W Wielkanoc lepiej na piechotę

[Redakcja]

Ci, którzy zostali w Luksemburgu na Wielkanoc, lepiej niech pozostawią swoje samochody w garażu, odpoczywając w domu, względnie przedkładając spacery nad motoryzacyjne szaleństwo. Dlaczego? Powodów jest co najmniej kilka, a – jeśli spojrzeć na sprawę detalicznie – kilkadziesiąt. Przede wszystkim drogowcy doszli do wniosku, że przecież w Święta i tak Luksemburg pustoszeje, jest więc to doskonała okazja do tego, żeby zintensyfikować roboty drogowe. Listy wszystkich miejsc, gdzie znajdują się objazdy, zakazy wjazdu, zwężenia oraz światła wahadłowe nie podejmujemy się tu w całości zacytować, jednakowoż wszystkim zainteresowanym polecamy tę stronę: http://www.vdl.lu/Toutes+les+nouvelles. ... from_date= (miasto Luksemburg) oraz tę: http://www.acl.lu/fr/Trafic-info/Luxembourg (tzw. "reszta świata").

Innym powodem, w szczególności w rejonach przygranicznych będzie zakaz poruszania się na terenie Wielkiego Księstwa w okresie świątecznym pojazdów ciężarowych. Co to ma do rzeczy? Ano to, że policja będzie na tiry czyhała w tych rejonach na autostradach, zatrzymywała wszystkie ciężarówki i kierowała je na przygraniczne parkingi, co może zakłócać płynność ruchu także samochodów osobowych. No i na deser – remonty autostrad francuskich i belgijskich w rejonach przygranicznych. Niezłe menu świąteczne, nieprawdaż?