Strona 1 z 1
Malowanie
: 18-06-2009, 08:50
autor: oksy
Szukam osoby, która pomaluje mieszkanie (do końca czerwca).
Telefon 621 639 727.
: 18-06-2009, 14:22
autor: byly
swego czasu zadalem podobne pytanie na tym forum i - sorry za szczerosc - rodacy rezydujacy w Luxie zaoferowali mi ceny moim zdaniem kompletnie z sufitu.
Doszlo to - dla mnie - ciekawego odkrycia, ze rzemieslnicy niemieccy sa..... tansi od polskich!
Najtansza oferte, O
WIELE WIELE nizsza od wszystkich ofert rodakow przedstawila mi niemiecka organizacja z Trewiru, Bürgerservice, ktora zrzesza osoby bezrobotne od dluzszego czasu oraz osoby niepelnosprawne. Jest to zarejstestrowane, oficjalne zrzeszenie.
Oto ich strona internetowa:
http://www.bues-trier.de/index.php?theme=service
Dodam jednakze, ze nie skorzystalem z ich oferty, bo w ostatniej chwili malowaniem zajal sie ktos z mojej rodziny. Ale moze warto sprobowac, cenowo sa naprawde b. atrakcyjni!
: 19-06-2009, 15:28
autor: jacek p
Chinczycy są jeszcze tańsi!!!!!!!!!!!!!!!!! Inne nacje starają się wybierać swoich np.Portugalczycy nawet jeżeli są drożsi , a nie którzy z polaków za 1€ dadzą się ogolić.
Serdecznie pozdrawiam.
: 19-06-2009, 19:25
autor: byly
sorry jacek, ale co to za porownanie, ni z gruszki ni z pietruszki
A tak generalnie, w Polsce byl raban na rzekoma niesprawiedliwosc/dyskryminacje, gdy Polacy nie mogli pracowac bez zezwolenia w krajach Unii - tam wlasnie rzemieslincy narzekali na dumping cenowy stosowany przez Polakow, a Polacy, ze wolny rynek, to wolny rynek, wolna konkurencja
Teraz, gdy okazuje sie, ze Polacy robia sie za drodzy, polscy uslugodawcy bija na nute patriotyczna - sorry ale dla mnie to mentalnosc Kalego: jak ja zarabiac, to jest dobrze, jak ktos inny zarabiac jest niedobrze.
Wolna konkurencja to nie jest ulica jednokierunkowa.
: 19-06-2009, 21:06
autor: stary
byly australijczyku ztreviru chyba masz racje <bezradny>
: 08-07-2009, 14:22
autor: dana82
moj maz jest malarzem, pracuje w tym zawodzie od 12 lat. Jest bardzo dobrym fachowcem, ja oczywiscie tak uwazam, ale pisze to, bo inni sa zwasze zadowleni z jego pracy. Wedlug mnie nie jest absolutnie drogi, i wybacz drogi kolego, ale nikt nie bedzie pracowal dla ciebie za pol darmo tylko dlatego ze jestes rodakiem. Oczywiscie jakas znizka moze byc, ale mieszkamy w luxemburgu gdzie zycie jest drogie, a czas kazdego cenny. Maz pracowal wlasnie dla pewnego Szweda, i POPRAWIAL prace po niemcach. Nie pamietam nazwy tej firmy, w kazdym razie zostawili robote w polowie niedokonczona, bo nie umieli jej dokonczyc, wiec po prostu wiecej nie pojawili sie u tego pana. Szwed byl niezmiernie wdzieczny mojemu mezowi ze naprawil mu ten balagan, a sprawa byla dosyc powazna, trzeba bylo w pewnym miejscu nadmurowac, bo wszystko moglo runac.Poza tym moj maz pracuje w frimie ze niemcami i wie ze sa to lenie i partacze ! Wiec prosze bardzo, sprobuj z niemcami i zobaczymy jak na tym "TANIO" wyjdziesz. Oczywiscie wiadomo ze sa wyjatki, wiec mozesz zaryzykowac, moze akurat niemiec nie zniszczy ci mieszkania...
: 08-07-2009, 15:40
autor: Borys
Oj Dana Dana
Przecie Byly napisal jak byk ze najtaniej wyszlo jak ktos z rodziny mu pomalowal.
