: 10-04-2008, 17:11
Inesitko, bardzo Ci dziekuje za te informacje z kodeksu pracy. Rozumiem, ze maz praktycznie moze wziac 2 dni urlopu z okazji urodzenia dziecka oraz dodatkowo 2 dni na kazde dziecko, wiec jeszcze 6 dni (na razie mamy trojke dzieci), no i jesli sie uprzec to na to nowonarodzone tez (choc chyba nie...). Maz na razie nie chce pytac w pracy o te dni wolne, bo ma umowe na miesiac, za dwa tygodnie odbedzie sie rozmowa, po ktorej okaze sie czy przedluza mu umowe na czas nieokreslony czy go nie przyjma. Rozumiecie wiec, ze w takim przypadku glupio wypytywac o wolne dni od pracy. A ja sobie "siedze" w domu i martwie sie, choc jeszcze zostalo mi prawie 4 miesiace do porodu. Pozdrawiam, Ewa