Vianden sie bawi!

Zabawa dla dorosłych i dla dzieci, kultura, gastronomia, sport, turystyka...
Awatar użytkownika
hurakami
Posty: 374
Rejestracja: 05-10-2006, 12:58
Lokalizacja: Lux

Vianden sie bawi!

Post autor: hurakami »

Niech tylko jeszcze ktos powie, ze Luksemburczycy nie potrafia sie bawic. A przynajmniej Viandenczycy :)))
Załączniki
v6.jpg
v2.jpg
v5.jpg
v3.jpg
v4.jpg
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

O maj gudnes! Zeby nam tylko portalu nie zamkneli za tzw. "obraze"! :p

A swoja droga potwierdzam – tez tam bylem, miod i wino pilem i takiej ilosci pieknych dam z owlosionymi jak sarenka nogami oraz pszczol o wadze i posturze misia grizzli nie widzialem jeszcze nigdy w zyciu <mrgreen>
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

No, super!!! <mrgreen>
A jak to sie sie stalo, ze ja nie wiedzialam o tej imprezie?.... <beczy>
Awatar użytkownika
byly
Posty: 995
Rejestracja: 20-10-2006, 22:41
Lokalizacja: Berlin/Dolny Slask

Post autor: byly »

bo pewnie nie masz "owlosionych jak sarenka nog" <rotfl>
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

o masz!... a tyle wysilku mnie kosztuje, zeby nie miec.....gdybym wiedziala.... <lol>
Awatar użytkownika
hurakami
Posty: 374
Rejestracja: 05-10-2006, 12:58
Lokalizacja: Lux

Post autor: hurakami »

bamaza42 pisze:No, super!!! <mrgreen>
A jak to sie sie stalo, ze ja nie wiedzialam o tej imprezie?.... <beczy>
Bamaza, ja sam nie wiedzialem, co sie wydarzy. Chlopaki z lokalnego kabaretu przyszli do mnie w ostatnia niedziele z grzecznym pytaniem, czy moga u mnie wystapic (pol godziny, troche gagow). Oczywiscie sie zgodzilem, bo jak najbardziej popieram lokalne inicjatywy, ale to, co tu sie sie dzialo przez ostatnie dwa dni, zapamietam na dlugo. Po Vianden kursowala ekipa (mniej wiecej od 11 rano w niedziele do teraz - wlasnie po raz kolejny przeszli mi przed oknem ) dwudziestu muzykow poprzebieranch - codziennie innaczej, ktorzy chodzili od knajpy do knajpy i grali na deciakach, tanczyli i pokazywali skecze. Nie musze dodawac, ze przy okazji nie wylewali za kolnierz :)))
Oczywiscie ciagneli za soba swoja publike w postaci rowniez poprzebieranych pszczolek, piratow i innych, wiec dzialo sie duzo ( w stylu 'to ja poprosze 16 piw i jedno cappucino') a impreza skonczyla sie po drugiej nad ranem.
Na pewno na przyszloroczny koniec karnawalu zapraszam do Vianden.
m
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

no to fajnie :)... takie Rio, tylko w innym wydaniu?... <lol> Dobrze, ze udalo sie Wam to przezyc...teraz juz wiecie przynajmniej, co Was czeka w przyszlosci <lol>
Na pewno w przyszlym roku przyjedziemy zakonczyc karnawal !!! <mrgreen>
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

hurakami pisze:( w stylu 'to ja poprosze 16 piw i jedno cappucino')
hurakami, trzeba bylo powiedziec, ze bijesz sie o zlota patelnie i w zwiazku z tym wuzetka jednak jest obowiazkowa ;)
ODPOWIEDZ