), to najbardziej cieszyło zaangażowanie naszych drużyn, niespożyta energia i ambicja w dążeniu do celu.Nieraz polały się łzy, były też okrzyki radości. Drużyna młodsza w finałach doprowadziła aż do pojedynku na rzuty karne, który to pojedynek niestety przegrała, zajmując ostatecznie godne, dziesiąte miejsce. Bardzo dobry punkt odbicia w przyszłych zawodach! Wszyscy zawodnicy spisywali się na boisku bardzo dzielnie, a na szczególne pochwały zasłużył niewątpliwie bramkarz drużyny młodszej – Kacper – ratując w sytuacjach literalnie podbramkowych wielokrotnie honor naszych barw narodowych.
W drużynie starszej, gdzie zmagania i walka o piłkę przypominała niemal te, jakie mamy okazję obserwować na prawdziwych mistrzostwach, wszyscy zawodnicy spisali się na medal (każdy zresztą właśnie z medalem opuścił Munsbach po zakończeniu imprezy). Zdobycie szóstego miejsca to także była nie lada sztuka, poprzedzona wysiłkiem całej drużyny. Szczególne podziękowania należą się znakomitemu strzelcowi – Kamilowi oraz najlepszemu bramkarzowi całego turnieju – Marcelemu.
Wszystkim dzieciom dziękujemy za pokaz wspaniałych umiejętności i za serce do gry oraz ducha walki, rodzicom za kibicowanie, Marcinowi i Frankowi za przygotowanie obu zespołów i prowadzenie ich w trakcie rozgrywek, zaś Dance za opiekę i zorganizowanie udziału naszych drużyn w Turnieju. Korzystając z okazji, chcielibyśmy także podziękować Ambasadzie RP w Luksemburgu w osobie pani konsul Ewy Sufin za subsydiowanie zakupu koszulek klubowych „Juniors polska.lu”.
Ciekawą relację z udziału drużyn polskich w Turnieju Piłkarskim w Munsbach można przeczytać także na stronie Szkoły Polskiej w Luksemburgu, natomiast wszystkich naszych Czytelników zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu z tej wspaniałej imprezy.
[center]* * * * *
Drużyny „Juniors polska.lu” stawiły się na stadionie FC Munsbach
w niedzielny poranek pełne werwy i zapału do gry
(na zdjęciu drużyna młodsza)
– = – = –
Trenerzy obu grup – Marcin i Franck – nakreślili szczegóły
strategii gry
– = – = –
Tak przygotowani zawodnicy nie zawahali się użyć
w odpowiednim momencie tajnej broni, by zastraszyć
nią groźnych rywali
– = – = –
Dzięki temu dosyć często gościliśmy pod bramką przeciwnika...
– = – = –
...choć i nasi bramkarze mieli ręce pełne roboty
– = – = –
Na wysokości zadania stanęli także kibice. Okrzykom
„Polska gola” i „Naprzód biało-czerwoni” nie było końca.
Oczekując na wręczenie zasłużonych nagród,
zawodnicy wymieniali jeszcze uwagi,
komentując przebieg rozgrywek.
– = – = –
I wreszcie ten upragniony moment – wręczenie medali i pucharów.
Gratulujemy wszystkim dzieciom i dziękujemy za wspaniałe przeżycia!
[/center]