Sycylia

Te dalekie i te całkiem bliskie...
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Sycylia

Post autor: bamaza42 »

Ponieważ niezbyt dobrze znosze upały, tłumy turystów i topowe ceny..., podróże na południe - bliższe i dalsze przełożyłam na koniec maja, kiedy to Szkoła Europejska ma tygodniowe wakacje. I tak, w ubiegłym roku odwiedziłyśmy hiszpańską Katalonię z wycieczką do Andorry, a w tym roku padło na Sycylię. Zarezerwowałam tylko 2 pierwsze i 2 ostatnie noclegi, resztę postanowiłam zorganizować na miejscu, żeby móc realizować nasz "program" bardziej elastycznie. No i okazało sie to bardzo trafne rozwiązanie.
Poleciałyśmy Ryanairem z Hahn do Trapani, na północno-wschodnim krańcu wyspy, który jest, jak podają przewodniki, najbiedniejszym, jakby zapomnianym rejonem Włoch.
W Trapani miałam on-line zarezerwowane auto (Fiat GrandePunto 1,2)w Hertzu. W Hertzu, bo tam okazalo sie najtaniej... Myslalam, ze Hertz gwarantuje jakosc...ale jakze sie rozczarowalam...auto bylo niedomyte, mialo pelno zarysowan, ktore oczywiscie nie byly zaznaczone w protokole zdawczym, no i nie bylo opcji wziecia innego modelu... Duzo bardziej bylam zadowolona z lokalnej wypozyczalni (Solmar) w Hiszpanii, gdzie nie tylko auto dostalam czysciutkie, bez zadnych zarysowan, ale tez choc zamowilam malego Citroena C3, zaproponowano mi bez doplat nowiutka Honde Civic...
Poza tym te 1,2 benzynowe, przy koniecznosci stalego uzywania klimatyzacji podczas jazdy, to niestety stanowczo za slaby silnik...
W Trapani mialam zarezerwowany pokoj typu B&B - cos, co jest bardzo popularne ostatnio we Wloszech - mieszkanie w normalnej kamienicy, zaadoptowane na "hotel" - czyli osobne pokoje z lazienkami, sniadanie "serwowane" w kuchni... Na taka podroz jak nasza - idealne rozwiazanie, choc przed wyjazdem mialam rozne obawy...glownie dotyczace bezpieczenstwa takich kwater...ale spoko.
Samo Trapani jest tak sobie interesujace - poza moze starym miastem (jak w wiekszosci odwiedzanych przez nas miast zreszta). Pierwsze, co uderza - to....brud niestety, wszechobecny na calej Sycylii...Ale to moze takie nasze "poluksemburskie" skazenie...
Drugiego dnia wyruszylysmy zwiedzac okolice Trapani:
Saliny - stare (i ciagle pracujace) z uroczymi wiatrakami;
Marsale - z naciskiem na produkowane tylko tam "wino" - konkurencja dla portugalskiego Porto, o takiej samej jak miasto nazwie (Marsala) - pycha!;
Segeste - z tajemnicza grecka swiatynia, ktora nigdy zreszta nie zostala ukonczona, przez tajemniczy lud Elymow, a obecnie znajduje sie na kompletnym odludziu. Jest tam tez do zwiedzenia w odleglosci kilku kilometrow grecki teatr, ale upal byl upiorny i odpuscilysmy sobie;
oraz Erice - urocze sredniowieczne miasteczko polozone na wysokiej skale, gorojacej nad Trapani
Załączniki
widok z balkonu naszej kwatery w Trapani.jpg
Trapani-glowna ulica starego miasta podczas siesty....jpg
wiatrak-muzeum na salinach.jpg
Marsala.jpg
Segesta.jpg
widok z Erice na Trapani, saliny i wyspy Egady.jpg
IMG_2165.jpg
ODPOWIEDZ