Samochodowi naciągacze
Samochodowi naciągacze
Oszukiwać przy zakupie samochodu można nie tylko przez internet. W Luksemburgu przypadki naciągaczy zdarzają się przy transakcjach związanych z nabyciem pojazdu także w świecie realnym. Typowym schematem działania oszustów, jest zwracanie się do oferentów samochodów używanych wstawionych w komis do salonów motoryzacyjnych. Oszuści kontaktują się z właścicielem takiego pojazdu i proponują transakcję bezpośrednią, z pominięciem komisu, i co za tym idzie – opłat komisowych. Skuszeni ofertą zaoszczędzenia paru groszy, właściciele pojazdów chętnie idą na taki układ, akceptując przy tym różne dziwne dodatkowe propozycje, na przykład partycypowania awansem w dodatkowych kosztach transakcji. W ten sposób, jeszcze przed jej sfinalizowaniem, nieuczciwy kupiec otrzymuje "tytułem pokrycia kosztów" zaliczkę w wys. 200 do 500 euro, z którą, jak łatwo się domyślić, znika bezpowrotnie. Niby to nie dużo, ale jesli oszustowi uda się naciągnąć w ten lub inny sposób kilkanaście osób, to samochód ma w zasadzie gratis.
Informację podajemy po tym, jak policja luksemburska zdecydowała się podać do publicznej wiadomości komunikat o sporym wzroście przypadków tego typu oszustw w Wielkim Księstwie.
wiadomość za www.station.lu
Informację podajemy po tym, jak policja luksemburska zdecydowała się podać do publicznej wiadomości komunikat o sporym wzroście przypadków tego typu oszustw w Wielkim Księstwie.
wiadomość za www.station.lu
~–~–~–~–~
Redakcja
Redakcja
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18-04-2010, 22:20
- Lokalizacja: polska
witam was serdecznie.
mam do was forumowicze wielka prozbe..znalazlem samochod w polsce sprowadzony z Luxemburga,samochod to opel astra 1.9cdti serwisowany no i wlasnie w zwiasku z tym prozba do was,czy ktos z was sprawdzil by telefonicznie ten ostatni serwis zeby muc dowiedziec sie ile auto ma kilometrow? na pieczontce pisze L-3898 FOETZ
no i tel.55 20 30-1 no i nr. vin WOLOAHL3555174940 nie znam francuzkiego ani angielskiego wiec nic sie nie dowiem a naprawde nie chce zeby mnie po raz kolejny ci handlarze oszukali PROSZE O POMOC!!!!samochod jest z 2005 r i ma nilby 78tys km. no i cena 43tys zl za tom cene tym bardziej ze biore kredyt,nie moge sobie pozwolic zeby mnie oszukano Prosze o pomoc i dziekuje z gory.
mam do was forumowicze wielka prozbe..znalazlem samochod w polsce sprowadzony z Luxemburga,samochod to opel astra 1.9cdti serwisowany no i wlasnie w zwiasku z tym prozba do was,czy ktos z was sprawdzil by telefonicznie ten ostatni serwis zeby muc dowiedziec sie ile auto ma kilometrow? na pieczontce pisze L-3898 FOETZ
no i tel.55 20 30-1 no i nr. vin WOLOAHL3555174940 nie znam francuzkiego ani angielskiego wiec nic sie nie dowiem a naprawde nie chce zeby mnie po raz kolejny ci handlarze oszukali PROSZE O POMOC!!!!samochod jest z 2005 r i ma nilby 78tys km. no i cena 43tys zl za tom cene tym bardziej ze biore kredyt,nie moge sobie pozwolic zeby mnie oszukano Prosze o pomoc i dziekuje z gory.
Popatrz na ostatni przegląd (nie serwis) - powinieneś go mieć....jakub lepka pisze:witam was serdecznie.
mam do was forumowicze wielka prozbe..znalazlem samochod w polsce sprowadzony z Luxemburga,samochod to opel astra 1.9cdti serwisowany no i wlasnie w zwiasku z tym prozba do was,czy ktos z was sprawdzil by telefonicznie ten ostatni serwis zeby muc dowiedziec sie ile auto ma kilometrow? na pieczontce pisze L-3898 FOETZ
no i tel.55 20 30-1 no i nr. vin WOLOAHL3555174940 nie znam francuzkiego ani angielskiego wiec nic sie nie dowiem a naprawde nie chce zeby mnie po raz kolejny ci handlarze oszukali PROSZE O POMOC!!!!samochod jest z 2005 r i ma nilby 78tys km. no i cena 43tys zl za tom cene tym bardziej ze biore kredyt,nie moge sobie pozwolic zeby mnie oszukano Prosze o pomoc i dziekuje z gory.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18-04-2010, 22:20
- Lokalizacja: polska
Prosze was bardzo o pomoc
Gabrjel ostatni przeglad to ostatni serwis,w ksiazce ostatni serwis jest przy 76tys km a auto ma 78 tys km ale chyba zdajesz sobie sprawe ze nagminne w polsce jest cofanie licznikow...a tym bardziej tych z zachodu...Prosze was jeszcze raz czy ktos moze zadzwonic do serwisu werner esch 28,rue brill L-3898FOETZ tel.552030-1 i podac vin WOLOAHL3555174940 i zapytac czy ostatni przeglad(serwis)byl robiony przy 76tys km.PROSZE WAS,w srode podpisuje papiery zwiazane z kredytem i sesli handlarz mnie oszukuje to moge sie zawsze wycofac.prosze was tylko o krotka rozmowe z serwisem.
