Petycja przeciw ust. o adopcji w związkach homoseksualnych

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Petycja przeciw ust. o adopcji w związkach homoseksualnych

Post autor: Redakcja »

W Izbie Deputowanych toczy się obecnie debata nad dwoma projektami ustaw nr 6172 i 6568, które zakładają przyznanie parom tej samej płci prawa do zawarcia związku małżeńskiego, pełnej adopcji i medycznie wspomaganej prokreacji. Organizacja "Schutz fir d'Kand" chce złożyć petycję w sprawie wycofania tej inicjatywy ustawodawczej. Petycję podpisało dotychczas ponad 2200 osób. Już tylko do 14 czerwca można tę petycję podpisać. Każdy, kto zainteresowany jest tym, by sprawa związków homoseksualnych oraz adopcji dzieci przez tego typu związki trafiła pod debatę społeczną, zanim stanie się przedmiotem politycznej rozgrywki parlamentarnej, powinien swój podpis złożyć jak najprędzej. Petycja dostępna jest online, także w języku polskim, pod adresem: http://schutzfirdkand.lu/lettre-ouverte.php?lang=pol
Załączniki
SchutzFirKand.jpg
~~~~~
Redakcja
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

Podpisane rekami i nogami.

Mam nadzieje ze nie dojdzie do takiego absurdu jak adopcja dzieci przez pary homoseksualne.

A BTW - czy w Luksemburgu malzenstwa par tej samej plci nie sa dopuszczone?
Ura Bura Szef Podwóra
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Zagladanie obcym do sypialni tez budzi wątpliwości. Lepszy związek tej samej płci niż domy dziecka i inne patologie.
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

misio pisze:Zagladanie obcym do sypialni tez budzi wątpliwości.
Bycie pochlastem również.


LINK BEZPOŚREDNI
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Jak jesteś taki tolerancyjny to może zamień Lux na Rosję? Tam masz wszystko na cacy i zgodnie z prawem.
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

misio pisze:Zagladanie obcym do sypialni tez budzi wątpliwości. Lepszy związek tej samej płci niż domy dziecka i inne patologie.
Poniewaz napisales swoj komentarz pod moim, wnioskuje ze odnosisz sie do tego co napisalem ja.

Ja nikomu do sypialni nie zagladam, misiu. Niech sie kazdy rucha z kim chce i jak chce, byleby to bylo miedzy doroslymi (swiadomymi i pelnoletnimi) ludzmi oraz za ich obopolna zgoda.

Ja napisalem tylko o adoptowaniu dzieci przez pary tej samej plci. To jest ze szkoda dla dzieci i bede tkwil w swoim przekonaniu i nic ani nikt tego nie zmieni, zadnym argumentem.
Ura Bura Szef Podwóra
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Wyjaśnij mi proszę na jakiej podstawie zakładasz ze małżeństwo tej samej płci będzie zapraszało dzieci do wspólnych igraszek lozkowych? Dlaczego zakladasz ze gej/lesbijka to z automatu pedofil? Może mylisz pojęcia. Aha i jakoś więcej jest głośnych afer o niby hetero a jednak pedofilach. Ciekawe co nie? (Tak odbieram cały twój post).

Do dzieci albo sie pociąg ma albo nie ma i bycie homo nie wpływa jakoś dodatnio do tego.

Natomiast gdybys poguglowal trochę to byś sie dowiedział ze problemem przy adopcji dzieci przez pary homoseksualne nie jest zagrożenie pedofilia ale niestalosc partnerów - głownie bo tez nie u wszystkich. Co za tym idzie takie dziecko narażone jest na rodzine tzw rozbita.

Z góry przepraszam tych co czuja sie dotknięci moja wypowiedzią ale takie sa fakty (chodź nie u wszystkich).
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

misio pisze:Wyjaśnij mi proszę na jakiej podstawie zakładasz ze małżeństwo tej samej płci będzie zapraszało dzieci do wspólnych igraszek lozkowych? Dlaczego zakladasz ze gej/lesbijka to z automatu pedofil? Może mylisz pojęcia.
