Ciekawe wydarzenie w Filharmonii w najbliższą sobotę!

[Redakcja]

W nadchodzącą sobotę, 16 grudnia, o godz. 20.00, w Filharmonii Luksemburskiej na Kirchbergu, odbędzie się projekcja jednego z przełomowych w historii niemego kina filmów – Zagłada domu Usherów (franc.: La chute de la maison Usher, tłumaczony też jako Upadek domu Usherów). Ten pochodzący z roku 1928 horror, do scenariusza Jeana Epsteina i Louisa Buñuela na podstawie powieści E. A. Poe, dokonał swoistej rewolucji w sposobie podejścia do filmowej narracji. Eksperymenty (niezwykle awangardowe jak na owe czasy) z kadrowaniem obrazu, techniką spowolnionej projekcji, okraszone impresjonistycznym klimatem budowanym przez umiejętnie dobraną scenografię, uczyniły z tego filmu arcydzieło samo w sobie.

Sam fakt sobotniej projekcji nie jest jedynym powodem, skłaniającym nas do zarekomendowania Wam tego wydarzenia. Otóż tym razem, zgodnie z coraz popularniejszą od kilku lat tendencją, film ten zostanie zaprezentowany z towarzyszącą mu, napisaną specjalnie do niego przez jednego z najznamienitszych włoskich kompozytorów współczesnych – Ivana Fedele – muzyką "na żywo". Wykonawcami tej specyficznej "ścieżki dźwiękowej" będzie równie znany zespół Hermes Ensemble.

Szczegóły na temat samej projekcji, jak i możliwości rezerwacji biletów, znaleźć można TUTAJ.

[center]* * * * *[/center]
Warto wiedzieć, że koncerty-projekcje filmów kina niemego z początku wieku XX, są obecnie dosyć popularną formą uprawiania sztuki. Utwory "dedykowane" konkretnym obrazom, tworzone są przede wszystkim przez kompozytorów, w których kręgu zainteresowań leży przede wszystkim muzyka elektroniczna, jazz i multimedia. Dzieła te wykonywane są przez wiele znanych zespołów, bywa też że wykonawcy próbują swoich talentów improwizując warstwę muzyczną na żywo, podczas projekcji. Filmy najczęściej "brane na warsztat", to takie hity jak Pies andaluzyjski L. Buñuela, Metropolis F. Langa czy Nosferatu (ale nie ten Herzoga z 1979 r. lecz jego pierwowzów z roku 1922 w reż. F. W. Murnaua). Zdarza się jednak, że muzycy sięgają także do filmów zapomnianych, dając im w ten sposób drugie, często dużo bardziej interesujące życie.

Serdecznie zapraszamy!