szkola dla dzieci nie dla Epso (8 i 6 lat)

Dokumenty, pozwolenia, zwrot VAT, rejestracja samochodu...
ewab
Posty: 35
Rejestracja: 30-12-2007, 23:09
Lokalizacja: Polska

szkola dla dzieci nie dla Epso (8 i 6 lat)

Post autor: ewab »

Dzien dobry, mam kilka pytan dotyczacych szkoly. Bedziemy mieszkac w Luksemburgu od marca lub kwietnia br.
Jak sadzicie, czy zmienianie dzieciom szkoly w srodku semestru nie bedzie dla nich zbyt duzym stresem, czy taka sytuacja jest w Luksie wyjatkowa czy nauczyciele maja wiele doswiadczen w tej kwestii i dobrze wprowadza dzieci w nowe srodowisko? Nasze dzieci maja 8 i 6 lat (w Polsce to I klasa szkoly podst i grupa sredniakow w przedszkolu).
I jeszcze jedno pytanie- jak wyglada system edukacji w Luksie, a zwlaszcza do ktorej klasy pojda nasze dzieci i ile mniej wiecej beda mialy godzin codziennie?
Za wszelkie informacje bede wdzieczna, Ewa
Ewa
Awatar użytkownika
Biała
Posty: 190
Rejestracja: 27-10-2006, 20:27
Lokalizacja: Oetrange/Szczecin

Post autor: Biała »

http://www.men.public.lu/sys_edu/prescolaire/

Jest tam trochę o luksemburskim systemie edukacji

Pozdrawiam
Ola
ewab
Posty: 35
Rejestracja: 30-12-2007, 23:09
Lokalizacja: Polska

Post autor: ewab »

Dzięki za link, ale interesują mnie bardziej szkolne losy Waszych dzieci, zwłaszcza na początku chodzenia do szkoły w Luksemburgu. Jak sobie radziły z barierą językową? Czy miały chwile załamania lub buntu? Jak nauczyciele radzą sobie z dziećmi nie mówiącymi po francusku? Będę wdzięczna za wszystkie osobiste wypowiedzi.
Ewa
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Ja moze dodam tylko, ze moja zona przyjechala tu do pracy w maju, totez zdecydowalismy, ze dziecko dokonczy rok szkolny w Polsce, wlasnie dlatego, by nie narazac go na zmiane tuz przed wakacjami. Jakos przezylismy 2 miesiace rozlaki (ja zostalem z nasza corka w PL do lipca), a po wakacjach wszystko poszlo dosc gladko i naturalnie. Nie to, zebym sugerowal takie rozwiazanie jako najlepsze, ale jesli bedzieciie tu dopiero od kwietnia i jesli tylko jedno z was przyjezdza tu do pracy, to warto przynajmniej przemyslec taka opcje.
monik@
Posty: 8
Rejestracja: 01-08-2007, 22:52
Lokalizacja: Boudler

Post autor: monik@ »

A nie rozważaliście możliwości posłania swoich pociech do Szkoły Europejskiej? Pytam, bo ja tez nie jestem "EPSO", a moje dziecko chodzi właśnie do EE.
ewab
Posty: 35
Rejestracja: 30-12-2007, 23:09
Lokalizacja: Polska

Post autor: ewab »

A jakie są koszty chodzenia do EE?
Ewa
ewab
Posty: 35
Rejestracja: 30-12-2007, 23:09
Lokalizacja: Polska

Post autor: ewab »

A jakie są koszty chodzenia do EE?
Ewa
monik@
Posty: 8
Rejestracja: 01-08-2007, 22:52
Lokalizacja: Boudler

Post autor: monik@ »

W tym roku płacimy coś około 3500 Euro rocznie. Nie wiem dokładnie jak to finansowo wygląda przy 2 dzieci, ale z pewnością wówczas opłaty za każde dziecko są niższe.
ansko3
Posty: 19
Rejestracja: 03-06-2007, 21:31
Lokalizacja: Mamer

Post autor: ansko3 »

Powinniscie rozwazyc jakim systemem pojda Wasze dzieci. W Lux sa rozne szkoly: Luksemburskie - w gminie ktorej mieszkacie, Europejska, ISL - amerykanska, francuska, brytyjska. Trzeba rozwazyc czy macie zamiar zostac tu dluzej, czy potem wracacie do pl czy do innego kraju europejskiego. Najlepsza reputacją cieszy sie ISL.
Ja jestem na etapie wyboru szkoly dla mojej 4-tniej corki i nie jest to latwe.
ansko
Awatar użytkownika
danka44
Posty: 968
Rejestracja: 26-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Junglinster

Post autor: danka44 »

Szkoła Europejska oferuje nauczanie w sekcji polskiej. Tego nie będziecie mieli nigdzie indziej. Jeżeli chcecie, aby dzieci nie odczuły wielkiej zmiany, to jest to najlepsze rozwiązanie.
Danka
ewab
Posty: 35
Rejestracja: 30-12-2007, 23:09
Lokalizacja: Polska

Post autor: ewab »

a ma ktos moze dzieci w szkole luksemburskiej? Jak sobie w niej radza?
Ewa
Awatar użytkownika
Joanna J.
Posty: 122
Rejestracja: 06-05-2007, 13:27
Lokalizacja: był Howald jest Szczecin

Post autor: Joanna J. »

