Rozważań o problemach z lataniem ciąg dalszy

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Rozważań o problemach z lataniem ciąg dalszy

Post autor: Redakcja »

Chyba każdy, kto na weekend, na wyjazd służbowy lub na wakacje chce się wybrać z Luksemburga do Polski, zgodzi się ze stwierdzeniem, iż trudno znaleźć na tej trasie dogodne połączenia lotnicze i to mimo oferty wielu linii lotniczych, które obsługują rejsy pomiędzy lotniskami w Polsce a portami lotniczymi w pobliżu Luksemburga.

W roku 2004 w związku z przystąpieniem Polski do UE Luxair uruchomił połączenie z Luksemburga do Warszawy, oferując wstępnie 6 lotów tygodniowo, co dawało 2400 miejsc miesięcznie. Po paru tygodniach okazało się jednak, że pasażerów jest o wiele mniej. Zapadła decyzja o zamknięciu trasy, która dopiero cztery lata później została wznowiona jako code-share między Luxairem i LOT-em, w postaci lotów z przesiadką na berlińskim lotnisku Tegel, pozwalających na dotarcie z Luksemburga do Warszawy w około cztery i pół godziny, oczywiście jeśli nie ma opóźnień. Na podobne rozwiązanie Luxair zdecydował się na trasie Luksemburg–Kraków. Tutaj współpracuje z Austrian Airlines, oferując przelot również w cztery i pół godziny.

Cztery i pół godziny to czas porównywalny do przelotów bezpośrednich z lotnisk sąsiedzkich (Hahn, Charleroi, Bruksela lub Kolonia), po doliczeniu do długości trwania lotu czasu potrzebnego na dotarcie do tych lotnisk samochodem lub autobusem. Połączenia, szczególnie z Hahn i z Charleroi, ze względu na mniejszy ruch lotniczy, mają mało opóźnień. Z kolei wczesne godziny odlotów lub późne godziny przylotów samolotów z Polski na tamte lotniska często oznaczają nieprzespane noce. W przypadku niektórych rejsów można wręcz zaryzykować stwierdzenie, iż bez dojazdu własnym samochodem są one w praktyce dla mieszkańców Luksemburga niedostępne. Nawet jeśli dla przewoźników takich jak Brussels Airlines, Germanwings, Ryanair lub Wizzair luksemburski rynek jest stosunkowo mało znaczący, to i tak wielu podróżujących z/do Wielkiego Księstwa wybiera te linie ze względów na koszty.

Ile powinien kosztować przelot z Luksemburga do polskiego miasta? Większość podróżnych uważa, ze 600 euro w obie strony to stanowczo za dużo. Dlatego nie latają Luxairem. Wolą latać z lotnisk sąsiedzkich lub korzystać z rozwiązań alternatywnych, jak na przykład linii lotniczych Swiss, które często mają ciekawe propozycje przelotów do Polski z przesiadką w Zurychu.

Brak atrakcyjnych taryf w ofercie Luxaira do Polski powoduje w znacznej mierze, iż przewoźnik nie przewiduje (lub nie zamierza) korzystać z potencjalnie rosnącej koniunktury na trasach Luksemburg–Warszawa i Luksemburg–Kraków wraz z ewolucją demograficzną społeczności polskiej w Luksemburgu. Tymczasem ofensywna polityka rozwijania tras jest standardowym instrumentem, którym posługuje się wiele linii lotniczych. W myśl modeli matematycznych atrakcyjne ceny biletów są typową przyczyną ponadproporcjonalnego wzrostu liczby pasażerów, który z kolei, stwarzając własną dynamikę, prowadzi do podniesienia rentowności, a co za tym idzie – wzrostu podaży na obsługiwanej trasie. Proces rozwoju takiego stanu rzeczy może zająć nawet kilka lat, później jednak przewoźnik na takiej trasie zaczyna zarabiać. Zapewne Luxair nie podąży tą drogą, rezygnując tym samym z wykorzystania istniejącego i wciąż rosnącego potencjału. Co na to LOT? Czy zwietrzy lukę w rynku i sam uruchomi połączenia, na które coraz więcej podróżnych czeka w Luksemburgu?

[right]jan[/right]
Załączniki
Zestawienie możliwych połączeń między Luksemburgiem i okolicami a różnymi miastami w Polsce
Zestawienie możliwych połączeń między Luksemburgiem i okolicami a różnymi miastami w Polsce
~~~~~
Redakcja
ODPOWIEDZ