Ciąg dalszy historii znikających banknotów euro

[Redakcja]

Jak dowiedzieliśmy się z Gazety Wyborczej, pojawiła się nowa hipoteza wyjaśniająca przyczyny rozpadania się banknotów euro będących w obiegu przede wszystkim na terenie Niemiec (informowaliśmy już w zeszłym tygodniu o śledztwie prowadzonym w tej sprawie przez policję w sąsiedniej Nadrenii-Palatynacie). Nowe poszlaki wg policyjnych ekspertów-chemików wskazywałyby, że sprawcą anihilacji ponad tysiąca banknotów mogłyby być... narkotyki, szczególnie zaś popularny ostatnio Cristal Speed. Jak sugeruje Reiner Wenzel, specjalista z policyjnego laboratorium zajmującego się tą sprawą, banknoty euro bywają wykorzystywane przez narkomanów do rozgniatania ww. proszku, a po zwinięciu w rurkę służą do jego wciągnięcia przez nos. Tymczasem narkotyk, produkowany głównie w Europie Wschodniej, może być zanieczyszczony siarczanami, które z kolei w kontakcie z potem lub śliną mogą uwalniać kwas siarkowy, powodujący trwałe uszkodzenia papierowych banknotów.

Cóż, hipoteza interesująca, być może nawet prawdziwa. Nas w równym stopniu zainteresowało jednak, jak bardzo trzeba być zdeterminowanym (albo pozbawionym wyobraźni), by wchłaniać substancje tak dalece destrukcyjne nie tylko dla umysłu, ale i dla ciała...