Strona 2 z 3

: 11-09-2009, 12:47
autor: gabrjel
panda pisze:Uważam, że lepszej niż ta dyskusja reklamy festiwalu filmu Europy Centralnej byc tutaj nie mogło <lol> . Ta konfrontacja przede wszystkim przyciąga uwagę, oddaje charakter niespokojnego ducha narodów Europy Centralnej, zróżnicowania kulturowo-obyczajowego, niebagatelnej roli zaszłości w debacie, eo ipso stanowi nietuzinkową oprawę marketingową wydarzenia.
Paździoch! Ty żyjesz!

Też muszę trochę pobambazować !

: 03-10-2009, 15:21
autor: byly
Pytanie w kwestii formalnej: widzial juz ktos "wojne polsko-ruska"?

http://www.youtube.com/watch?v=YY2RgTkRDlI&translated=1

Czytalem ksiazke, mam mieszanie uczucia, ale ksiazka byla bardzo glosnia. W filmie jest niezla obsada aktorska. Jutro ma byc w ramach festiwalu i sie zastanawiam czy isc

: 03-10-2009, 15:35
autor: gabrjel
byly pisze:Pytanie w kwestii formalnej: widzial juz ktos "wojne polsko-ruska"?

http://www.youtube.com/watch?v=YY2RgTkRDlI&translated=1

Czytalem ksiazke, mam mieszanie uczucia, ale ksiazka byla bardzo glosnia. W filmie jest niezla obsada aktorska. Jutro ma byc w ramach festiwalu i sie zastanawiam czy isc
Widziałem, nie polecam, w końcu dramat...a ja lubię sensację, kryminały i komedie a to żaden z nich

: 03-10-2009, 15:42
autor: byly
dobry dramat nie musi byc zly <lol>

: 05-10-2009, 08:27
autor: byly
Jednak film nie moze byc taki zly, bo sprzed kina z kwitkiem musiala odejsc znaczna gromadka osob, nie bylo juz biletow/miejsc.

Moze organizatorzy mogliby zorganizowac jakis dodatkowy seans, np. zamiast filmow "Psy", ktory i tak kazdy juz chyba widzial.

: 05-10-2009, 08:56
autor: MaWi
Jak to sie zwyklo mawiac? "Stalismy sie ofiarami wlasnego sukcesu"? <mrgreen>

To oczywiscie zart. Z pewnoscia cieszy, iz popularnosc festiwalu jest tak duza, iz sale na wiekszosci seansow wypelnione sa po brzegi. Martwi, ze nie mozemy zapewnic wszystkim widzom wejscia na seanse i sami czujemy sie mocno niekomfortowo, zamykajac "kase" w momencie, gdy ilosc widzow na sali zrowna sie z iloscia miejsc. Niestety przepisy BHP tutaj to swietosc czczona niezwykle zarliwie; szczegolnie w Cinematheque, gdzie od razu zapowiedziano nam, ze nie bedzie zadnych dostawek, dodatkowych krzesel, czy siadania na schodach.

Zeby jednak umozliwic wszystkim, ktorzy musieli odejsc wczoraj spod Cinematheque z kwitkiem, obejrzenie "Wojny polsko-ruskiej" juz myslimy nad seansem powtorkowym. Niestety malo prawdopdoobne jest, by udalo sie to przed koncem Festiwalu, bo sale takie jak Cinematheque czy s. Kriepsa w Abbaye rezerwowane sa z reguly na rok do przodu i trudno jest tak z doskoku znalezc dodatkowy termin.

Co do seansow w Ancien Cinema – tutaj pelna swobode co do organizacji projekcji jak tez i doboru repertuaru ma slynny "Kierownik Kina"; pokazy filmow tamze sa nie tyle czescia Festiwalu Filmu Srodkowoeuropejskiego, co rodzajem joint venture :) Mysle, ze jesli uzna pomysl za ciekawy, sam zabierze glos i cos zaproponuje.