Pozatym Byly nie podal linku do profesjonalnej firmy malarskiej a do jakiegos zrzeszenia niepelnosprawnych oraz bezrobotnych.
Koszt zycia tu to kosmos tak wiec i uslugi kosztuja.
Ja wychodze z zalozenia ze najlepiej to sobie zrobic samemu a gdy tego samemu nie ma jak zrobic to nalezy zrobic rozeznanie na rynku i wtedy zadecydowac kto powinien podjac sie uslugi.
Kazdy ma prawo wydac swoje pieniadze jak chce i na co chce. Rozumiem rozgoryczenie uslugodawcow ale pamietajcie ze uslugobiorcy tez chca zachowac w kieszeni jak najwiecej

: 17-07-2009, 19:16
autor: anwi
dana82 pisze:ale mieszkamy w luxemburgu gdzie zycie jest drogie, a czas kazdego cenny
Owszem, mieszkamy w Luksemburgu, gdzie stosunek jakości usług do ich ceny jest zupełnie chory, czyli bardzo często za marnej jakości usługę płacimy stanowczo za drogo. A czego jest to skutkiem? Słabej konkurencji. Konkurencja wzrośnie, to i usługodawcy się dostosują. Nie widzę potrzeby, żeby przepłacać tylko dlatego, że mieszkamy w Luksemburgu. Były ma rację (przynajmniej z punktu widzenia nas, klientów) i tyle.
: 18-07-2009, 06:57
autor: byly
dana82 pisze: moj maz jest malarzem, pracuje w tym zawodzie od 12 lat. .Poza tym moj maz pracuje w frimie ze niemcami i wie ze sa to lenie i partacze ! ..
Troche zabawne jest, jak sie czyta cos takiego, bo niemieccy fachowcy maja dokladnie taka sama opinie o Polakach: ze robia szybko, ale byle jak i trzeba po nich poprawiac <lol>
Niewazne kto ma racje, bo pewnie nikt: po obu stronach sa fachowcy i pseudo-fachowcy.
Mysle ze wazne jest, co ktos potrzebuje.
Ja sie wprowadzilem do mieszkania, ktore bylo wytapetowane i odmalowane 3 lata temu. Chodzilo o zwykle odswiezenie wnetrz, bez zadnych skomplikowanych rzeczy. Cos takiego potrafi zrobic kazdy, kto nie ma dwoch lewych rak jak ja. Wiec z mojego punktu widzenia nie oplacalo sie brac superfachowca, bo to by bylo jakby zatrudniac kucharza z 5-gwiazdkowej restauracji do zrobienia kilku kanapek na kolacje. Jak ktos ma kase na taki rozmach, to prosze bardzo, ja nie.
Wymalowal mi mieszkanie ktos z rodziny, kto sie tym wcale nie zajmuje zawodowo, i wynik jest super. Przypuszczam, ze nawet
slaby fachowiec osiagnalby ten sam wynik.
A jak sie ma skomplikowane rzeczy, to wiadomo, trzeba brac porzadnego speca i wtedy odpowiednio zaplacic, jednakze wiekszosc osob na forum piszac "malowanie" ma wlasnie na mysli proste odswiezenie scian wewnetrznych
: 19-07-2009, 13:36
autor: jacek p
a`propos kucharz z pięciogwiazdkowej ;malarz też Ci poda kawior na krakersie (jeżeli lubisz) lub kaszankę polską na zimo.Serdecznie pozdrawiam!!!!!!!!!!
: 19-07-2009, 13:43
autor: jacek p
a jeszcze jedno "Były" czy Ty nie cenisz swojej pracy? charytatywnie to można pracować jak się ma kasy jak Książe Pan i jeszcze parę wysepek
: 20-07-2009, 06:35
autor: byly
chyba Jacek niezbyt zrozumiales, o co mi chodzilo.
Piszesz, ze Ksiaze Pan ma kase, ktora moze szastac, wiec ja w tym samym tonie napisalem, ze jak ktos ma kase, to moze sobie pozwolic na to, zeby pieciogwiazdkowy kucharz mu robil kanapki na kolacje,
zwykly czlowiek czlowie wybierze inna, tansza opcje. I mimo wszystko tez bedzie zadowolony
