Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Wczoraj wieczorem w okolicach Steinsel zanotowano szereg włamań do samochodów. Łupem złodziei padły tym razem... poduszki powietrzne, które zostały brutalnie wyrwane z pięciu samochodów. W niektórych pojazdach uszkodzono także stacyjki. Problem kradzieży airbagów znany jest od jakiegoś czasu w wielu krajach, w tym w Polsce, gdzie po częściowym rozwiązaniu problemu kradzieży radioodbiorników (najcześciej są one obecnie trwale wbudowane w panel centralny samochodu, co znacznie utrudnia ich kradzież) kradzieże poduszek powietrznych stanowią prawdziwą plagę.

Policja poszukuje świadków wczorajszego zdarzenia, prosząc o kontakt wszystkie osoby, które posiadałyby jakiekolwiek informacje na temat kradzieży poduszek powietrznych w Luksemburgu.

wiadomość za www.station.lu

ale po co komu taka poduszka!??

IK pisze:ale po co komu taka poduszka!??

Podobno kosztuje 500 euro...

ale jej samemu nie zainstalujesz, nawet mechanik samochodowy tego nie zrobi - takie poduszki powietrzne są fabrycznie "wkładane"

Oj niestety zamontujesz. Wyrywa się cały element, który "wystarczy" podłączyć w innym samochodzi tej samej marki i modelu. Często wymagany jest reset lub wymiana sterownika układu poduszek powietrznych, który zapamiętuje odpalenie. Wymiana poduszki to jakieś 20 minut roboty plus 30 minut na zabawę ze sterownikiem.
W normalnym ASO (Nissan) zajeło to jakąś godzinkę.

no przeciez musza cos wkladac do tych powypadkowych aut, co je potem sprzedaja....a ze nie odpali?...kto by sie tym przejmowal?...przeciez kupujacy i tak tego nie sprawdzi )

dlaczego mialaby nie odpalic? raczej balbym sie ze odpali bez proszenia ...

a tak serio - wczytaj sie w instrukcje do swojego samochodu - prawdopodobnie znajdziesz zalecenie wymiany airbagow raz na 15 lat. nie jest to nic nadzwyczajnego.

raz na 15 lat??!!...to ja mam TYLE lat jezdzic tym autem?...
....poprzednim jezdzilam 12 lat, wiec wlasciwie - nic nadzwyczajnego... <lol>

Wymiana poduszek jest zalecana różnie w różnych markach (od 10 do 15 lat).
Co do obawy, że nie zadziała lub zadziała w nieodpowiednim momencie to zależy kto naprawiał. Widziałem wiele samochodów z odpalonymi poduszkami a szkody w samochodzie prawie żadne. Poduszki powietrzne i wszelkiego rodzaju związane z nią sensory i sterowniki to tylko części, które podlegają wymianie.
Niestety proceder kradzieży podszek staje się coraz powszechniejszy. Jest to mały ale bardzo drogi element.
W Polsce widziałem autko, które miało wyrwane 4 z 6 poduszek, jakoś nie mieli się jak dostać do kurtyn.

czytalem kiedys, ze to Polacy sa niestety fachowcami w kradziezy poduszek powietrznych i w Polsce jest tez najwiekszy popyt na te elementy. Ponoc powodem jest fakt, ze poduszki nie posiadaja numerow seryjnych ulatwiajacych identyfikacje.

I znowu bedzie na tych Polakow... A nawet jesli, to chyba nie oznacza, ze 38 milionow obywateli UE to zlodzieje? Tak na wszelki wypadek pytam... <mrgreen>