Strona 1 z 1
Pracownicy Komisji Europejskiej jeżdżą za darmo
: 17-01-2007, 16:11
autor: Redakcja
Zgodnie z umową podpisaną wczoraj pomiędzy Komisją Europejską (reprezentowaną przez panią Martine Reicherts, OIL) a burmistrzem miasta Luksemburg panem Paulem Melmingerem pracownicy Komisji mogą od 1 lutego 2007 r. w dni powszednie jeździć autobusami linii 5, 7 i 18, które łączą Kirchberg z Gare i Gasperich-Cloche d'Or, na podstawie posiadanego badge'a (zamiast biletu).
W ten sposób miasto Luksemburg chce przekonać tych, którzy w zarówno sprawach prywatnych, jak też i służbowych kursują samochodami, aby przesiedli się do środków komunikacji miejskiej i tym samym odciążyli miejskie korki, szczególnie w godzinach szczytu.
: 17-01-2007, 22:20
autor: misio
W sprawach sluzbowych to ok, ale w sprawach prywatnych to juz obciach...
Ciekawe czy ktos sie odwazy <rotfl>
: 17-01-2007, 23:27
autor: MaWi
misio pisze:W sprawach sluzbowych to ok, ale w sprawach prywatnych to juz obciach...
Czyli, ze jak wejdziesz do autobusu i pokazesz calej widowni papierek podbity przez kogos z ADM, ze cie na Gasperich powiedzmy po ciacha sluzbowo do Oberwajsa wyslali, to wtedy mozesz dumnie usiasc w pierwszym rzedzie, a moze nawet jakas staruszka ci miejsca jeszcze ustapi?
Tomi, tu akurat nie chodzi o to, zeby z epsiej pensyjki jeszcze tego eurasa na bilecie zaoszczedzic, ale o to, zeby nie blokowac i tak juz kompletnie zastawionego waskiego gardla, jakim jest trakt Czerwony Most->Bd Royal -> de la Liberte -> Gare. A ze to nie bedzie to dzialac tak jak by Komisja sobie tego zyczyla, bo ludzie beda mowic wszystkim dookola, ze nie chca robic obciachu, a tak naprawde to nie bedzie im sie chcialo po deszczu na przystankach wystawac, skoro maja te swoje wypasione bezVATowe furki? No, to juz jest inny temat i mam nadzieje, ze wlasnie o napietnowanie powyzszego ci chodzilo.
Dla przykladu moja zona nie czekala az jej badge nabierze magicznej mocy otwierania autobusowych podwojow, tylko juz od dawna dzielnie dojezdza autobusikiem. A autko stoi pod domem i bynajmniej nie dlatego, ze oszczedzamy na i tak najtanszym w UE paliwie, ale dlatego, ze szkoda nerwow na to, by w ciagu godziny pokonywac 7 km jakie dzieli Kirchberg od Gara.
: 18-01-2007, 10:12
autor: bamaza42
Ja zupelnie nie rozumiem misiowego obciachu?....nie obciach, tylko przywilej...Mnie sie czasem zdarza jezdzic w porze luncha z Gasperich do centruma albo gara, w sprawach bynajmniej nie sluzbowych i nigdy nie jade autem, bo szkoda mi czasu na szukanie parkingu, wiec bardzo mnie ucieszyla ta informacja...gdzie tu obciach?...
: 18-01-2007, 10:13
autor: misio
No tak, ale skoro do pracy jedziesz autobusem zamiast autem to ok. W sprawach prywatnych tez ok, tylko chodzi o to zeby zdobyc sie na odwage i zaplacic za przejazd w sprawie prywatnej.
Znajac ludzi, malo kto bedzie tak szlachetny, kto wie, moze i ja bym sie okazal cwaniaczkiem <rotfl>
: 18-01-2007, 10:16
autor: bamaza42
jakim cwaniaczkiem?!....nigdzie przeciez nie jest powiedziane, ze to ma dotyczyc spraw sluzbowych....te przeciez zalatwia zwykle poczta wewnetrzna....ma to byc zacheta do pozostawienia wlasnie auta pod biurem i wyruszenie autobusem, zeby nie zatykac miasta....
: 18-01-2007, 10:21
autor: minka
kochani, po co swary, po co klotnie, kiedy i tak zginiemy w zupie...
Wytlumaczenie jest proste, nie bedzie juz nawety, bo nikt ja nie jezdzil, bo nie wiedzial jak. Wiec widocznie poszli po rozum do glowy, dogadali sie z miastem i na tych 3 liniach laczycych instytucje mozna bedzie jezdzic na badza. Zamiast tej nawety wlasnie.
Wiec nie ma tu mowy o zadnym cwaniactwie, tylko ekonomii raczej.
pozdr.
: 18-01-2007, 10:23
autor: bamaza42
tak wlasnie myslalam....bo ta naweta to jakies widmo bylo....
: 18-01-2007, 10:31
autor: misio
Ta naweta to bylo najwieksze marnotrawstwo kasy jakie tu widzialem!
: 18-01-2007, 10:37
autor: kajapapaja
i nikomu jej rozklad jazdy nie pasowal - ani na lunch podjechac, ani na szkolenie... absurd
: 18-01-2007, 12:13
autor: MaWi
misio pisze:Ta naweta to bylo najwieksze marnotrawstwo kasy jakie tu widzialem!
Chyba trudno sie nie zgodzic, chociaz... znowu kilku jakze milych panow zostalo bez pracy. Czy Luxowi grozi teraz jeszcze wieksze widmo bezrobocia?