Nie znasz francuskiego, ani angielskiego?....w tym serwisie na pewno porozumiesz sie po niemiecku....A swoja droga, w Luksemburgu auto 4-5 letnie z takim przebiegiem to nic szokujacego....oni samochodami tu jezdza max w promieniu 100-200 km od Luksemburga (jak dalej - to juz samolotem...).... Ja sama sprzedawalam w listopadzie moje auto 4-letnie, z przebiegiem 58 tysiecy....mimo codziennego uzytkowania, conajmniej 2 "wycieczek" do Polski rocznie i kilku jeszcze eskapad urlopowych...
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18-04-2010, 22:20
- Lokalizacja: polska
kolego,nawet to potrafia podrobic..3lata temu kupowalem audi a6 2.5tdi z przebiegiem 180tys.auto pochodzilo z francji,mialo 144tys km a kontrol techniczna wykazywala 124tys km i robiona byla rok wczesniej i wyobraz sobie ze okazalo sie ze auto ma 315tys km,tak mi mowili w serwisie audi w Poznaniu i powiedzieli ze slabo byl cofniety bo profesionalisci cofaja tak liczniki ze nawet po podlaczeniu do kaputera serwisy nie sa w stanie podac prawdziwego przebiegu czyli kasuja kapletne dane w kaputerze i jest tylko przebieg na wyswietlaczu,Mowili ze tylko jak samochod byl serwisowany we Francji to zadzwonic i dowiedziec sie po nr.vin historie auta,to jest jedyny sposob na tych gnojkow.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18-04-2010, 22:20
- Lokalizacja: polska
a czy ja mowilem ze znam Niemiecki??nie znam niestety..naprawde nie chce was nacagac na koszta polaczenia i nawet jestem w stanie wyslac pieniadze przelewem na kato za te polaczenie ktore wykonace tylko czy znajde kogos chetnego kto zadzwoni i sie dowie...Moge w zamian dowiedziec sie czegos dla was jesli mace ochote bo ja jestem na miejscu a wy tam no i wlasnie..jak bym tam byl czy nawet w polsce i bym znal jezyk francuzki,angielski,niemiecki to naprawde nie pisal bym tego wszystkiego..Albo napiszcie mi fonetycznie po Fr.czy angielsku jak sie pyta o nr vin i czy litery sa tak samo wypowiadane jak po polsku??Naprawde nie wiem co zrobic..
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18-04-2010, 22:20
- Lokalizacja: polska
Pare dni temu bylem na gieldzie i dowiedzialem sie od pewnego handlarza ze ludie jada do niemiec kupuja auta i wracajac zaraz za swieckiem po prawej stronie jest pewien warsztat ktory za 100zl cofa profesionalnie liczniki i zajmuje im to 10min,za nastepne 100zl sprzedaja nowe niemieckie czy polskie ksiazki serwisowe i wbijaja nowe przebiegi z nowymi pieczatkami,za 1 pieczatke wolaja 50zl no i tak wlasnie handlarze kabinuja czyli za okolo 400zl zyskuja od 5tys zl do 10 tys zl zysku wyszszego na aucieza samo oszukiwanie ludzi nie mowiac o tym ze auta so rozbite i oczywiscie na ogloszeniech wszystkie bezwypadkowe,rarytas,naprawde warto,igla,nie ma takiego innego......to jest wlasnie polskie kbinowanie i oszukiwanie ludzi..Tak jak pisalem wczesniej ja juz sie nacolem i naprawde nie bylo mi tego latwo zaakceptowac..
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18-04-2010, 22:20
- Lokalizacja: polska
SZymbi,ostatni przebieg w ksiazce to 76tys.km i byl robiony w maju 2009,czy to bylo w maju a nie w lipcu 2009?dziwne by bylo ze byl robiony w maju i zamiast 76tys.km to jest 120tys km ale oni maja swoje sposoby...no i wlasnie dzieki tobie nie dalem sie znow oszukac za co ci bardzo i to BARDZO DZIEKUJE!!!!!wyobraz sobie ze jutro mialem podpisywac papiery kredytu a we wtorek umowe z nimi a teraz to specialnie sie tam przejade i powiem im jakimi sa oszustami!!powiec jeszcze dokladnie czy to bylo dokladnie 120tys km. czy 121tys lub mniej?chce im dokladnie przectawic co i jak.
Niestety nie powiem Ci, ile dokładnie przebiegu miało auto bo facet mi powiedział 120 tys. dwukrotnie i nie był skłonny powiedzieć więcej. W ogóle nie był skłonny nic mówić, słusznie twierdząc, że informacji o samochodzie może udzielić tylko właścicielowi. Ale potem nacisnąłem, że chodzi tylko o przebieg i w końcu sprawdził. Ale nie był skłonny do dalej idącej współpracy. Też niestety nie zrozumiałem na 100% w jakim miesiącu był ten przegląd. Na pewno 2009. A to co masz w książce serwisowej może być spreparowane i dowolny miesiąc wpisany.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18-04-2010, 22:20
- Lokalizacja: polska
Bardzo ci dziekuje za pomoc,naprawde bardzo mi pomogles,auto stoi w Szamotulach pod poznaniem i nie bede sie fatygowal zeby jechac i tracic dla oszusta kasy na paliwo,zglosze to na forum opel i ewentualnie jak bede przejazdem to porobie foty auta i tez wkleje gdzie sie da,jutro do tego bydlaka zadzwonie i sobie z nim porozmawiam, mysle ze itak to nie pomoze,trafi sie ofiara i nikt nie bedzie mial na to wplywu...Dziekuje bardzo jeszcze raz wszystkim za pomoc!!