O tragedii na Haiti i o hienach internetowych słów kilka

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

O tragedii na Haiti i o hienach internetowych słów kilka

Post autor: Redakcja »

Policja luksemburska ostrzega: wraz z uruchomieniem licznych akcji pomocy poszkodowanym ofiarom trzęsienia ziemi na Haiti, pojawiają się coraz liczniej przypadki tzw. scammingu. Oszustwo to polega na wysyłaniu (głównie za pośrednictwem poczty elektronicznej, ale może także dotyczyć tradycyjnej poczty) próśb o wsparcie finansowe jakiegoś szczytnego celu. Czasem także może to być informacja o wygranej lub nieoczekiwanym spadku, którego odebranie wiązać by się miało z wcześniejszym uiszczeniem opłat notarialnych lub manipulacyjnych. Nie musimy dodawać, iż datki wysłane na taki cel jak też przekazane opłaty manipulacyjne trafiają na prywatne konta oszustów.

Po czym najłatwiej rozpoznać, że dana prośba/oferta to scam? Najczęściej nadawca listu nie podaje pełnych danych adresowych organizacji, którą reprezentuje. Co prawda nierzadko list sygnowany jest nazwą organizacji (najczęściej wyraźnie, by nie powiedzieć, nachalnie sugerującą jej społeczną użyteczność), brak jest jednak adresu, telefonu czy adresu strony internetowej, pod którym identyfikować by można czy taka organizacja w ogóle istnieje i czy zajmuje się rzeczywiście działalnością charytatywną. Jeśli nawet dane takowe w mailu się pojawiają, powinniśmy je zweryfikować – czy to sprawdzając w internecie (obecnie chyba nie ma rzeczy, której nie dałoby się w internecie znaleźć), czy dzwoniąc pod podany numer. Innym czynnikiem wskazującym na zagrożenie scammingiem jest proponowanie jako sposobu przekazania pieniędzy formy innej niż przelew bankowy. Transfer pocztowy czy za pośrednictwem firm zajmujących się tego typu usługami, jak np. Western Union, to bardzo rzadko wykorzystywana droga przez prawdziwe organizacje pożytku publicznego. Także nazwa banku czy jego lokalizacja może budzić zastrzeżenia. Z całą pewnością pewniejszym rozwiązaniem będzie przelanie datku na konto organizacji znajdujące się w znanym powszechnie banku o dobrej reputacji, niż banku "X" z siedzibą... na Kajmanach.

Reasumując – pomagajmy, nie szczędźmy grosza ludziom w potrzebie. Zawsze jednak pozwólmy sobie na chwilę trzeźwej refleksji i być może małe prywatne śledztwo za pomocą wyszukiwarki internetowej, nim w formularzu webbankingu klikniemy przycisk "Accept".
Załączniki
scam-shopper.jpg
scam-shopper.jpg (9.83 KiB) Przejrzano 638 razy
~~~~~
Redakcja
ODPOWIEDZ