No właśnie - najważniejsze jest to, że nasze dzieci, pozostając w sekcji polskiej, i tak wielu przedmiotów będą się uczyły w języku obcym. Kiedy mam kontakt z nastolatkami fińskimi czy greckimi, to żadnych problemów językowych (francuski, angielski) nie dostrzegam, a to są uczniowie własnych sekcji.
Prawdę mówiąc, gdybym nie chciała dziecka w polskiej sekcji, to posłałabym do lokalnej szkoły i dodatkowo uczyła angielskiego. Języki poznałby świetnie, no i byłby milion razy lepiej zintegrowany w miejscu zamieszkania, a jak fajnie byłoby bez dojazdów do szkoły!
Sekcja Polska w (Europejskiej) Szkole Średniej
To chyba kwestia jak kto rozumie słowo "native". Dla mnie jest to możliwość czytania dowolnej literatury w danym języku np. poezji bez tracenia wszelkich niuansów znaczeniowych. Jestem pewny, że tego SWALS nie zapewnia.
SWALS oczywiście pomaga w studiowaniu pewnych dziedzin po angielsku - być może łatwiej byłoby studiować nauki techniczne, biologi i medycynę.
Natomiast przy studiowaniu np. dziennikarstwa, politologii, ekonomii itp. dziedzin różnica jest znikoma.
SWALS oczywiście pomaga w studiowaniu pewnych dziedzin po angielsku - być może łatwiej byłoby studiować nauki techniczne, biologi i medycynę.
Natomiast przy studiowaniu np. dziennikarstwa, politologii, ekonomii itp. dziedzin różnica jest znikoma.
-
leszekz
Trian, o czym Ty mowisz?...tego nie zapewni ani SWALS, ani polska sekcja. Dziecko musialoby uczyc sie angielskiego z anglikami, a do tego (o ile byloby to w ogole mozliwe), musialby uczeszczac do sekcji angielskiej....co moze nie byloby w praktyce niemozliwe, ale baaardzo trudne - na pewno przez 1 pierwszy rok nauki. Wiesz, jest jeszcze inne rozwiazanie, jak najbardziej "native" - International School of Luxembourg....Trian pisze:Dla mnie jest to możliwość czytania dowolnej literatury w danym języku np. poezji bez tracenia wszelkich niuansów znaczeniowych. Jestem pewny, że tego SWALS nie zapewnia.
- szkola bardzo, zeby nie powiedziec wylacznie angielskojezyczna
Ostatnio zmieniony 30-11-2007, 20:20 przez bamaza42, łącznie zmieniany 1 raz.
Chodzi Panu o odpowiedź p. Mazur na Pana list? Czy Pana sprostowanie odnośnie plotek. Ja to mam akurat na innym komputerze, ale jeżeli chicałby Pan to też umieścić (myslę, że warto bo wiele osób nie wie o co to całe zamieszanie), to mogę Panu przesłać, albo samo tu wkleję. Proszę tylko potwierdzić, o który list chodzi, ponieważ nie odebrałam chyba żadnej wiadomości od Pana.leszekz pisze:danka44,
Czy niewyslalem Pani przypadkiem odpowiedzi na tzw. priva, mimo e chcialem , aby zobaczyli ja i inni. Jesli tak, to bylbym wdzieczny, gdyby Pani te wiadomosc skopiowala i mi wyslal, bo chce odpowiezic umiescic w miejscu widocznym dla wszystkich.
Danka
