Cala wyprawa nie jest tania. Z Nicolosi jedzie sie kreta droga posrod "pol" zastyglej lawy - 18 km, do dolnej stacji kolejki linowej. Tu kupuje sie bilet na cala wyprawe - wyjazd kolejka+jazda samochodem terenowym dalej w gore, pod szczyt+przewodnik prowadzacy wokol krateru - wszystko razem dosc drogo - 51 eur za osobe, przy czym juz dzieci powyzej lat 10 sa liczone jako dorosli...Nam sie udalo przekonac pana w kasie, ze moja 14-letnia corka ma wlasnie 10 lat

Po zdobyciu Etny ruszylysmy autostrada w poprzek wyspy, z celem podrozy tego dnia - San Vito Lo Capo - ok 30 km od Trapani - naszego ostatniego przystanku, o jeden dzien wczesniej niz pierwotnie planowalam, zeby "pobyczyc" sie 2 dni na cudnej piaszczystej plazy, nad fantastycznie turkusowa zatoka. Po drodze doslownie wpadlysmy do Cefalu, juz na polnocnym wybrzezu.
Wszystkim polecam Sycylie w maju! Choc wydawalo mi sie, ze wszedzie bylo calkiem sporo turystow, to bylo to jeszcze przed sezonem, ktory rusza tu 1/06.
Temperatury, choc w tym roku ponoc wyjatkowo wysokie jak na ta pore - porownywalne z tym, co zwykle jest w sierpniu, ale praktycznie zawsze wial wiatr, wiec nawet ja moglam to spokojnie zniesc. Ludzi wszedzie jednak stanowczo mniej niz w sezonie, no i pomimo dosc wysokiego poziomu (jak na oferowany standard) cen, w tym okresie jest to nieomal polowa tego, co trzeba zaplacic w sierpniu...
Polecam tez przewodnik Globtrotera "Sycylia" - bardzo duzo przydatnych informacji, adresow... Czesto korzystalam.
Tak wiec, po gruntownej kontroli na lotnisku w Trapani (o czym w innym watku), wrocilysmy szczesliwie do zimnego Luksemburga... Juz planujemy nastepna wyprawe...moze w przerwie na Halloween?....
