Strona 2 z 2

: 30-11-2007, 13:39
autor: mru
szymbi pisze:Regulamin jest niestety stosowany dosłownie
a... czyli nie mozna liczyc na elastycznosc administracji i powiedzmy indywidualne podejscie od kazdego ucznia/rodziny ? Tak bardziej ogolnie pytam...

Moja mlodsza chodzi do przedszkola, wczesniej byla w zlobku wiec kolejna zmiana pewnie nie bedzie dla niej wielkim szokiem, no ale jednak chcialabym zminimalizowac jej stres.

: 30-11-2007, 13:42
autor: szymbi
mru pisze:a... czyli nie mozna liczyc na elastycznosc administracji i powiedzmy indywidualne podejscie od kazdego ucznia/rodziny ? Tak bardziej ogolnie pytam...
W przypadku administracji niestety nie można na to liczyć...

: 30-11-2007, 14:52
autor: bamaza42
szymbi pisze:Czyli w praktyce nasze sześciolatki przerabiają podręczki do pierwszej klasy szkoły podstawowej w Polsce. Analogicznie w maternellu aby dzieci przygotować do primaire robi się z 4-5 latkami materiał dla 5-6 latków
No i tego u autorow programu jezyka polskiego dla szkol europejskich nie moge zrozumiec!!!
Przeciez jest tyle samo lat edukacji - dlaczego by nie zaczynac klasy I w klasie I, co pozwololoby na kontynuowanie programu klasy VI (PL) w klasie 1 szkoly sredniej?....wszak jest ona 7-letnia i i tak pozostaje na 3 lata programu gimnazjum i 3 lata liceum...? Po co wtlaczac dzieciom 11-letnim (na szczescie nauczyciele, jak wspomniales sa wyrozumiali i elastyczni...) tresci przewidziane w Polsce dla 13-14-latkow?...

: 30-11-2007, 15:15
autor: kajapapaja
mru - mala z rocznika 2004 zapisz calodniowo do Garderie - moj syn tak przechodzil pierwszy rok, zlapal jezyk, pzryjaciol z roznych nacji i tylko na dobre wyszlo.
W garderie jest tak, ze dzieci rano i popoludniu sa w dwoch roznych grupach. Jest jedna popoludniowa grupa ktora zajmuje się Polka (Gosia), dzieciaki ją uwielbiają, a ona ma wiele pomysłów na gry i zabawy z dziećmi...., A od wrzesnia córa kwalifikuje sie do maternelle'a.
Znowuz starsza od marca do starszej grupy w maternelle, a od września - primaire.
Więc jak byś nie kombinowała - dziewczyny razem nie będą....
Ale przede wszystkim - nie martw się, nie siwiej z troski. Jak to szymbi powiedział - dzieci sobie lepiej daja radę niż którykolwiek z rodziców (nawet ja) moga przewidzieć.

Do danusi - tak od tego roku dzieci z 1 klasy robia material 1 klasy a nie zerowki (bo to juz ten rocznik, ktory przeszedl porzadne szkolenie w maternellu u p. Anetki <mrgreen> )

: 30-11-2007, 15:34
autor: mru
Dzieki Kaja, pewnie nie bede miala wyjscia i zrobie tak jak piszesz. Wiem, ze dziewczyny nie moglyby byc caly czas razem bo w klasach i tak laczone sa dwa, a nie trzy roczniki, myslalam tylko, ze moglyby zostac razem te trzy miesiace, ktore pozostana do wakacji. Ale jesli dobrze rozumiem, to starsza i tak bedzie spedzala w garderie popoludnia (w "krotkie" dni).
Problemu jezykowego nie bedzie bo dziewczyny sa dwujezyczne PL-FR (z przewaga FR).

: 30-11-2007, 15:35
autor: Biała
szymbi pisze:W dni krótkie zadawane są kolejne literki do ćwiczenie i ewentualnie to, czego dziecko nie zdążyło zrobić na lekcji. Mój syn w takie dni ślęczy średnio godzinę-półtorej, ale zdarza się i trzy. Ale to kwestia osobnicza.
To rzeczywiście kwestia osobnicza, moja córka jest rozczarowana, bo lekcje zajmują jej 10-15 minut. Z wielką chęcią robiłaby 3 razy więcej. Ale chyba większość dziewczynek tak ma.
danka44 pisze:Jeżeli chodzi o bezpieczństwo uczniów, to nie jest źle, jak na taką dużą szkołę. Nie zdarzyło się nigdy, aby moje dzieci przyszły ze skarą, że coś im ktoś zrobił.

