Islandzki wulkan znowu daje o sobie znać. Chmura pyłów wydobywająca się z jego wnętrza jest coraz gęstsza i podobnie jak to miało miejsce 2 tygodnie temu, może i tym razem poważnie zakłócić funkcjonowanie połączeń lotniczych.
Niektóre lotniska w północnej części Wysp Brytyjskich już zostały zamknięte. Póki co obowiązuje zakaz startu i lądowania z Glasgow, ale możliwe jest dalsze rozszerzenie strefy zakazu. Przewiduje się jeszcze dziś zamknięcie portu lotniczego w Belfaście i Derry oraz być może w Edynburgu. Jakie będą losy lotnisk londyńskich, w tym Heathrow – tego w chwili obecnej nikt nie podejmuje się wyrokować. Nie wiadomo także czy zakaz nie zostanie rozszerzony w najbliższym czasie na większy obszar Europy.
wiadomość za www.352news.lu