Dzień Obżartucha
: 15-02-2007, 11:06
Jak dowiedzieliśmy się właśnie z telewizji polskiej, Tłusty Czwartek staje się, a może nawet już się stał, Ogólnopolskim Świętem Obżartucha <pizza> . Ta oddolna inicjatywa społeczna realizowana jest tradycyjnie przez spontaniczną i niczym niepohamowaną konsumpcję pączków. Oczywiście pisanie o Tłustym Czwartku jako takim oraz o pączkach w szczególności nie jest niczym oryginalnym. Żeby jednak zaciekawić naszych Czytelników samym zagadnieniem i przy okazji zmotywować ich do wysiłków na rzecz poparcia idei Święta Obżartucha 
, nadmienimy tylko, że szacuje się, iż w dniu dzisiejszym w Polsce pożartych zostanie ponad 100 000 000 pączków, z czego statystyczny Polak pochłonie 5 sztuk tego wysokokalorycznego przysmaku, a statystyczna Polka, w desperackiej obronie tzw. linii ulegnie w bitwie z pączkową inwazją jedynie 2:0 
. Skoro o kaloriach już mowa, to ostrzegamy, że przeciętny pączek polski skrytobójczo aplikuje naszemu układowi pokarmowemu ponad 450 kcal, toteż zjedzenie 6 tłustoczwartkowych smakołyków w zasadzie dyskwalifikuje z naszej dzisiejszej diety smakowity lanczyk czy wystawną kolację <cry>
Warto przy okazji wspomnieć, że nasz rodzimy Tłusty Czwartek jest świętem niemającym w lokalnych tradycjach swojego odpowiednika. Natomiast w Europie (i nie tylko) obchodzi się, jako ostatnią przed Wielkim Postem okazję do rozpusty, tzw. Mardi Gras, Fat Tuesday znany u nas jako Ostatki, w Wielkopolsce jako Podkoziołek, zaś na Śląsku jako Śledzik. W tym roku dzień ten wypada 20 lutego, po czym – przypominamy – następuje Środa Popielcowa i zaczyna się Wielki Post.
Osoby, które w dniu dzisiejszym podejmą trud znalezienia prawdziwych pączków w GD Luxembourg, przestrzegamy, że misja ta z góry skazana jest na niepowodzenie. Jeśli chcecie poczuć tę niewypowiedzianą rozkosz w ustach, nie uda Wam się oszukać podniebienia miejscową konfekcją piekarską. Być może niektóre z tutejszych substytutów są podobne w kształcie, kolorze i zapachu, ale wierzcie nam – to nie to samo <beczy> . Jedyne co możemy Wam poradzić w tej pełnej dramatyzmu sytuacji, to pójść za radą Adama Słodowego, czyli „zrób to sam”. Tym, którym jednak zabraknie oleju w... kuchni, rzecz jasna lub po prostu nie czują się na siłach, by sprostać kuchennej misji, polecamy dyskusję „poszukiwaczy pączków” na naszym forum, czyli o tu: http://www.polska.lu/viewtopic.php?p=3884#3884 .
Dla naszych gości zagranicznych, którzy być może z pojęciem pączka nie zetknęli się do tej pory lub też ich definicja tego przysmaku odbiega od jedynie słusznej Polskiej Normy, podajemy poniżej link do bardzo ciekawego artykułu w języku angielskim na temat PĄCZKÓW!!!
, nadmienimy tylko, że szacuje się, iż w dniu dzisiejszym w Polsce pożartych zostanie ponad 100 000 000 pączków, z czego statystyczny Polak pochłonie 5 sztuk tego wysokokalorycznego przysmaku, a statystyczna Polka, w desperackiej obronie tzw. linii ulegnie w bitwie z pączkową inwazją jedynie 2:0 . Skoro o kaloriach już mowa, to ostrzegamy, że przeciętny pączek polski skrytobójczo aplikuje naszemu układowi pokarmowemu ponad 450 kcal, toteż zjedzenie 6 tłustoczwartkowych smakołyków w zasadzie dyskwalifikuje z naszej dzisiejszej diety smakowity lanczyk czy wystawną kolację <cry> Warto przy okazji wspomnieć, że nasz rodzimy Tłusty Czwartek jest świętem niemającym w lokalnych tradycjach swojego odpowiednika. Natomiast w Europie (i nie tylko) obchodzi się, jako ostatnią przed Wielkim Postem okazję do rozpusty, tzw. Mardi Gras, Fat Tuesday znany u nas jako Ostatki, w Wielkopolsce jako Podkoziołek, zaś na Śląsku jako Śledzik. W tym roku dzień ten wypada 20 lutego, po czym – przypominamy – następuje Środa Popielcowa i zaczyna się Wielki Post.
Osoby, które w dniu dzisiejszym podejmą trud znalezienia prawdziwych pączków w GD Luxembourg, przestrzegamy, że misja ta z góry skazana jest na niepowodzenie. Jeśli chcecie poczuć tę niewypowiedzianą rozkosz w ustach, nie uda Wam się oszukać podniebienia miejscową konfekcją piekarską. Być może niektóre z tutejszych substytutów są podobne w kształcie, kolorze i zapachu, ale wierzcie nam – to nie to samo <beczy> . Jedyne co możemy Wam poradzić w tej pełnej dramatyzmu sytuacji, to pójść za radą Adama Słodowego, czyli „zrób to sam”. Tym, którym jednak zabraknie oleju w... kuchni, rzecz jasna lub po prostu nie czują się na siłach, by sprostać kuchennej misji, polecamy dyskusję „poszukiwaczy pączków” na naszym forum, czyli o tu: http://www.polska.lu/viewtopic.php?p=3884#3884 .
Dla naszych gości zagranicznych, którzy być może z pojęciem pączka nie zetknęli się do tej pory lub też ich definicja tego przysmaku odbiega od jedynie słusznej Polskiej Normy, podajemy poniżej link do bardzo ciekawego artykułu w języku angielskim na temat PĄCZKÓW!!!