Mój syn chodzi do szkoły pańtwowej luksemburskiej. Ale ma 4,5 roku i zaczynał we wrześniu w tutejszej zerówce ( trwa 2 lata). Językiem obowiąującym jest luksemburski. Po pół roku zna już sporo słów i mówi proste zdania. Dzieci miejscowe niekoniecznie władają tym językiem. W domu mówią często po francusku lub niemiecku, więc uczą się tego języka równocześnie z dziećmi obcokrajowców.
Twoje dzieci są starsze więc nie wiem na jaki poziom nauki zostałby zapisane jeśli mówią tylko po polsku.
Jeden chłpczyk w klasie syna mimio iż wiekowo powinien być podstawówce chodzi do prescolaire, bo nie radzi sobie z językiem.
Niemiecki wchodzi do programu chyba w 1 klasie ( 6 lat ) , a francuski chyba w 3 podstawówki.
Obojętnie na jaką szkołe się zdecydujesz ,to myśle, że lepiej by było ,aby startowały od września . Przez wakacje będą przyzwyczajały się do nowego miejsca. Dajcie im czas na spokojną aklimatyzacje i sobie czas na podjęcie decyzji po zbadaniu sytuacji na miejscu ( np. po rozmowie w gminie z panią od szkolnictwa).
Powodzenia Joanna
JJ
Leszek

Post autor: Leszek »

Szkołę Europejską odradzam. Przeludnienie, łączone klasy, nie uczą języków, raczej niski poziom, choć niektórzy nauczyciele są OK i się starają. Fabryka a nie szkoła. Niedługo mogą zacząć uczyć na dwie zmiany. Jednym słowem nie warte to 3500 EUR rocznie. Na Twoim miejscu posłałbym dzieci do szkoły luksemburskiej publicznej albo prywatnej. Polecam zwłaszcza szkołę Św. Zofii na Weimershofie (http://www.epnd.lu/). Dzieci opanują doskonale języki niemiecki i francuski, później nauczą się angielskiego. Zintegrują się z lokalnym środowiskiem. Do tego czesne w szkole Św. Zofii jest znacznie niższe niż w Szkole Europejskiej, gdzie dzieci takich rodziców jak Wy (kategoria III) przyjmowane są jako wypełniacze, tak aby dzieci pracowników instytucji europejskich mogły mieć swoje sekcje językowe (obowiązują minima liczebnościowe, od których się takie odrębne sekcje tworzy - polska sekcja jest póki co w szkole podstawowej). Ale dzieci tych i tak jest za mało więc klasy są łączone (np. trzy poziomy w jednej grupie z jednym nauczycielem, który uczy wszystkich przedmiotów). Przy Ambasadzie Polskiej istnieje sprawnie prowadzona szkoła polska, gdzie dzieci mają zajęcia z języka polskiego, historii i geografii. O ile mi wiadomo klas z różnych poziomów wiekowych się tam nie łączy. Szkoła ta może być dla polskicvh dzieci dobrym uzupełnieniem edukacji w szkole lokalnej. Polecam.
I życzę szczęśliwej przeprowadzki.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

Z Leszkiem zgodzilabym sie tylko w jednym: jezeli nie jestescie (nie bedziecie) pracowac w instytucjach europejskich, to nad posylaniem dzieci do Szkoly Europejskiej bym sie faktycznie zastanowila- oplaty wysokie, a szkola ogromna... Jezeli zamierzacie sie tu zakorzenic, chocby na kilka/kilkanascie lat, to edukacja dzieci w szkole miejscowej - czy to luksemburskiej, gminnej, czy ktorejs z prywatnych szkol (a jest ich tu kilka...) bedzie na pewno z korzyscia dla dzieci - naucza sie jezykow tak samo jak w szkole europejskiej, ale co wazniejsze, naucza sie rowniez jezyka luksemburskiego, co pozwoli im na nawiazanie kontaktow z dziecmi "z podworka", czego dzieciom ze szkoly europejskiej na pewno troche brakuje...
Awatar użytkownika
kajapapaja
Posty: 1875
Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
Lokalizacja: Opole

Post autor: kajapapaja »

Leszek, a gdzie ty widziałeś przeludnione klasy? bo na pewno nie w primaire w polskiej sekcji!
a że są łaczone? to wynika po prostu z ilości dzieci w danej klasie. Choć u mojej córy jest tylko czworo w klasie, są łaczeni z wyższą klasą a i tak w sumie jest ich 12-cioro, więc 1/3 tego co normalnie w Polsce; prawie jak indywidualne nauczanie.
Ale co do języków to musze się zgodzić: moja córa uczęszcza na angielski i w kółko coś oglądają albo kolorują, zaś z mówieniem ciężko. Znowuż córa przyjaciół chodzi na francuski i tu jest przegięcie w drugą stronę - dzieci różnych (nie-francuskojęzycznych) narodowości są traktowane tak, jakby od urodzenia uczyły się tego języka.... Nie wiem jak jest na lekcjach niemieckiego (może to i szczęście).
Ale co do waszych dzieci to faktycznie musicie zdecydować - czy zostajecie tu na bardzo długo i wtedy może lepiej posłać dzieci do miejscowych szkół lub do ISL, czy też jest to tylko przystanek na kilka lat i może faktycznie lepiej zaiwestować te 3,5 tys rocznie i zapisać dzieci do szkoły europejskiej. W przypadku ewentualnego powrotu do POlski dzieci przynajmniej będą na bieżąco z materiałem szkolnym (a nawet do przodu w stosunku do rówieśników).
Ale to WY musicie podjąć tę decyzję.
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
ODPOWIEDZ