Nic nie bede wyjasnial. Skoro myslisz ze moze myle pojecia to ja mysle ze moze masz duzy problem ze zrozumieniem o czym mowie.

Gdzie zalozylem o igraszkach lozkowych z dziecmi?

Gdzie zalozylem ze pedal czy lesba to pedofil?

Ty to napisales, mimo ze nie dalem Ci ku temu powodu. Pomysl, moze sie uda.

Bez odbioru.
Ura Bura Szef Podwóra
Kulunka
Posty: 87
Rejestracja: 28-03-2014, 18:55
Lokalizacja: Essen

Post autor: Kulunka »

Chciałem zauważyć, że na razie nie pojawił się tutaj dość oczywisty argument, jakim jest stosunek rówieśników do dzieci wychowywanych w takich związkach. Każdy kto broni tej koncepcji musi sobie zdawać sprawę, że takie dzieci będą jeszcze przez parę pokoleń miały przerąbane, choć są w całej tej sytuacji zupełnie niewinne. Poza tym nie jest tak, że panuje raczej deficyt (w pełni zdrowych) dzieci do adopcji i że normalnie trzeba czekać wiele lat przy bardzo wyśrubowanych kryteriach? No i wreszcie - takie adopcje to świeża sprawa i chyba brakuje jeszcze długoletnich badań nad ich długofalowymi skutkami - w tej sytuacji byłbym ostrożny w forsowaniu takich procedur.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

misio pisze:Co za tym idzie takie dziecko narażone jest na rodzine tzw rozbita.
misio - rozbite rodziny naprawde nie sa domena zwiazkow homoseksualnych. W obecnych czasach to w ogóle jakaś...epidemia(?), zwłaszcza tutaj. Większość koleżanek/kolegów mojej córki w szkole (europejskiej) nie mieszkało z mamą i tatą... zresztą i w moim otoczeniu też spotykam bardzo wiele osób z "rozbitych" związków i nie są to bynajmniej osoby homoseksualne...
Awatar użytkownika
panda
Posty: 489
Rejestracja: 24-01-2007, 01:01
Lokalizacja: Warszawa/Sandweiler/Houwald/Schëtter

Post autor: panda »

Kulunka pisze:stosunek rówieśników do dzieci wychowywanych w takich związkach

ja także wziąłbym ten argument poważnie pod rozwagę.
bamaza42 pisze:rozbite rodziny naprawde nie sa domena zwiazkow homoseksualnych. W obecnych czasach to w ogóle jakaś...epidemia(?)
poza przypadkami uzasadnionymi, jak przemoc w rodzinie, lub brak solidnej płaszczyzny wspólnej (zbyt wiele punktów spornych), dominują w moim odczuciu związki rozbite przez egocentryzm, egoizm, narcyzm i hedonizm, inaczej wygodnictwo.
Ja zawsze mam rację. Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie ;) [G.J.Gigol]
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

panda, oczywiscie - tym nie mniej jest to zjawisko masowe obecnie i wydaje mi się, że akurat pary homoseksualne nie są tym zjawiskiem najbardziej dotknięte... aczkolwiek wg mnie na nie narażone w takim samym stopniu, jak pary heteroseksualne...
Emil
Posty: 47
Rejestracja: 28-01-2010, 15:06
Lokalizacja: lux

Post autor: Emil »

Bamaza --Różnica jest taka że tzw. związki homoseksualne jeśli się rozpadną to nie pozostaje po nich rozbita rodzina(Dzieci) więc nie ma co żałować i o tym gadać , przy rozpadzie normalnych powstaje sytuacja jak w Twoim poprzednim poście tzn dzieci z rozbitych rodzin,
Takie jest moje skromne zdanie

<idea> a może zdelegalizować wszystkie małżeństwa żeby było sprawiedliwie? <idea>
Awatar użytkownika
danka44
Posty: 968
Rejestracja: 26-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Junglinster

Post autor: danka44 »

Temat bardzo delikatny i trudno kogoś nie urazić, bo można mieć różne poglądy i doświadczenia.
Myślę jednak, że takie pary ze względu na swoje skłonności powinny sie pogodzić z tym, że dzieci z takiego związku nie może być i adopcja jest nie na miejscu.
