Po pierwsze nazywa się Kyrill. Po następne – jest, przynajmniej nad Luksemburgiem, silniejszy i bardziej gwałtowny niż jego kolega z zeszłego tygodnia – Franz, bowiem porywy wiatru dzisiaj osiągają prędkość nawet do 130 km/h. W związku z tym luksemburska Państwowa Inspekcja Pracy wydała ostrzeżenie dotyczące wszystkich, pracujących na świeżym powietrzu, w tym szczególnie wykonujących prace na wysokościach. Obowiązuje także zakaz pracy dźwigów w dniu dzisiejszym.
Policzono też pierwsze straty i już te przedpołudniowe są większe niż tamte z zeszłego tygodnia. Połamanych zostało wiele drzew, nierzadko tarasując ulice i ciągi komunikacyjne, w wyniku czego doszło do przynajmniej jednego wypadku, w którym kierowca, niezauważywszy w porę przewróconego na jezdnię drzewa, najechał na nie, doznając przy tym wielu obrażeń ciała. Towarzysząca wichrom ulewa spowodowała zalanie wielu piwnic (m.in. w Bertrange i w Gaichel). W Mondercange wiatr zerwał dach nad pływalnią. Także w Marnach zgłoszono uszkodzenia dachów przez wichurę.
Mamy nadzieję, że siedzicie teraz bezpiecznie w pracy albo w domu i nic nie jest Was w stanie wygonić na taką pogodę. Gdyby było inaczej – wszystkim amatorom świeżego powietrza życzymy zdrowego rozsądku i bezpiecznego powrotu do domów!
wiadomość za www.wort.lu
Co już wiadomo o szalejącym od rana orkanie?
Co już wiadomo o szalejącym od rana orkanie?
- Załączniki
-
- Kyrill.jpg (6.88 KiB) Przejrzano 848 razy
~–~–~–~–~
Redakcja
Redakcja