Liberalizacja rynku energetycznego w Luxie

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Liberalizacja rynku energetycznego w Luxie

Post autor: Redakcja »

Jak łatwo zauważyć, prąd w Wielkim Księstwie kosztuje niemało. Jak się okazuje, Luksemburg pod względem cen energii należy do europejskiej czołówki, co bynajmniej nam, szarym obywatelom nie daje powodu do radości. Tymczasem od lipca 2007 r. sytuacja może ulec zmianie, bowiem z tą datą w sektorze energetycznym zaczną w Luksemburgu obowiązywać zasady wolnego rynku. Oznaczać to będzie tyle, że każdy klient będzie miał prawo podpisać umowę z dowolnym z dostawców luksemburskich, a dostawcy będą zmuszeni o każdego klienta walczyć.

Jak się to jednak sprawdzi w praktyce? No, tak dokładnie to trudno przewidzieć, ale sam pan minister od prądu – Jeannot Krecké – wyraża wiele wątpliwości, czy liberalizacja specyficznego, bo niespotykanie małego rynku energetycznego przyniesie w Wielkim Księstwie wymierne korzyści dla klientów.

Uzasadniając swój sceptycyzm, pan minister wskazał, że rynek ten to przede wszystkim niewielka ilość dostawców, a co za tym idzie – niewielka konkurencja. Kolejnym argumentem może być fakt, że Luksemburg niemal całą potrzebną energię elektryczną importuje, toteż zależny jest od cen energii, jakie dyktują sąsiedzi. Podstawowym problemem jaki się tu jawi, jest fakt, że popyt na energię ze strony dostawców luksemburskich jest z przyczyn oczywistych tak mały, w stosunku do realiów Niemiec (skąd pochodzi większość kupowanego w Wielkim Księstwie prądu), iż dostawcy nie są w stanie wynegocjować żadnych korzystnych upustów z tytułu zakupu „hurtowego”. Ponadto prąd niemiecki także do najtańszych nie należy. Można by więc rozważyć zmianę kierunku zainteresowań, np. na Francję, gdzie prąd jest dużo tańszy. Niestety, cena prądu u południowego sąsiada jest regulowana przez państwo (a także subsydiowana), toteż obowiązujące stawki nie są cenami eksportowymi. Te byłyby zapewne dużo wyższe i być może także nieopłacalne. Na koniec, podkreślił pan minister, w cenę prądu w Luksemburgu jest wliczona całkiem spora opłata za dzierżawę linii niskiego napięcia, która to opłata i tak pozostanie niezależna od konkurencyjnych ofert dostawców energii elektrycznej, toteż nie należy się spodziewać, iż liberalizacja rynku w tym zakresie spowoduje szokowy spadek cen energii.

Dla wyjaśnienia dodamy, że obecnie w Wielkim Księstwie większość rynku energii opanowana jest przez trzech dostawców – miasto stołeczne Luksemburg, miasto Esch-sur-Alzette oraz firmę Cegedel. Z nich wszystkich w Esch za prąd płaci się najmniej, za to Cegedel oferuje stawki najwyższe.

wiadomość za www.lavoix.lu
Załączniki
Stromnetzdammerung.jpg
Stromnetzdammerung.jpg (5.13 KiB) Przejrzano 928 razy
~~~~~
Redakcja
ODPOWIEDZ