Sezamie... ochroń się sam!
: 30-03-2007, 02:52
W ubiegłą środę firma ochroniarska Group 4 Securicor zaprezentowała najnowsze osiągnięcie w dziedzinie transportu i ochrony pieniędzy – „inteligentną” walizkę o nazwie Keep-Safe szwajcarskiej firmy Villiger. Co potrafi to cudo? Otóż potrafi przede wszystkim w obliczu zagrożenia i jakichkolwiek podejrzeń o to, że być może została właśnie ukradziona, w jednej chwili zniszczyć całą swoją zawartość, zalewając się czerwonym niewywabialnym atramentem. Walizki w zasadzie nie da się otworzyć, a jej napełnianie oraz opróżnianie odbywa się wg ściśle określonej procedury. Walizka „komunikuje się” z zainstalowanym w samochodzie, służącym do jej przewozu, stelażem i w przypadku niezamontowania jej w tym stelażu w czasie określonym przez parametry urządzenia, walizka popełnia nieodwracalne sepuku. Jedynym sposobem na otworzenie walizki jest użycie specjalnego klucza elektronicznego, na stałe przytwierdzonego w odpowiednio przygotowanym pomieszczeniu wewnątrz banku. Co ciekawe, nawet próba wyrwania przytwierdzonego do ściany klucza nie ma sesnu, gdyż kończy się deaktywacją samego klucza, który tym samym staje się bezużyteczny. Następnym krokiem twórców i użytkowników tej walizki ma być przekonanie panów złodziejaszków, że atakowanie strażników będących w posiadaniu takowej walizki po prostu mija się z celem, zaś ostatnim etapem wdrażania czerwonej walizki będzie podobno odebranie strażnikom niepotrzebnej już wtedy broni.
Wiadomość za www.wort.lu
Wiadomość za www.wort.lu