podczas tych rehabilitacji? Gdzie dzwonić i pytać, żeby mnie nie zbyli? Czy to prawda, że pracodawca po jakimś czasie nawet na chorobowym może zwolnić w Lux? Z powodu nadwyżki pracowników? Mój powiedział, że nie będzie dla mnie raczej miejsca za rok bo już zatrudnił kogoś za mnie, ale o wyrzuceniu mnie nic nie wspomniał. Dzwoniłem i tłumaczyłem jaka jest sytuacja. Proszę o jakąś poradę, ewentualnie o namiar na kogoś kto mi to wszystko wytłumaczy i jest wyrozumiały, nawet z językiem ang/niem..
Pozdrawiam
Problemy z plecami, poważne
Re: Problemy z plecami, poważne
Ja nie za wiele pomogę ale raczej wpierw, poleciłbym zapytać o polecenie jakiegoś dobrego lekarza. Ja byłem tu operowany i wszystko było szybko i ok. Niestety część ludzi nie ma najlepszych doświadczeń z tutejszymi lekarzami. Na dodatek kiedyś pracownik tutejszego szpitala powiedział mi,że na operacje neurologiczną to by tu nie przyszedł - pewnie wiedział co mówi.
Mając ubezpieczenie CNS pewnie takie operacje można robić też w Niemczech. Musiał by tam cie skierować lekarz a CNS musiało być dać zgodę.
Mając ubezpieczenie CNS pewnie takie operacje można robić też w Niemczech. Musiał by tam cie skierować lekarz a CNS musiało być dać zgodę.
Re: Problemy z plecami, poważne
Sprawa już raczej wyjaśniona, w Polsce zrobią to na te chwilę najlepiej:
https://www.google.pl/search?q=slider+k ... e&ie=UTF-8
Możecie poczytać. Polacy wymyślili patent na kręgozmyk, patent ten już odkupiły USA i Chiny więc wątpię, że w europie zachodniej zrobią mi to lepiej cały czas zagłębiam się w temat.
Póki co terminy na styczeń przyszłego roku, po operacji można chodzić, ale od pracy jeszcze 2-3 miesiące trzeba stronić.
Czy ktoś wie jak w tej sytuacji zachowa się CNS? Czytałem, że L4 można mieć 52 tygodnie, niestety przez terminy przekroczę ten czas i zostanę bez gotówki przez ostatnie kilka miesięcy.
https://www.google.pl/search?q=slider+k ... e&ie=UTF-8
Możecie poczytać. Polacy wymyślili patent na kręgozmyk, patent ten już odkupiły USA i Chiny więc wątpię, że w europie zachodniej zrobią mi to lepiej cały czas zagłębiam się w temat.
Póki co terminy na styczeń przyszłego roku, po operacji można chodzić, ale od pracy jeszcze 2-3 miesiące trzeba stronić.
Czy ktoś wie jak w tej sytuacji zachowa się CNS? Czytałem, że L4 można mieć 52 tygodnie, niestety przez terminy przekroczę ten czas i zostanę bez gotówki przez ostatnie kilka miesięcy.