Strona 1 z 1

Całodobowy żlobek już wkrótce w Luksemburgu

: 15-05-2013, 12:19
autor: Redakcja
Na cośrodowej konferencji prasowej burmistrz m.st. Luksemburga zapowiedział otwarcie w najbliższej przyszłości pierwszego w Luksemburgu żłobka czynnego w soboty i niedziele oraz w cyklu całodobowym. Kiedy to nastąpi i jaka będzie lokalizacja tego żłobka, nie jest jeszcze jasne. Wiadomo natomiast, że żłobek będzie miał za zadanie pomóc przede wszystkim tym rodzicom, którzy pracują na nocną zmianę oraz w weekendy; nie będzie on natomiast alternatywą baby-sittingu dla rodziców, którzy pragnęliby się wybrać od czasu do czasu wieczorem do kina, dyskoteki czy teatru.

Xavier Bettel zapowiedział także, iż w najbliższym czasie ogólna liczba miejsc w żłobkach zostanie podwojona. Wprowadzony też zostanie parytet dla rezydentów stolicy – co najmniej połowa miejsc w żłobkach w m.st. Luksemburgu będzie się należeć dzieciom zameldowanym w stolicy. W chwili obecnej w mieście Luksemburgu działa 85 żłobków, z czego jedynie pięć jest zarządzanych przez stołeczny urząd.

wiadomość za www.wort.lu

: 16-05-2013, 08:00
autor: jespere
fajne zdjecie, tylko te maluchy jakies wyrosniete :)

: 16-05-2013, 09:06
autor: Biała
tak mi się jakoś skojarzyło:


W. I. Lenin, Przemówienie na I wszechrosyjskim zjeździe pracownic
z 23 września 1919:

"Wybudujemy stołówki i żłobki, które uwolnią kobietę od gospodarstwa domowego...".


z 4 marca 1920:

"... trzeba wyrwać kobietę z «domowej niewoli», wyswobodzić ją... od kuchni oraz pokoju dziecinnego – to jest naszym głównym zadaniem".

: 16-05-2013, 09:23
autor: bamaza42
Tak, pamietam, mama mi opowiadala - w PL funkcjonowala w latach chyba 50.-60. instytucja "zlobka tygodniowego". Rodzice zabierali dzieci do domu w sobotnie popoludnie, na niedziele, bo w soboty sie pracowalo....
Teraz w tym samym miejscu funkcjonuje Dom Malego Dziecka...

: 16-05-2013, 11:00
autor: MaWi
Drogie Panie, to nie tak. Tu chodzi o to, zeby ulzyc w niedoli zapracowanemu na 3 zmiany mezczyznie. Zreszta posluchajcie Antoniego: http://www.wort.lu/fr/view/antonio-infi ... 9d25ec2c02

: 16-05-2013, 11:40
autor: bamaza42
No jak zaczelam czytac te wyznania Antoniego, to odnioslam wrazenie, ze to samotny tata z 3 dzieci, pracujacy w szpitalu, a wiec na zmiany - no fakt, mysle sobie, sprawa trudna, i taki zlobek rozwiazalby sprawe (poki co jest jakis zlobek przyszpitalny, bo jak zaczyna prace o 6:30, to nie ma innego zlobka o takiej porze otwartego) - ale w nastepnym zdaniu dowiaduje sie, ze nie, jest i malzonka, w dodatku pracujaca w normalnych godzinach...to ja sie pytam - dlaczego dzieci i zlobek sa na glowie zapracowanego, skarzacego sie na trudnosci ze zlobkiem tay, skoro jest i mamusia, ktora moglaby przeciez dzieci spokojnie odwozic/przywozic, na zmiane z pracujacym na zmiany tatusiem?.... Ludzie to sobie lubia stwarzac dodatkowe problemy!.... ;)

: 16-05-2013, 11:49
autor: MaWi
bamaza42 pisze:skoro jest i mamusia
No, widzisz! Jest i mamusia, ale sie nie zajmie. Bo pewnie na traktorze dzielnie orze. Albo z kielnia i mlotem dziarsko buduje nasza stolice! Takie czasy teraz mamy. Wyzwolone. Tak wiec wiesz - te zlobki calodobowe teraz, to nie jest powtorka z tamtych, peerelowskich, czasow ale, ze tak sie wyraze, "pokłosie" ;)

: 16-05-2013, 11:55
autor: bamaza42
Kurcze, biedne dzieci...jak to dobrze, ze i nam, i naszym dzieciom dane bylo rosnac i dojrzewac w innych (lepszych?)warunkach ;)

Bardzo dobrze!

: 22-05-2013, 09:55
autor: siunia
Skoro takie coś otwierają, to znaczy, ze jest zapotrzebowanie :>

: 22-05-2013, 13:33
autor: bamaza42
siunia pisze:znaczy, ze jest zapotrzebowanie
I to jest w tym wszystkim dla mnie najsmutniejsze... :/

: 22-05-2013, 14:01
autor: zzz
bamaza42 pisze:
siunia pisze:znaczy, ze jest zapotrzebowanie
I to jest w tym wszystkim dla mnie najsmutniejsze... :/
A dlaczego "najsmutniejsze"? Czy samotne matki i ojcowie z takich profesji jak lekarze i pielęgniarki (pracujący na dyżurach), kierowcy autobusów, pracownicy fabryk (pracujący na zmiany) mają porzucić pracę albo dziecko tylko dlatego, że zwykłe żłobki pracują tylko w dni powszednie w godzinach "dziennych"?

A tak właściwie czym się będzie różniło zostawienie na 8h dziecka w takim żłobku, a w takim zwykłym dziennym żłobku? Bo ja zakładam, że dla samego dziecka efekt jest ten sam.

: 22-05-2013, 14:05
autor: bamaza42
No fakt, na 8 godzin - nie robi roznicy (chociaz ja sobie nie wyobrazam mojego kilkumiesiecznego-kilkuletniego dziecka w zlobku jako takim - w ogole, ale moze starej daty po prostu jestem?...)....moze zle zrozumialam, ze dzieci sie tam bedzie zostawialo na 24 godziny, caly tydzien?...