Szkoda, że nie ma więcej nauczycieli na boisku. Rozumiem, że przy tej ilości dzieci ciężko byłoby zapewnić odpowiednią ich ilość.
Na szczęście moja córka specjalnie się nie skarży, co najwyżej jacyś starsi chłopcy zdejmą jej czapkę z głowy i rzucą na ziemię, oby tylko takie problemy były bezpieczeństwem dzieci.

: 30-11-2007, 18:43
autor: fram
Wiele mam ma obawy, szczególnie przy posłaniu jeszcze dość małego przecież dziecka do garderie. A potem się okazuje, że problemów większych nie ma. Są tu osoby, które w tym dokładnie względzie mają własne doświadczenie, może się zgłoszą...?
Zglaszam sie :) szymbi moze potwierdzic, ze bylam klasycznym przypadkiem "matki histeryczki" przed poslaniem mojej corki rok temu do garderie :) zwlaszcza, ze Mala do najodwazniejszych nie nalezy, a wczesniej byla w domu z niania. I jak sie okazalo strach ma wielkie oczy. Nie bylo zadnego problemu!

pierwszy tydzien byl fatalny, to fakt: corka plakala w garderie, a ja w domu :), ale potem bylo wszystko ok. Przy czym mam wlasne podejrzenia, ze te trudne poczatki wynikaly przede wszystkich z powodu dosyc surowej nauczycielki "porannej". Wg relacji naszej corki nie brakowalo czasami krzykow i zmuszania do jedzenia. Kiedy zmienila sie Pani, wszelki problemy ustaly.

Co do maternelle, zgadzam sie z Szymbi. My akurat jestesmy zachwyceni nauczycielka obopolna wspolpraca.

: 30-11-2007, 22:37
autor: misio
anwi pisze:
bamaza42 pisze:mru napisał/a:
problemy z higiena (coroczna inwazja wszy!)


Cos podobnego??!! - w malej, niemal rodzinnej prywatnej szkole?!....gdyby to dotyczylo takiego molocha jak europejska (a nie slyszalam o czyms takim...)
Owszem, w europejskiej plaga wszy występuje corocznie i w zasadzie tylko za pierwszym razem byłam zaskoczona <mrgreen>
Wszy - co ciekawe - wystepuja zawsze w sekcji angielskiej :) To jakis ich narodowy problem bo w JUKEJU podobnie jest :)

: 30-11-2007, 22:41
autor: misio
Takie male pytanie mam do zadajacej pytania. Czy bedziesz samotna matka tutaj? bo od tego spora zalezy. Np jak twoj maz/partner nie bedzie mial pracy to o zapisaniu dziecka do Garderie mozesz pomarzyc. Jesli natomiast oboje rodzicow pracuja to nie bedzie problemu.

: 01-12-2007, 14:47
autor: bamaza42
anwi pisze:Owszem, w europejskiej plaga wszy występuje corocznie i w zasadzie tylko za pierwszym razem byłam zaskoczona
O matko, to moze tylko w podstawowce?.....nie slyszalam jeszcze o takim problemie....

: 01-12-2007, 15:47
autor: kajapapaja
ja tam nie wiem czy naprawde wystepuje - ja tylko co roku dostaje informacje, ze uwazac na wszy i to wszystko...

: 01-12-2007, 18:20
autor: misio
Ja wam mowie, sekcja angielska... :)

: 03-12-2007, 09:13
autor: mru
Wszy regularnie pojawiaja sie w szkolach francuskich i belgijskich, mam wrazenie, ze nikogo to specjanie nie dziwi. We wrzesniu witryny aptek pelne sa reklam srodkow odwszawiajacych :?
Do misio: byc moze bede samotna matka, przez krotki czas (poki maz nie znajdzie pracy w Lux), ale mam nadzieje, ze zaczniemy mniej wiecej w tym samym czasie.

: 03-12-2007, 10:46
autor: anwi
kajapapaja pisze:ja tam nie wiem czy naprawde wystepuje
Owszem, Ty nie wiesz, ale ja wiem. Nie jest to problem wyłącznie teoretyczny.
misio pisze:Ja wam mowie, sekcja angielska...
Dzieci z różnych sekcji spotykają się na różnych wspólnych zajęciach (np. godzinach europejskich), że o CPE nie wspomnę :)