Póki co nie planuje się wprowadzenia winietek drogowych w L.

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Póki co nie planuje się wprowadzenia winietek drogowych w L.

Post autor: Redakcja »

W zasadzie pisanie o tym, że coś się NIE stanie, zdawać by się mogło bezcelowe. W tym jednak przypadku ma to pewien sens. Jaki? Postaramy się pokrótce nakreślić.

26 września ubiegłego roku na wspólnym posiedzeniu przedstawicieli władz państw Beneluksu próbowano ustalić m.in. wspólną politykę dotyczącą opłat drogowych w tych trzech krajach. Rzecz w tym, że każdy z krajów ma ochotę, z tytułu korzystania z jego dróg, otrzymywać określone korzyści finansowe, z drugiej jednak strony istnieje potrzeba, by skonstruować system w miarę uniwersalny, spójny i wygodny (o ile coś takiego jak myto drogowe może być „wygodne”) dla mieszkańców Beneuksu, w szczególności wobec częstego ich przemieszczania się pomiędzy granicami sąsiadujących ze sobą państw.

Niestety (choć, jak się później okaże, dla Luksemburczyków raczej na szczęście) do jednobrzmiących ustaleń nie doszło. Poszczególne kraje ustaliły natomiast własne zasady oraz określiły daty ich wprowadzenia w życie. I tak:

Belgia ma zamiar wprowadzić system winietek, który będzie obowiązywał tak samo Belgów, jak i wjeżdżających do Belgii turystów. Nie określono jeszcze kwoty, jaką za winietkę trzeba będzie zapłacić, ani tego, czy winietka będzie jedna – roczna, czy będzie można wykupywać także krótkoterminowe winietki tranzytowe. Określono natomiast datę wprowadzenia systemu – 1 stycznia 2008 r. i zakres jego działania – winietki nie będą obowiązywać na drogach lokalnych (oznaczać to jednak może, że oprócz autostrad, policja będzie mogła nas zatrzymać za brak winietki także na drodze krajowej). Winietki będą kosztować Belgów tyle samo co turystów, ale – jak stwierdzono – obywatele tego kraju nie powinni czuć się poszkodowani, ponieważ wprowadzenie dodatkowej opłaty drogowej zostanie zrównoważone zmniejszeniem stawek innego podatku – tzw. taxe de circulation.

Jeszcze ciekawiej rzecz będzie się miała w Niderlandach. Tam bowiem planuje się zarzucić system „winietkowania” samochodów na rzecz opłat liczonych od kilometra przejechanego przez dany pojazd. Ponadto Holendrzy mają zamiar wprowadzić rozróżnienie, wg którego przejazd przez drogę o mniejszym natężeniu ruchu będzie kosztował taniej, niż poruszanie się po głównych szlakach komunikacyjnych. Jak ma ten system działać, a przede wszystkim w jaki sposób mierzyć rzeczywistą ilość kilometrów przejechanych po holenderskich drogach (a osobno po bezdrożach)? To pozostaje dla nas tajemnicą. Może samochodom będą teraz w Niderlandach wszczepiać chipy, jak to się robi z psami, a potem – drogą satelitarną – śledzić każdy ich ruch? Czyżby więc nadchodziły czasy totalnej inwigilacji? Tak czy inaczej – do tego momentu tak kierowcy, jak i wiszące nad naszymi głowami satelity mają jeszcze trochę czasu, bowiem system ten ma zostać wprowadzony w Niderlandach dopiero w roku 2012.

Przedstawiciele Wielkiego Księstwa nie określili żadnej koncepcji inkasowania opłat od Bogu ducha winnych kierowców na terenie Luksemburga ani od kilometra, ani za rok z góry. Być może po uchwaleniu zmian powodujących znaczny wzrost opłat z tytułu podatku drogowego wezbrała w nich w końcu litość... Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że dzisiaj minister transportu Lucien Lux potwierdził ówczesne deklaracje, iż w najbliższym czasie nie planuje się wprowadzenia żadnych opłat za korzystanie z dróg Wielkiego Księstwa tak dla jego mieszkańców, jak i dla przybywających tu tłumnie turystów.

