Podczas odbywającej się w ostatni weekend Konferencji Obcokrajowców w Luksemburgu minister imigracji Nicolas Schmidt potwierdził, że w ciągu najbliższego roku administracja Wielkiego Księstwa zaprzestanie wydawania i wymagania posiadania Carte de séjour. Nie zostanie ona też zastąpiona żadnym innym obowiązkowym dokumentem tożsamości. Minister spraw wewnętrznych Jean-Marie Halsdorf zapowiedział także ułatwienia w zapisach obcokrajowców na listach wyborców. Omawiano ponadto ciekawe zjawisko imigracji emerytów – osób, które po zaprzestaniu działalności zawodowej chcą dożyć swych dni w Wielkim Księstwie. Często mają one problemy z integracją z lokalnym środowiskiem i kontaktami z administracją.
Konferencje Obcokrajowców w Luksemburgu organizowane są na podstawie konstytucyjnego zobowiązania rządu do dialogu i rozwiązywania problemów imigrantów. Tegoroczna konferencja była czwartą od 1993 roku.
Informacja za www.aracity.lu.
Carte de sejour do likwidacji
Carte de sejour do likwidacji
- Załączniki
-
- carte2.JPG (7.13 KiB) Przejrzano 4687 razy
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 01:00 przez Redakcja, łącznie zmieniany 1 raz.
~–~–~–~–~
Redakcja
Redakcja
mam na mysli dokladnie to, co misio napisal. majac jako jedyny adres zamieszkania luksembourg i obywatelstwo polskie powinnismy miec jednak prawo do jakiegos papierka na podstawie ktorego mozna otworzyc konto w banku, czy przekroczyc granice, zeby skoczyc na zakupy do trewiru 
pozostaje nam jeszcze karta ubezpieczeniowa oprocz prawa jazdy
w stanach na social security card zalatwisz duzo wiecej niz na prawko - bo SSN oznacza, ze masz prawo do pracy, a prawko niekoniecznie.
pozostaje nam jeszcze karta ubezpieczeniowa oprocz prawa jazdy
w stanach na social security card zalatwisz duzo wiecej niz na prawko - bo SSN oznacza, ze masz prawo do pracy, a prawko niekoniecznie.
A moze chodzi o to, ze GD Lux ma zamiar wprowadzic powszechna komputeryzacje w urzedach – gdzie nie pojdziesz – obojetnie – bank, poczta, policja, urzad gminy – podajesz swoje nazwisko i np. miejscowy PESEL i juz cie maja! Kto wie, moze juz niedlugo tylko tak bedzie sie wszystko zalatwiac. A po jakichs 10 latach beda ludziom wszczepiac chipy i juz nawet nie bedziesz musial nic gadac – przesuna po tobie "czytnikiem" i beda wiedziec wszystko – od nazwiska panienskiego matki po liste przebytych w dziecinstwie chorob zakaznych 
