Pierwsze zdjęcia z pikniku
Zanim opadną emocje, czyli pierwsze fotosy z Dnia dziecka
- rodzice.lu
- Posty: 58
- Rejestracja: 09-08-2012, 18:50
- Lokalizacja: Luxembourg
Zanim opadną emocje, czyli pierwsze fotosy z Dnia dziecka
__________________________________________
Stowarzyszenie Rodziców Uczniów Szkoły Polskiej w Luksemburgu (APEEPL asbl)
Stowarzyszenie Rodziców Uczniów Szkoły Polskiej w Luksemburgu (APEEPL asbl)
Sport.lu- nasz udział w Dniu dziecka.
Tegoroczne obchody Dnia dziecka na terenie klasztoru w Heisdorfie okazały się wielkim sukcesem organizacyjnym.
Przyczyniła się do tego z pewnością piękna pogoda, ale też wysiłek wszystkich współorganizatorów.
Nasze stowarzyszenie było bardzo mocno zaangażowane w przebieg tej imprezy i możemy uznać to też jako nasz spory sukces.
Tenis ziemny, piłka nożna oraz jazda na koniach to atrakcje, które realizowaliśmy w Heisdofie.
Adam i Edi mieli bardzo dużo pracy przy zabawach tenisowych.
Nie mniej wysiłku w przygotowanie i prowadzenie zajęć z piłki nożnej wykazał Piotrek Hudyka wraz ze swoim kolegą z Chile oraz Mateuszem Drzazgą- naszym ambasadorem wśród dzieci i młodzieży.
Szczególnie miło należy wspomnieć o poczynaniach Piotrka, ponieważ jest to dla niego w pewnym sensie debiut w naszych sportowych szeregach.
Niestety jazda konna dla dzieci okazała się trudna do przeprowadzenia. Kapryśne konie nie zbyt chętnie chciały wozić maluchów. <bezradny>
Mimo to, podsumowując całość wypadliśmy bardzo korzystnie i zaznaczyliśmy swoje ważne miejsce w środowisku polonijnym w Luksemburgu.
Przyczyniła się do tego z pewnością piękna pogoda, ale też wysiłek wszystkich współorganizatorów.
Nasze stowarzyszenie było bardzo mocno zaangażowane w przebieg tej imprezy i możemy uznać to też jako nasz spory sukces.
Tenis ziemny, piłka nożna oraz jazda na koniach to atrakcje, które realizowaliśmy w Heisdofie.
Adam i Edi mieli bardzo dużo pracy przy zabawach tenisowych.
Nie mniej wysiłku w przygotowanie i prowadzenie zajęć z piłki nożnej wykazał Piotrek Hudyka wraz ze swoim kolegą z Chile oraz Mateuszem Drzazgą- naszym ambasadorem wśród dzieci i młodzieży.
Szczególnie miło należy wspomnieć o poczynaniach Piotrka, ponieważ jest to dla niego w pewnym sensie debiut w naszych sportowych szeregach.
Niestety jazda konna dla dzieci okazała się trudna do przeprowadzenia. Kapryśne konie nie zbyt chętnie chciały wozić maluchów. <bezradny>
Mimo to, podsumowując całość wypadliśmy bardzo korzystnie i zaznaczyliśmy swoje ważne miejsce w środowisku polonijnym w Luksemburgu.