Powyższe dotyczy oczywiście pojazdów osobowych, bowiem kierowcy samochodów ponaddwunastotonowych i tak z założenia w Unii Europejskiej zobowiązani są do opłacania tzw. eurowinietki.

informacja za www.wort.lu i www.benelux.be
Załączniki
Maut.jpg
Maut.jpg (8.5 KiB) Przejrzano 2578 razy
Ostatnio zmieniony 09-01-2007, 13:12 przez Redakcja, łącznie zmieniany 1 raz.
~~~~~
Redakcja
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

1. Jak Holandia bedzie kasowac za przejechane kilometry? Banalnie prosto. Tak samo jak Niemcy kasuja teraz TIRy. NAd autostrada sa co jakis czas takie metalowe kontrukcje z czytnikami numeru rej. Kierowca ma wykupiony abonament na zasadzie "pre-paid", i system co jakis czas odlicza mu z konta ilosc przejechanych KM. Taki sam system "testuja" Czesi, ale czy wprowadza, to sie zobaczy. Co wiecej, Niemcy juz dawno powiedzieli, ze system z TIRow bedzie obowiazywal auta osobowe w przyszlosci, bo nie maja z czego remontowac autostrad, ktore obecnie sa w fatalnym stanie- zreszta wiedza to ci, ktorzy jezdza samochodami do PL - remonty, dziury, korki itp. Aha, rok temu byla jakas tam kalkulacja, i wychodzilo, ze jadac z Luxa do PL, do Zgorzelca, za auto osobowe placilo by sie okolo 30-35 Euro w jedna strone, wiec nie jest to jakis dramat, choc w takich Czechach, Szwajcarii i chyba Slowacji 30 Euro = winietka na rok. A Polskie autostrady i tak sa drozsze, nie wspominajac juz o Francuskich, Wlskich czy Hiszpaniskich ;)

2. W Luxie sie nic nie placi? Hmmm, dobre sobie. A czym w takim razie jest oplata roczna za auto? Ok, onia niby jakas tam ekologiczna jest itp, ALE z tej oplaty pobierane sa fundusze na remonty drog, mostow i autostrad, oraz budowe nowych. Dlatego paliwo w Luxie jest takie tanie, poniewaz zawiera w cenie TYLKO VAT i nic wiecej. W innych krajach w oplacie paliwowej zawarty jest podatek drogowy - u nas winietka roczna - i z tego sie buduje drogi i je remontuje.

3. Luksemburg chcial i nadal chce wprowadzic jakas forme oplaty tranzytowej. Czemu? To widac na parkingach przy stacjach benzynowych na granicach. Z tej oplaty zwolnieni mieli by byc ci, ktorzy maja samochody zarejestrowane w Luxie, ale tu z koleji pojawia sie problem co zrobic z frontaliersami wszelkiej masci ;) Choc dla nich tez przewidziano jakies ulatwienia, z tego co pamietam to polowa odpowiedniej oplaty mieszkancow ksiestwa.
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

misio pisze:2. W Luxie sie nic nie placi?
O ile dobrze rozumiem tekst newsa, nie ma tam nigdzie stwierdzenia, ze w Luxie sie nie placi oplat zwiazanych z eksploatacja pojazdu. Jest tylko tyle, ze ministerstwo transportu nie planuje wprowadzenia winietek ani innych form oplaty za korzystanie z drog, co zreszta pozostaje w pewnej niezgodnosci z tym, co piszesz w punkcie 3. Oczywiscie zawsze mozna wyjsc z zalozenia, ze minister Lux sciemnia podajac w mediach, ze nie bedzie oplat, knujac jednoczesnie wprowadzenie takowych... Coz, oficjalnie mowi sie jednak inaczej, wiec moze przy tym (chwilowo) pozostanmy.

A co do tego, ze na wlascicieli pojazdow w Luxie naklada sie inne podatki... To wiemy chyba wszyscy (nawet w powyzszym newsie jest wzmianka na ten temat). W innych krajach tez nie jest rozowo – jesli nie ma winietek, to jest akcyza w paliwie, albo podwojne, czy potrojne podatki drogowe. Np. w Belgii, o ile mi wiadomo, choc moge sie mylic, oprocz typowego podatku drogowego (tzw. taxe de circulation) placi sie przy rejestracji samochodu mise en place i w sumie daje to kwote, przy ktorej luksemburskie oplaty rejestracyjne i eksploatacyjne to podobno pryszcz.

Zreszta co tu dyskutowac – z podatkami jest tak, ze moga ci sie nie podobac, ale i tak placic je musisz i zadna forma strajku czy kontestacji nie jest tu, niestety, dopuszczalna. Jesli wiec ktos pisze, ze nie planuje wprowadzic kolejnego podatku, to trudno nie uznac tego za dobra wiadomosc ;)
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Belgia to maly pikus. Podam ci oplate w Holandii dla nowego Forda Focusa 1.6 benzyna:

1. preglad nowego auta: 78 Euro
2. oplata ekologiczna: 45 Euro
3. podatek BPM (cholera wie co to): 6000 Euro.

Punkt 3 to ponoc to samo co w Belgii "Mise cos tam", a roznica na tym modelu samochodu to... 4000 Euro.

I to sa oplaty jakie sie ponosi kupujac nowe auto. Do tego oplaty drogowe = RIOT!
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

No i jak tu sie nie cieszyc, ze nas wiatry nie zagnaly gdzies na zealandzkie niziny, nie? <roll>
ODPOWIEDZ