[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
[center]
...i w końcu znalazłyśmy miejsce, gdzie mogłyśmy zapalić nasze światełko - dla tych, co daleko...
Owszem, nie ma tu takiego zwyczaju, a my od zeszlego roku ten zwyczaj lamiemy i na kazdym odwiedzanym cmentarzu szukamy takiego "neutralnego" miejsca, gdzie taka swieczke mozna zapalic (w zeszlym roku na cmentarzach Hollerich i Merl). Ale tu nie bylysmy jedyne!inesitka pisze:Chyba byłyście jedynymi, które zapaliły świeczkę, bo tutaj raczej nie ma takiego zwyczaju