: 05-10-2009, 09:03
autor: byly
No to fajnie, ze jest przynajmniej jakis brainstorming nt. dodatkowego seansu. Ja chcialem sie wybrac na seans z kilkuosobowa grupka czeska i niestety dotarlismy do kina zbyt pozno. Wiec skoro nawet nasi sasiedzi z poludnia az tak sie interesuja tym filmem, dobrze by bylo zorganizowac cos dodatkowego.

Z wrodzonej zlosliwosci wobec ksiazecej stolycy ;) dodam, ze alternatywnie postanowilismy sie wybrac na piwo, co okazalo sie w niedziele wieczorem trudnym przedsiewzieciem, bo lokale byly albo zamkniete albo swiecily pustkami ...

: 05-10-2009, 14:04
autor: bamaza42
O, jakze i mnie cieszy, ze "sie mysli" o powtorce "Wojny polsko-ruskiej"...tez bardzo chcialam wczoraj ten film zobaczyc, nawet wybralam sie o odpowiedniej porze, tylko adres byl nieodpowiedni....Codziennie 2 do 4 razy przejezdzam obok Cinematheque na Cloche d'Or...i tamze sie wczoraj udalam....co zobaczylam - oczywiscie, jak to w tym rejonie w weekendowy wieczor - ciemno, glucho....Nie bardzo wiedzialam o co chodzi - przeciez na stronie sprawdzalam....tyle, ze niedokladnie - po powrocie do domu (niestety) zajrzalam na ich strone raz jeszcze...no i wlasnie sie dowiedzialam, ze tam, to i owszem, maja adres - ale biura, a kino, to gdzie indziej.... :((( "Dasz wiare?..." poczulam sie jak taka rasowa blondi.... <oops>

: 05-10-2009, 14:34
autor: kajapapaja
MaWi - zawszem ozna zalatwić salę na 300 osób w JMO :-D

a jak juz o festiwalu - to czy przy okazji kolejnej edycji <mrgreen> myśleliście o najmłodszych? Fajnie, że jest cos dla rodziców, ale mysle o maluchach teżmozna pomysleć...
Na początek proponuję obwieszone nagrodami "Magiczne drzewo" Andrzeja Maleszki ....

: 07-10-2009, 14:54
autor: Aiki
pomarudzmy? pewnie tak.
jedne na co bym poszedl to wegierski Konroll. To wygralo kiedys Warszwaski Tydzien Filmowy (nagroda widzow). Reszte mozna ominac. Milosnikom Machulkiego Jr. odradzam "Ile wazy kon trojanski". To biografia Machulskiego i malo smieszna. Po zrobieniu Sexmisji, Kingsajz i dwoch Vabankow powinien dac sobie pokoj z robieniem filmow, bo co nastepny to gorszy. W sumie to nie widzialem dobrego polskiego kina od lat.
Repertuar mozna krytykowac, inicjatywe nalezy docenic..
ale kino... :)

: 07-10-2009, 16:26
autor: anwi
de gustibus non disputandum est

: 08-10-2009, 14:32
autor: Aiki
co tez napisalem, tyle ze po polsku i w wolnym tlumaczeniu :)

: 08-10-2009, 14:47
autor: anwi
Doprawdy? Ja się doczytałam raczej:
Aiki pisze:Reszte mozna ominac.
A to dla mnie zupełnie co innego. Chyba że to baaaaaaaardzo wooooooooolne tłumaczenie.

: 08-10-2009, 15:20
autor: Aiki
tzw. licenca poetica. jestesmy w tym dobrzy :)
maly przyklad:
Lord Farquaad: She's married to the muffin man...
po polsku Lord Farquaad: Zwirek kreci z Muchomorkiem...

: 08-10-2009, 15:52
autor: bamaza42
Wiesz, akurat teksty ze Shreka itp, przetlumaczone doslownie na rozne jezyki nie sa smieszne....zreszta tak samo jak w oryginale - nas nie smiesza, bo nie zawsze "lapiemy" odniesienia.... i zreszta nic dziwnego - tak jak obcokrajowcow teksty polskiej wersji absolutnie nie smiesza, a co najwyzej jako dowcip abstrakcyjny wielce...