Mozela znowu rośnie w oczach

[Redakcja]

Już po raz drugi w ciągu ostatnich kilku miesięcy Mozela przybiera znacznie i przestając mieścić się w swym korycie, wzbudza wśród mieszkańców okolicznych wiosek coraz większą frustrację. Wczoraj w ciągu dnia zbliżyła się do stanu alarmowego, osiągając w Stadtbredimus poziom 500 cm. Dzisiaj poziom ten podwyższy się jeszcze o conajmniej 30 cm i choć do październikowego rekordu 750 cm jeszcze daleko, to sytuację obecną już teraz należy uznać za wysoce niepokojącą. Odwiedziliśmy wczoraj tamtejsze rejony i rozejrzeliśmy się po okolicy. Nadrzeczne poldery znajdują się już całkowicie pod wodą, a miejscami (np. pomiędzy Grevenmacher a Wasserbilig) woda podchodzi niemal do poziomu drogi.

Wysoki stan wody w rzece jest rezultatem intensywnych opadów deszczu, jakie przez ostatnie kilka dni miały miejsce nad terenem Luksemburga oraz sąsiadującej z nim Lotaryngii. Na razie nic jeszcze nie zapowiada odwrócenia tendencji wzrostowej, choć niewątpliwie tempo przybierania wody w rzece znacznie spadło, w czwartkowy wieczór nie przekraczając 4 cm na godzinę.

Wiadomość za www.wort.lu