brydz w weekend

[hurakami]

Czolem,
Czy są może jacyś chętni na brydza w najbliższa sobote 15.08, godzina 17h00 w górę, w Vianden, możliwość noclegu?
m

[felo]

Ja z przyjemnoscia!

[MaWi]

Ja chetnie; nawet od 17.00. Tym razem sam, wiec chyba potrzebujemy jeszcze co najmniej czwartego do brydza?

[xtheo7]

Chetnie zagram, o ile ktos cierpliwie mi przypomni reguly gry ....

[MaWi]

...o ile ktos cierpliwie mi przypomni reguly gry ....

Xtheo, to bardzo proste! Jakos to bylo tak: krol bije dame, za to dama puszcza waleta. W co go puszcza, to juz zalezy od tego w co sie gra. Jedni graja w bierki inni na trąbie a jeszcze inni w kara. Ale jak powszechnie wiadomo – kto gra w kara, przegra zara Lepiej wiec grac w piki, bo gra w piki zazwyczaj daje wyniki. Jest tez znana prawda, ze kazdy as bierze raz. Choc jesli jest to as kontrwywiadu, to moze brac dwa razy. To tylko podstawowe zasady, ale mam nadzieje, ze cos ci to juz wyjasnilo? To jak, gramy?

[felo]

Panowie, rzuccie no jakis konkret... Ja sie dostosuje.

[xtheo7]

Drogi Mawi,
dzieki za skrotowe wyluszczeni mi podstawowych regul, acz sytuacja gdy "krol bije dame, za to dama puszcza sie z waletem" chyba nie odpowiada tradycyjnemu modelowi rodziny.

[MaWi]

Drogi Mawi,
dzieki za skrotowe wyluszczeni mi podstawowych regul, acz sytuacja gdy "krol bije dame, za to dama puszcza sie waletem" chyba nie odpowiada tradycyjnemu modelowi rodziny.

rzeczywiscie. Zapomnialem napisac, ze dama w zeszlym roku przeszla operacje zmiany plci, a walet, a w zasadzie Walet... tak po prostu wabi sie jej piesek rasy rotwelier.

Czy teraz to brzmi lepiej?



A wracajac do tematu – rozmawialem przed chwila z ob. kierownikiem kina i otrzymalem oficjalne plenipotencje na przekazanie informacji, iz

rozpoczynamy jutro o godz. 17.00 w AC jednostolikowy mega pojedynek.

Walczymy do krwi ostatniej. W razie braku jednoznacznego rozstrzygniecia – najpierw pojedynek na rapiery, a potem dogrywka na pistolety.

Czy kolegom to odpowiada?

[xtheo7]

Jak najbardziej odpowiada, zwlaszcza te rapiery. Na wszelki wypadek wezme ze soba skladana halabarde i maly scramasax.
Zapowiada sie na "pojedynek tytanow"

[felo]

Jasne, do zobaczenia!