Strona 1 z 27

HUMORYSTYCZNIE....może jakis żarcik,kawał???

: 25-02-2007, 18:48
autor: madi82
Na początek może:
Leży mucha na plecach i macha nożkami.
> > Przylatuje druga:
> > - Aerobik?
> > - Nie, Muchozol...
-------------------------------------------------------------------------------------------
Siedzi jeż w rowie i je śniadanie. Podchodzi do niego
niedźwiedź i pyta:
> > - Co jesz?
> > Na to mu jeż:
> > - Co, niedźwiedź?
> > Zniecierpliwiony niedźwiedź:
> > - Co jesz, jeżyku?
> > Na to jeż:
> > - Co niedźwiedź, misiu?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jaka jest różnica między grzechem a żalem?
> > - Grzech wsadzić, żal wyjąć
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Morze Północne, lodowaty wicher hula jak cholera. Na
pokładzie statku stoi
> dwóch marynarzy.
> > - W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? -
pyta jeden.
> > - Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
> > - Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
> > - Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wchodzi kobieta do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić
arszenik.
> > -Po co pani arszenik - pyta aptekarz
> > -Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
> > -Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani
zabiła męża, nawet
> w przypadku gdy uprawia sekls z inną kobieta.
> > Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z
żoną
> aptakarza.
> > - O! - mówi aptekarz - nie wiedziałem, że ma pani receptę.

GARŚĆ HUMORKU

: 26-02-2007, 21:45
autor: madi82
Meżczyzna spaceruje kalifornijską plaża pogrążony w
głebokiej modlitwie.
> Nagle przemówił głośno:
> > - Panie Boże spełnij jedno moje zyczenie.
> > I usłyszał glos Boga:
> > - Zawsze chodziłeś moimi drogami spełnie twoje życzenie.
> > Meżczyzna poprosił:
> > - Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć,
kiedy tylko
> zechce.
> > Bóg odpowiedzial:
> > - Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl
logicznie jak
> wielkich
> > nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali.
Rzecz jasna
> > mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla
takiej prośby.
> Może
> > wymyślilbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby mi chwałę.
> > Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
> > - Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym zrozumieć
kobiety...
> Chcialbym, wiedzieć, co one czują, w głębi duszy, co myślą,
kiedy nie
> odzywają się do mnie albo, kiedy płaczą. O co tak naprawdę im
chodzi.
> Chciałbym też wiedzieć jak mogę uczynić kobietę naprawdę
szczęśliwą
> > Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
> > - Chcesz dwa czy cztery pasy ruchu na tym moście?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Lekarz radzi pacjentce:
> > - Zalecam pani częste kąpiele, dużo ruchu na świeżym
powietrzu. I proszę
> się ciepło ubierać.
> > Po powrocie do domu ta sama pani mówi mężowi:
> > - Lekarz polecił mi pojechać na tydzień na Bermudy, później
w Alpy na
> narty. Ach, zapomniałam. Uparł się jeszcze, żebyś kupił mi
futro!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czym się różni blondynka od żaby?
> > - Blondynka nie kuma.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozmawiają dwaj profesorowie matematyki
> > - Dasz mi swój nr telefonu?
> > - No pewnie. Trzecia cyfra jest trzykrotnością pierwszej.
Czwarta i szósta są takie same. Druga jest większa o jeden od
piatej. Suma szesciu cyfr to 23, a iloczyn 2160.
> > - W porządku, zapisałem 256 343.
> > - Zgadza się. Nie zapomnisz?
> > - Skądże. To kwadrat 16 i sześcian 7
> ----------------------------------------------------------------------------------------------------

ZAPRASZAM DO DODAWANIA NOWYCH KAWAŁOW:)

Bal przebierańców

: 26-02-2007, 21:50
autor: madi82
Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż poszedł sam. Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój kupiła sobie dokładnie, zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować.
Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał tu i ówdzie. Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział że podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej zwiedzanie pięterka, ona się zgodziła bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!) Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy.
Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po n-tym numerku, ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań.
Gdy już wrócił ona się go pyta (rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie):
- No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłeś?
- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze. Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się zajebiście...

