Witam serdecznie i zapraszam na przedwakacyjnego brydza do Vianden.
Sobota, 06 lipca 19h00
23 grand rue Vianden
Jesli uda sie zebrac trzy stolki, gramy na maxy!
Czekam na zgloszenia!
h
06.07 - kolejny brydz w Vianden
Cześć! Ja może nie na temat trochę (bo nie o tym konkretnym evencie), ale dwa pytania mam:
1) O jakim poziomie gry mówicie? Bo ja to troszkę grałem jakieś 15-20 lat temu, ale czysto amatorsko: liczyłem sobie punkty, karty, kilka jakichś-tam sztucznych odzywek (że trefl to zdaje się punkty bez koloru, na to kilka odpowiedzi, jakieś pytanie o asy, i to pewnie +/- na tyle). Dużo bym się naczytać musiał żeby w ogóle spróbować z wami do stolika usiąść? Chyba jest coś takiego jak "wspólna mowa brydżowa" ale to to tylko z nazwy kojarzę ;-).
2) Jeżeli dalbym rady dziury w wykształceniu uzupełnić - należy sobie parę znaleźć przed grą czy jest opcja z kimś na miejscu się sparować?
Wybaczcie jeżeli zły temat, ale reszta wydaje się być z nieco zamierzchłych czasów.
Dzięki, kłaniam!
1) O jakim poziomie gry mówicie? Bo ja to troszkę grałem jakieś 15-20 lat temu, ale czysto amatorsko: liczyłem sobie punkty, karty, kilka jakichś-tam sztucznych odzywek (że trefl to zdaje się punkty bez koloru, na to kilka odpowiedzi, jakieś pytanie o asy, i to pewnie +/- na tyle). Dużo bym się naczytać musiał żeby w ogóle spróbować z wami do stolika usiąść? Chyba jest coś takiego jak "wspólna mowa brydżowa" ale to to tylko z nazwy kojarzę ;-).
2) Jeżeli dalbym rady dziury w wykształceniu uzupełnić - należy sobie parę znaleźć przed grą czy jest opcja z kimś na miejscu się sparować?
Wybaczcie jeżeli zły temat, ale reszta wydaje się być z nieco zamierzchłych czasów.
Dzięki, kłaniam!
Temat jest bardzo dobry, bo nasz klub brydzowy otwarty jest na wszelkie nowe powolaniaRoggit pisze:Wybaczcie jeżeli zły temat, ale reszta wydaje się być z nieco zamierzchłych czasów.
tak wiec kazda nowa dusze witamy zawsze z radoscia.W zaleznosci od listy obecnosci w danym turnieju gdzies miedzy 60 a 95% naszych brydzystow gra wylacznie konwencjami opisywanymi powyzej przez ciebie. Pozostali... nawet i z tym miewaja problem <mrgreen> Istnieje jedynie bardzo niewielka grupa brydzowych dewiantow, ktorzy cos gdzies slyszeli o konwencjach typu Wilkosz czy Splinter, ale ci na szczescie nie przeszkadzaja za bardzo w grzeRoggit pisze:czysto amatorsko: liczyłem sobie punkty, karty, kilka jakichś-tam sztucznych odzywek (że trefl to zdaje się punkty bez koloru, na to kilka odpowiedzi, jakieś pytanie o asy, i to pewnie +/- na tyle).
Pary szukac nie musisz, choc oczywiscie jesli przyjdziesz z para moze to nieco ulatwic gre nie tylko tobie ale i pozostalym. Jesli jestes nie do pary - nasz brydzowy moderator (hurakami) znajdzie taki uklad stolikowo-osobowy, ze na pewno zagrasz.
To jak? Zglaszasz sie czy wolisz zostac dziadkiem?
