Strona 1 z 1

Węższe ulice, mniejsze domy - wszystko dla dobra obywateli!

: 08-11-2006, 02:28
autor: Redakcja
Na poniedziałkowym posiedzeniu prezydium miasta Luksemburga podjęto m.in. dwie ważne decyzje. Pierwszą ma być zgoda na wytyczenie dwukierunkowych ścieżek rowerowych wzdłuż wąskich i w większości jednokierunkowych ulic Limpertsberga. Nad tą uchwałą toczyła się burzliwa dyskusja, ale w końcu zwycieżyła idea poparcia dla przyjaznego naturze środka transportu.

Inną równie ważną decyzją było zatwierdzenie planów nowego osiedla mieszkaniowego na Kirchbergu u zbiegu rue de la Lavande i rue des Maraîchers (są to generalnie okolice Szkoły Europejskiej, zajmowane obecnie przez pastwiska). Mają tam powstać 32 domy jednorodzinne i 3 apartamentowce po 4 mieszkania każdy. Teren przeznaczony pod budowę tego sporego osiedla to co prawda tylko 160 arów, ale jak zaznacza burmistrz miasta stołecznego Luksemburga, Paul Helminger, obecnie propagowaną koncepcją w dziedzinie budownictwa jest zwężanie i zmniejszanie metraży. Wszystko po to, by ludzi stać było na coraz droższe, by nie powiedzieć sięgające sufitu, ceny m² w mieście. Trudno się temu dziwić, wobec statystyk, jakie zamieścił dzisiejszy Lesfrontaliers, z których to wynika, że Luksemburg ze swoim 20% rocznym wzrostem cen mieszkań jest w Europie tańszy już tylko od Londynu. W konkluzji artykułu dziennikarz Frontaliersów pociesza, że ceny w naszym mieście już dawno prześcignęłyby Londyn, gdyby nie... dzielna postawa właśnie przygraniczników, którzy zabierając Luksemburczykom etaty, grzecznie wracają po pracy do swych domów we Francji, Belgii i Niemczech, nie napędzając tym samym spirali popytu na luksemburskim rynku nieruchomości.

I jak tu się nie cieszyć? :/

informacje za www.wort.lu i www.lesfrontaliers.lu

: 08-11-2006, 09:29
autor: kaszub
oj, do szkoly europejskiej to jest stamtad jeszcze kawalek. W kazdym razie nie chodzi o pola naprzeciwko szkoly. A swoja droga to bedzie to swietna lokalizacja.

: 08-11-2006, 11:05
autor: MaWi
kaszub_kaszub pisze:oj, do szkoly europejskiej to jest stamtad jeszcze kawalek. W kazdym razie nie chodzi o pola naprzeciwko szkoly.
kaszub, no przeciez wiadomo, ze chodzi o te pastwiska, na ktorych pasa sie twoje kozy za domem ;)

A swoja droga, to patrz jak punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia: dla mnie, wsioka z Walfer, taka lokalizacja to jest tuz-tuz przy EE, no ale jak ktos mieszka tak blisko szkoly, ze moglby dziecko w kapciach odprowadzac, to zza nastepnej miedzy to mu juz ho-hooo – taaak daleko :p

A co do lokalizacji – no swietna. Oczywiscie glownie dla tych, co na Kirchberg do roboty chodza (a jak wiesz nie kazdy tak ma). Ceny pewnie tez beda "swietne", nawet po uwzglednieniu, ze maja byc "oszczednosciowe". Coz poradzisz – taka gmina :|

: 08-11-2006, 11:33
autor: kaszub
jakie kozy? To sa najprawdziwsze wierzchowce plus male stadko owiec (5 w sumie).
Na wsi mieszkasz a sie na zwierzetach nie znasz <glupi2>
<mrgreen>
To fakt, dla mnie to prawie jak inna dzielnica.

: 08-11-2006, 11:38
autor: MaWi
jakie kozy?
oj, tak tylko napisalem, bo kozy to brzmi smieszniej. Pewnie ze owce oraz wierzchowce. A w ogole to sie ciesz, ze nie wpadli na pomysl, zeby tam budowac wysokoscowce. Chociaz zdaje sie, ze zanim zaczna, to tobie bedzie juz chyba wsiorawno co tam beda budowac, nieprawdaz? ;)