: 26-02-2007, 22:01
autor: Tryber
Do policjanta podbiegają dwaj chłopcy:
> > -Panie władzo! Szybko, szybko! Nasz nauczyciel!
> > -Miał wypadek?
> > -Nie! Źle zaparkował! ;)

: 26-02-2007, 22:01
autor: Tryber
Do urzędu pracy przychodzi facet i pyta:
> > - Czy znalazła by się dla mnie paca?
> > - Oczywiście, pensja 10 tysięcy, samochód służbowy i komórka
z nieograniczonym pakietem minut...
> > - Pani chyba żartuje?
> > - Tak, ale to pan zaczął.

: 26-02-2007, 22:42
autor: kajapapaja
Tryber pisze:Do urzędu pracy przychodzi facet i pyta:
> > - Czy znalazła by się dla mnie paca?
> > - Oczywiście, pensja 10 tysięcy, samochód służbowy i komórka
z nieograniczonym pakietem minut...
> > - Pani chyba żartuje?
> > - Tak, ale to pan zaczął.
stare ale jare <rotfl>
i jeszcze coś dodam - wymyślone przez pracowników urzędów pracy :p <aniolek>

: 26-02-2007, 23:59
autor: MaWi
madi82 pisze:> > Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
> > - Chcesz dwa czy cztery pasy ruchu na tym moście?
Chyba pierwszy raz moge z cala odpowiedzialnoscia powiedziec, ze rozumiem Pana Boga jak nigdy w zyciu <roll>

: 27-02-2007, 09:05
autor: kajapapaja
MaWi pisze:
madi82 pisze:> > Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
> > - Chcesz dwa czy cztery pasy ruchu na tym moście?
Chyba pierwszy raz moge z cala odpowiedzialnoscia powiedziec, ze rozumiem Pana Boga jak nigdy w zyciu <roll>
i chyba nie jesteś osamotniony w tym problemie <mrgreen>

: 27-02-2007, 14:15
autor: digilante
Hmm, a czy wolno pisac kawaly o polakach, czy ktos sie obrazi?

: 27-02-2007, 14:26
autor: madi82
o Polakach...hmmm zależy jakie ...zapodaj jakis to Ci damy znac:)

: 27-02-2007, 14:26
autor: bamaza42
spoko...przeciez i tak "nas nie dotycza"...prawda?.... <mrgreen>

: 27-02-2007, 17:32
autor: madi82
hmm....no moze Ciebie....

: 27-02-2007, 17:33
autor: madi82
Miało byc smiesznie , no gdzie te kawaly...nie znacie nic fajnego???? no ludzieeeeee!!!

: 27-02-2007, 19:02
autor: wilqs72
Miało być o polakach, i do tego śmiesznie, a ktoś jeszcze dorzucił że kawały o polakach nas nie dotyczą, więc może "rzucę" anegtotą - i do tego autentyczną :)

Moi znajomi wyjechali kilka lat temu do Londynu (tak, jest takie miasto!)
Razem z nimi wyjechał również synek, nazwijmy go Maciuś.
Miał wtedy kilka - 4, może 5 lat, i od razu poszedł do angielskiego przedszkola, nie znając jeszcze zbyt dobrze obcego dla niego wówczas języka.
Mama trochę się martwiła jak sobie radzi w nowej sytuacji, więc pewnego dnia pyta:
- Maciuś - jak było w przedszkolu, rozumiałeś co do ciebie mówi pani i koledzy?
A on na to:
- Mamo, ja nawet jak jeszcze byłem polakiem, to wiedziałem co znaczy "no problem" :D

P.S. W gronie moich znajomych często teraz zaczynamy zdania od: "Ja newet jak jeszcze byłem polakiem, to ..."

: 27-02-2007, 19:12
autor: madi82
dobreeee...Macius jest the best :)