Jednak są takie pary, które posiadają dziecko z innego związku (np. nieudanego małżeństwa) i wtedy należy obecnemu partnerowi umożliwić adopcję (przyznanie praw rodzicielskich?). Czy dziecko ucierpi na tym, że nie będzie miało np. właściwych wzorców rodziny? To pewnie zależy od bardzo indywidualnego wychowania przez tych rodziców.
Danka
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

Problem praw do adopcji par homoseksualnych jest w Europie problemem sztucznym i wtornym. Od lat istnieje pary homoseksualne wspolnie wychowujace biologiczne potomstwo jednego (jednej) z nich. Wobec tego, jesli zabronimy adopcji dzieci para homoseksulnym, to moze z automatu, nalezaloby odbierac prawa rodzicileskie i zabierac dzieci tym pierwszym ??? Wcale nie jest to takie absurdalne, jak to sie wydaje, z punktu logiki prawa ...

Problem praw do adopcji dzieci jest w Europie problemem wtornym. Zamiast debatowac cos, co dotyczy de facto frakcje promila spoleczenstwa (no bo ile par homo NAPRAWDE pragnie zaadoptowac i wychowywac dzieci?), zajmijmy sie lepiej reforma praw samych dzieci. W Europie domy dziecka sa PELNE dzieci, ktore maja nieadoptowalny status, BO prawa rodzicieskie zostaly czasow uchylone a nie skasowane. Prawo stoi zawsze po stronie rodzicow, a zwaszcza mamusi, ktora odsiadujac kolejny wyrok rozmysla, jaka ona bedzie dobra mamusia, jak wyjdzie z wiezienia albo jak wreszcie odstawi strzykawke...

To co sie w Europie dzieje, to jest jeden wielki skandal. Z jednej strony rzesze rodzicow chetnych do adopcji, oczekujacych na nadanie dziecka od wielu lat (w Belgii i Francji czeka sie miedzy 4 do 6 lat, z tego co mi wiadomo, to w Polsce podobnie), z drogiej strony, sierocince pelne marynujacych sie w nich do pelnoletnosci dzieci bez cienia szansy na szczesliwe dziecinstwo.

Kulunka madrze zauwazyla, ze istnieje problem ostracyzmu spolecznego w stosunku do dzieci wychowywanych przez pary homoseksualne. Problem ten jest do rozwiazania na drodze edukacji dzieci, by podobnie jak w przypadku rudych, chromych, niedowidzacych i garbatych, nie szykanowaly i nie wysmiewaly dzieci wlasnie z takich rodzin. Ale coz poczynic, jesli kilku tlustych a bezrzennych panow wyedukowanych zgodnie y XVIII wiecznym kanonem konserwatyzmu, podnioslo wrzask, ze wpajanie tolerancji dzieciom jest niczym innym niz propagacja obzydliwej filozofii gender, ktora jest niczym innym niz propagowaniem i zachecaniem do homoseksualizmu.

W swietle istniejacych badan (Francja, USA, UK, Skandynawia) NIC nie wskazuje, ze dzieciom wwchowywanym przez pary homoseksualne dzieje sie gorzej, w porownaniu do par dzieci z rodzin hetero. Co ciekawe, procent kazirodztwa / wykorzystywania seksulanego jest duzo ponizej sredniej z rodzin hetero.

W przeszlosci dowiedzilem kilka sierocincow w Polsce i to, co tak zobaczylem, utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze wszystkie sposoby, by wyciagnac z nich dzieci i skierowac do adopcji lub wychowania w rodzinach zastepczych sa dobre. Zdecydowanie wole 1000 homosiow wychowywujacych dzieci niz jedna siostre Bernnadette i im podobbych "pedagogogow", czy to z osrodkow koscielnych (ciekak jestem, ile jeszcze, za spizowa brama, o jakze nieprzejrzysta dla panstwowych kontroli, mamy w Polsce jeszcze takich siostr bernardett ??? Casus Irandii kaze sadzic, ze na jednym, odizolowanym przypadku sie to nie skonczy..).
ODPOWIEDZ